\”46 sekund\”
Zbiorową świadomość kontroluje nie ten, kto szarym \”masom\” stawia barykady ale ten kto wybitnym jednostkom podstawia szachownicę i wygrywa w 46 sekund...
Witam Państwa.
Ten blog nie będzie taki jak moje inne blogi i projekty śledcze. Kiedy już siedzimy w wygodnym fotelu a obok nas stoi szklanka ulubionej whisky to możemy zagłębić się w lekturę i spróbować zrobić recenzję książki którą kurier dostarczył…
Będzie w nim o książce szpiegowskiej która dla przeciętnego czytelnika może ale nie musi być trudna w \”odbiorze\” . Pełno w niej metafor, aforyzmów , przenośni uwzględniającej przede wszystkim kulturę rosyjską ponieważ naszym przeciwnikiem był i będzie Kreml gdzie pojawia się wiele nazwisk pisarzy czy kompozytorów którzy mogą być nieznani ale ich dzieła są sentencją i \”wektorem\” dla działalności sowieckich służb specjalnych.
Moim założeniem będzie przed lekturą tej zapewne pasjonującej książki, pokazanie Państwu w specyficzny dla mnie sposób nie tylko miejsc w których autor książki oparł akcję ale też przybliżyć świat \”równoległy \” w którym wszechpotężne siły bezpieczeństwa o których czasami słyszymy w zdawkowych relacjach medialnych ,śmiertelnie walczą ze sobą niczym w Matrixie. Czy można też zrobić \”wizualizację\” książki o której sam autor pisze tak :
\”Główny akcent powieści będzie postawiony na przedstawienie sposobu myślenia wywiadowczych technologów zasiadających po obu stronach wielopoziomowych szachownic. Opowiem również o metodach niejawnych treningów oraz o procesach projektowania dywersyjnych operacji psychologicznych. Żadnych cukierkowych ubarwień rodem z filmów 007. Wywiadowcze działania i proces strategicznego zarządzania percepcją będą pokazane takimi, jakimi są i na tym będzie polegać największa siła przekazu\”.
Ludzie są tacy że mogą mieć wyobrażnię i przeniosą się wraz z autorem w miejsca przez niego opisywane ale są też tacy którzy chcieliby zobaczyć w jakim miejscu są realia i konkretne miejsca a gdzie jest sytuacja wyimaginowana i dla nich jest też mój blog.
Kim jest autor książki o której opowiem w innej formie niż tak jak przedstawiam sprawy służb specjalnych w innych blogach?
Czy można też \”obrazowo\” i w miarę prosto wytłumaczyć tak aby to zrozumiał zwykły przeciętny internauta który będzie chciał tą książkę przeczytać a może jakiś reżyser przeczytawszy ją , nakręci film ?
W mediach społecznościowych używane jest często określenie \”pożyteczny idiota\”. To osoba która mimo że atakuje jakiś kraj ,nieświadomie lub co gorsza świadomie , wspiera ten kraj. Oczywiście \”równolegle światy\” , \”wielopoziomowe szachownice\” i sama dywersja psychologiczna to niezwykle rozwinięta dziedzina wiedzy która ma swoje naukowe opracowania ale wiedzą o tym nieliczni.
foto-Xavier Messing
To o tym jest między innymi , książka Xaviera Messinga \”46 sekund\”.
Kim jest autor książki ?
Mam zawsze taką żelazną zasadę .
Kiedy czytam cokolwiek : artykuł , książkę ,posta czy tweeta to zawsze robię tzw research i sprawdzam wszystkie informacje nawet te najdrobniejsze oraz co ważne :weryfikuję przynajmniej w dwóch \”zródłach\”. Oczywiście w równoległym świecie są pewne zwyczaje i zasady które należy przestrzegać żeby samemu być traktowanym z szacunkiem.
Nie tak dawno jedna z polskich wyższych uczelni zaprosiła autora książki na panel naukowy .
Wiemy więc w czym specjalizuje się oraz jakie wykształcenie ma autor książki \”46 sekund\” . Przez wiele lat ciężkiej pracy posiadł też pewne \”umiejętności\” które są szanowane przez wywiady i służby specjalne wielu krajów w tym na pewno dwóch światowych mocarstw.
I na koniec rekomendacji autora , recenzję napisał były szef Agencji Wywiadu , płk Grzegorz Małecki. Poniżej link .
Pozwolę sobie na jej przedstawienie.
\”Obowiązkowa lektura dla każdego kto, zawodowo czy hobbystycznie, zajmuje się ekspansją putinowskiej Rosji na terenie Europy w ciągu minionego XX-lecia. Wyjątkowa potrawa dla smakoszy gatunku, ceniących sobie specyficzny klimat i atmosferę sekretnych zmagań wybitnych umysłów asów wywiadu toczących się w fascynującej scenerii europejskich miast, przy użyciu najnowocześniejszych szpiegowskich akcesoriów i technik. Autor z dużą biegłością i imponującą dbałością o detale odtwarza szczegóły kuchni operacyjnej współczesnego wywiadu, pozwalając z bliska przyjrzeć się warsztatowi pracy wywiadowczej w realiach świata cyfrowego. Dzięki specyficznej aurze tajemniczości oraz sugestywnym i przekonywującym obrazom akcja powieści wciągnie zarówno adeptów sztuki wywiadowczej jak jej wytrawnych znawców i koneserów. Zawarte w niej opisy powszechnie znanych zdarzeń ostatnich lat, ukazujące ich nieznane kulisy, rzucają zupełnie nowe światło na genezę zjawisk i procesów przykuwających uwagę całego świata. Prezentowane przez autora nieszablonowe i intrygujące wyjaśnienia mechanizmów stosowanych przez Rosję do destabilizacji Zachodniego świata inspirują i pobudzają do refleksji. W zajmujący sposób ukazuje drobiazgowo filozofię, cele, metodologie oraz instrumentarium stosowane przez aparat wywiadowczo – medialno – biznesowy współczesnej Rosji w jej ofensywie przeciwko Europie i Zachodniej cywilizacji. Wyłaniający się obraz napawa niepokojem o przyszłość Europy i jako taki powinien posłużyć jako dzwonek alarmowy. Wartością książki jest jednak jej pozytywne przesłanie. Ukazując istotę i źródła bezradności oraz nieskuteczności Zachodu w walce z Rosją w rękach reżimu Putina, oferuje zarazem spójny i przemyślany koncept skutecznych działań neutralizujących ofensywę Kremla, który zasługuje na poważne potraktowanie nie tylko przez amatorów dobrej literatury szpiegowskiej\”.
Płk Grzegorz Małecki to nie tylko były szef Agencji Wywiadu ale również Dyrektor Biura i Sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (organ nadzorujący działalność polskiej wspólnoty wywiadowczej). Blisko 25 letnie doświadczenie w polskich służbach specjalnych (UOP, ABW, AW). W 2016 roku przewodniczący Cywilnego Komitetu Wywiadowczego NATO (NATO Civilian Intelligence Committee. Dyplomata, pełnił funkcję Pierwszego Radcy Ambasady RP w Hiszpanii.
Autor książki zadbał z sobie , prawdziwą precyzją o inne recenzje.
\”Można tylko zgadywać jaka część z opisywanych sytuacji wydarzyła się naprawdę. Czytelnicy są świadkami narodzin nowego literackiego bohatera powieści szpiegowskiej, którego praca to nieustanny intelektualny proces, a w kontaktach z płcią przeciwną kieruje się zdrowym rozsądkiem i odpowiedzialnością. Poza ujawnioną w zapewne bardzo niewielkiej części wiedzą praktyczną dotycząca działań nowoczesnego wywiadu, nie bez znaczenia jest również podstawa i specjalizacja naukowa autora powieści (dr hab., prof. psychologii), co nadaje dodatkową wartość przeprowadzanym na kartach powieści oryginalnym analizom osobowości, opisom towarzyszących emocji, a przede wszystkim charakterystykom wzajemnych zawodowych i towarzyskich relacji. Znakomita literatura należąca do jednego z moich ulubionych gatunków. Choć to nie praca naukowa, to można z niej się dowiedzieć więcej niż z niejednego podręcznika\”.
Ryszard M. Machnikowski. Dr hab. nauk humanistycznych w zakresie socjologii (2010), od 2011 r. profesor (nadzwyczajny) UŁ, od 2016 r. prodziekan ds. nauki i współpracy międzynarodowej na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ, od 2019 r. dziekan Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ, autor ponad 60 prac naukowych i ponad 80 recenzji i artykułów publicystycznych z zakresu socjologii wiedzy, terroryzmu i bezpieczeństwa międzynarodowego. Ekspert Zewnętrzny Narodowego Programu Forecast Polska 2020, Ekspert NCN, Ekspert Zagraniczny oraz Research Fellow Security and Defense Research Team na Conseil Superieur de la Formation et de la Recherche Strategique w Paryżu, członek Conseil Scientifique studiów magisterskich w zakresie kryminologii w Conservatoire National des Arts et Métiers w Paryżu, członek Rady Konsultacyjnej projektu the Countering Lone Actor Terrorism (CLAT), koordynowanego przez Institute for Strategic Dialogue w Londynie, konsultant służb policyjnych.
Ta recenzja też mi się spodobała a napisała ją kobieta.
\”Światy równoległe, ich wzajemne przenikanie, oddziaływanie i uobecnianie w różnych miejscach, czasie, kontekstach sytuacyjno-kulturowych, losach konkretnych ludzi to obszar niezwykle interesujący, ale jednocześnie bardzo trudny do przedstawienia. Wymaga rozległej wiedzy i doświadczenia, wnikliwości obserwatora oraz umiejętności precyzyjnej analizy i syntezy mechanizmów konstytuujących oba światy – razem (w koegzystencji) i z osobna, z umiejętnym wskazaniem kontrastów im towarzyszących. Kluczowym aspektem jest uchwycenie i przedstawienie zdarzeń, kontekstów i konsekwencji im towarzyszących dotyczących relacji międzyludzkich, z uwzględnieniem zmiennych demograficznych, różnic kulturowych, sposobu myślenia, podejmowania decyzji i ich realizacji, cynizmu, gry intelektualnej i metodologii działania instytucji wywiadowczych, a także niejednoznacznych w wyrazie dylematów podwójnych tożsamości funkcjonujących w równoległych światach. Zaproponowana przez Autora perspektywa jest oryginalna w wyrazie i formie przekazu oraz interesująca ze względu na wielowymiarową i wielokontekstową treść wzbogaconą akcentami świata odwróconych pojęć. Zawiera sporą liczbę metafor, odwołań do kontekstów historycznych i filozoficznych oraz fraz-kluczy, które skłaniają do refleksji. Można w niej odnaleźć wiele autorskich definicji i perspektyw dotyczących kluczowych kategorii, pojęć i terminów. Warto zwrócić uwagę na podejście Autora oraz koncepcję metodologicznego podłoża mitu „fake news”. Biorąc pod uwagę sekwencję przedstawianych zdarzeń, książka posiada elementy dziennika. Brak tytułów oraz ukierunkowujących czytelnika części, jest tu zabiegiem zamierzonym. Tym co nadaje kierunki jest ich treść i ukryta w niej metodologia przedstawiania zdarzeń, która łączy i kontynuuje wątki, wyjaśnia wcześniejsze lub pozostawia do samodzielnej (w założeniu refleksyjnej) interpretacji czytelnika. Stosowaną przez Autora narrację można określić jako wielowymiarowy minimalizm dopełniony bardzo precyzyjną syntezą. Dotyczy ona zdarzeń, metodologii szkoleń oraz projektowania wysublimowanych operacji wywiadowczych. Przedstawione konteksty sytuacyjno-kulturowe, mentalne, intelektualne i metodologiczne konkretnych zdarzeń – to literackie obrazy, które pełnią istotną rolę w zrozumieniu przedstawianych wątków i zdarzeń. Ze względu na ten szczególny walor, książka posiada, w mojej ocenie, dyspozycje do przyszłego scenariusza. Skojarzenia z narracją U. Eco, V. Volkoffa, F. Kafki, czy T. Manna z pewnością będą obecne w interpretacji czytelników. Warto tę książkę przeczytać przynajmniej raz. Żeby jednak móc odkodować większość zawartych w niej warstw, sensów i wątków, poznać intencje bohaterów, motywy ich działania, zinterpretować zdarzenia, zrozumieć rolę synergii kontekstów, osób i zdarzeń – na jednym razie się z pewnością nie skończy. Dużą przyjemnością była dla mnie lektura tej książki\”.
Barbara Wiśniewska-Paź . Prof. nadzw. dr hab., wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego. Autorka koncepcji Centrum Studiów i Edukacji na rzecz Bezpieczeństwa UWr, Pełnomocnik Dziekana WNS UWr ds. Bezpieczeństwa, kierownik Zakładu Socjologii Edukacji Instytutu Socjologii UWr (od 2009). Specjalizuje się w zakresie komunikacji społecznej, socjologii bezpieczeństwa, socjologii edukacji oraz socjologii sportu. 2016-2020 konsultant Ośrodka Szkolenia Wojsk Specjalnych (JWK), obecnie konsultant Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych w Krakowie. Autorka programu dwóch specjalności z zakresu badania rynku edukacyjnego oraz socjologii bezpieczeństwa na I i II st. socjologii. Współorganizator cyklu konferencji eksperckich z zakresu bezpieczeństwa #BEZPIECZNIE/ #CYBERBEZPIECZNIE UWR oraz cyklicznego Kongresu „Bezpieczeństwo antyterrorystyczne budynków użyteczności publicznej” (Jachranka/k.Wwy). Kierownik projektu: „Badanie Jakości Kształcenia” na UWr (od 2017). Autorka haseł encyklopedycznych, artykułów, ekspertyz, analiz oraz książek z w/w zakresów problemowych. Recenzentka wielu rozpraw doktorskich i habilitacyjnych w ramach uczelni cywilnych i wojskowych, artykułów i monografii. Członek PAN (Zespół Edukacji dla Bezpieczeństwa), kilku towarzystw naukowych: krajowych i międzynarodowych (m.in. Schweizerische Gesellschaft für Soziologie/ Swiss Sociological Assotiation oraz Europäisches Forum für Freiheit im Bildungswesen/European Forum for Freedom in Education EFFE), kilkudziesięciu komitetów naukowych konferencji o zasięgu krajowym i międzynarodowym, a także komitetów naukowych i kolegiów recenzentów w ramach serii i czasopism naukowych. Członek Zespołu Badawczego Inicjatywa Helwecka/UAM w Poznaniu. Od 25 lat prowadzi badania dotyczące Szwajcarii organizując konferencje o zasięgu krajowym i międzynarodowym oraz publikując artykuły oraz książki z tego zakresu. Obie dysertacje (dr i hab.) oraz magisterium dotyczyły obszaru szwajcarskiego. Redaktor naukowy serii wydawniczej BEZPIECZEŃSTWO A EDUKACJA, współredaktor dwóch serii wydawniczych: PRZESTRZEŃ PUBLICZNA – TERRORYZM – BEZPIECZEŃSTWO oraz BEZPIECZEŃSTWO – INFRASTRUKTURA KRYTYCZNA – ZAGROŻENIA.
\” Nazwisko\” i inne personalia to tzw \”legenda\” i jest umowna i można wszystko zmienić najszybciej , kiedy się chce i na jakie się chce , podobnie zresztą jak swój wygląd zewnętrzny . Każdy więc mając pewne predyspozycje może nim być i ty szanowny czytelniku , też możesz nim być…
foto-Xavier Messing
Ta książka nie jest niczym popularna szpiegowska gra- \”Phantom Doctrine 46\” w której po zaliczeniu jednego \”poziomu\” , przechodzi się na następny. W tej \”grze\” jednak musisz od razu i perfekcyjnie znać ostatni , najwyższy poziom , przewidzieć natychmiast czy mogą być jakieś inne \”poziomy\” albo przegrasz natychmiast. Nikt w tej \”grze\” , jeńców nie bierze….
Zabieram Państwa w dość specyficzną \”wycieczkę\” do kraju słynnego \”kusznika\”. Ci z Państwa którzy czytają inne moje blogi to doskonałe wiedzą jakie znaczenie , ten kraj i sąsiadujące z nim Austria i Czechy ,ma dla rosyjskich agentów GU / stara nazwa GRU /….Czy takie sytuacje mają, mogły lub mogą mieć miejsca ? Być może ale na pewno jest sporo realnych miejsc w których rozgrywa się wysublimowana akcja tej książki….
W czerwonej ramce zaznaczyłem miejsce akcji w Zurichu , to niepozorna , nie rzucająca się niczym charakterystycznym ,łatwym \”operacyjnie\” punktem do zapamiętania , ulica jakich wiele …
Lowenstrasse 42 .
Udamy się do pewnej ,również niepozornej kamienicy pod numer 42.
Tu w tej kamienicy na ostatnim piętrze / okna z balkonem/może ale nie musi mieścić się biuro firmy tzw. \”doradczo-konsultingowej\” /w której są niezwykle ważne spotkania na których zapisuje się na kartkach wiele słów po czym wrzuca się te kartki do staromodnych szuflad. Jeśli ma to być forma prewencyjnej dezinformacji , to mogę się z tym zgodzić ale trzeba pamiętać że nawet spaloną kartkę w popielniczce można chemicznie odtworzyć , tak samo jest też z \”odtwarzaniem\” pamięci ludzkiej. Już Niemcy w czasie wojny korzystali z skopolaminy a dziś wywiady i kontrwywiady mają nowoczesną farmakologię i wariografy. Najlepiej popiół z kartki zabrać lub wyrzucić tak aby żadna jego części nie były razem. Słowo \”KOBALT\” też jest \”wskazówką \”…/ jakich setki są w tym pięknym mieście nad rzeką Sihl.
Chociaż byłem w Zurichu kilka razy , to żyjąc wspomnieniami , zawsze lubię tam przyjeżdżać i to nie tylko w uznaniu i szacunku dla pięknych widoków i zabytków……
Szwajcaria to nie tylko Zurich ale na przykład też Luzerna i tam też jedziemy ale ja jak jadę z Włoch przez Como/ Chiasso to autostradą A2 najpierw w kantonie włoskim – piękne Lugano a potem kierunek na Tunel Gothard
Kiedy dojedziemy do tunelu pod Gothardem / 16.942 km / należy rygorystycznie przestrzegać wymaganej odległości między pojazdami / 150 m/ oraz ograniczenia prędkości w tunelu ponieważ po pożarze w nim, jego prawa \”nitka\” jeszcze długo będzie zamknięta a ruch pojazdów w tym ciężarowych odbywa się dwukierunkowo tylko lewą \”nitką\” / patrząc od strony Włoch /
Zawsze kiedy jechałem z Włoch do Szwajcarii czy Francji lub Zurichu to przejeżdżając przez tunel pod Gothardem ,po jego przejechaniu staję na pierwszym parkingu w stronę Luzerny . To tzw \”dzikus\” ale ma dwie rewelacyjne cechy , pierwsza to niesamowite miejsce do robienia zdjęć i super widok na górę a druga bardziej pragmatyczna , to możliwość nalania sobie do jakiejś bańki , butelki czy pojemnika -zwykłej czystej wody z kranu … rzecz w dzisiejszych czasach niestety niezwykła. Patrząc na poniższe zdjęcie satelitarne nie mamy złudzeń
Zapamiętajcie sobie Państwo jadąc z Włoch do Szwajcarii przez przejście graniczne Como / Chiasso – po przejechaniu tunelu pod Gothardem i kilku mniejszych tuneli w dół na autostradzie A2 za 38 zjazdem na Amsteg , Bristen , będzie łagodny łuk a potem zobaczycie Państwo , najpierw parking po lewej stronie autostrady i jadąc dalej na 152.4 km autostrady/ znacznik kilometrów oznaczony przez mnie w czerwonej ramce / jest po lewej stronie powyższego zdjęcia będzie pierwszy oznakowany parking za tunelem i przed stacją benzynową .
Naprawdę warto choć czasami można nie mieć przysłowiowego farta żeby tam się zatrzymać choćby na chwilę bo po prostu może tam być tłok z powodów przez mnie powyżej opisanych.
Szwajcaria to nie tylko jedno z czołowych centrów wpływu wielu tajnych służb specjalnych ale przede wszystkim turystyka , wspaniałe jeziora, góry i widoki , / moje prywatne zdjęcie 🙂 / .
Na moim prywatnym zdjęciu widoczny jest podziemny rozjazd dwóch szwajcarskich autostrad A2 i A8 w tunelu przed Luzerną na autostradzie A2 od strony włoskiej i Tunelu pod Gothardem.. Przepraszam za trochę niewyrazne zdjęcie ale żle się robi zdjęcia ,jadąc autem a do tego to rzecz niedozwolona przed którą przestrzegam mniej doświadczonych kierowców ponieważ można tam jechać max 100km/h / widziecie Państwo że zdjęcie zrobione przez szybę samochodu, nie do końca wyszło mi wyrazne …/
Luzerna w aplikacji GOOGLE MAPS.
Lucerna w języku niemieckim: Luzern Lozärn, w języku francuskim: Lucerna)jest miastem w centrum na północ od Szwajcarii, w obszarze niemieckojęzycznym, i jest stolicą kantonu o tej samej nazwie. Ze względu na swoje położenie na północno-zachodnim brzegu Jeziora Czterech Kantonów (niem. Z miasta można podziwiać Górę Pilatus i Górę Rigi. Rzeka Reuss, emisariuszka jeziora czterech kantonów, dzieli miasto na dwie strefy i przecina jeden z pierwszych drewnianych mostów, Kapellbrücke, który został zbudowany w XIV wieku i jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych. Lucerna w 2010 roku została sklasyfikowana na piątym miejscu jako najpopularniejsze miejsce turystyczne. Byłem w Lucernie wiele razy i serdecznie Państwu polecam przy okazji zwiedzania Szwajcarii ale tym razem to nie zabytki będą najważniejsze.
Popłyniemy sobie z jednym z bohaterów książki parostatkiem z 1904 r .
Mamy w Lucernie bodajże o ile pamiętam po latach , 5 parostatków do wyboru ale interesuje nas tylko jeden parostatek o konkretnej nazwie i nie tyle co możemy ale musimy z niego skorzystać w konkretnym celu i dokładnie zaplanowanym czasie.
W tej podróży w jedno tylko miejsce na jeziorze będzie nam potrzebny \”telefon\” . Czy można sobie wyobrazić że w \”ojczyznie\” Wilhelma Tella , wydawałoby się że w dobie super nowoczesnych kosmicznych technologii ,przesyłu sygnału \”stealth\” światłowodami , telekomunikacji na chińskim poziomie 5G ,różnych nowoczesnych iphonów to stary , poczciwy telefon Nokia 3310 będzie jeszcze jednym ale za to nieodzownym i niezawodnym , co jest bardzo ważne , elementem pracy firmy \”doradczo-konsultingowej\” ?
Wiedziałem że ma on kilka zalet ale jedna jest szczególnie \”istotna\” w dobie wszech obecnego Internetu 4G/5G..🕵️♂️😎. Po wysłaniu tylko jednego krótkiego smsa do którego akurat ten model telefonu jest idealnie stworzony o dokładnym czasie , jedna z kart SIM nie będzie już nam nigdy potrzebna. W określonym ściśle miejscu na środku jeziora , połamaną kartę SIM musimy wrzucić do wody i tylko w konkretnym miejscu, nie gdzie indziej. Teraz musimy wrócić do Lucerny żeby zdążyć \”komunikacyjnie\” na krótkie spotkanie również o dokładnie określonym w Hoch Ybrig. Dobra logistyka to podstawa pracy i sukcesu…
Zimą jest to niezwykle piękny ośrodek narciarski a ja uwielbiam narty
Niestety wymogi bezpieczeństwa kazały wybrać ten a nie inny ośrodek i narty nie będą potrzebne , może kiedyś indziej….
Szwajcaria to piękny , spokojny kraj, doskonale położony w samym środku Europy….
SMS z starej Nokii 3310 miał przyjść na równie szacowny \”wiekowo\” telefon \”Sony Ericsson Z\” którego właścicielem był antykwariusz w Amsterdamie przy Chopinstraat 27. Po przeczytaniu tego smsa antykwariusz musiał natychmiast wyjść, udać się do pewnego parku, pozbyć się nie tylko karty SIM , telefonu ale również linii papilarnych które mogłyby ułatwić identyfikację . Myślę że tak zrobił….
W tym wszystkim ważne jest też jedno z kont na Twitterze. Pamiętajcie Państwo że trzeba wiedzieć czym jest Facebook ,Instagram czy Twitter jako najszybsze na świecie medium komunikacyjno-informacyjne z których korzystają i wykorzystują wszystkie najlepsze na świecie, służby specjalne. Można wrzucić umówionego wcześniej tweeta, po czym w odpowiednim czasie to skasować…To już jest informacja dla adresata twego \”tweeta\”…
Te domy na niektórych uliczkach w Amsterdamie, pełnym zieleni i kanałów które określają to miasto jako \”Wenecję Północy \” mają tą zaletę że wszystkie są takie same co dla mniej bystrej osoby \”zlewa się \” w budowlaną architekturę bez wyrazu ani szczegółów ale to jest właśnie dla mnie \”zaleta\”…
Musimy a nie tylko możemy poznać sposób myślenia Rosjan jak chcemy z nimi wygrać. Nie można być cały czas rozgrywanym i zachowywać się jak dziecko w mgle.
Przydadzą nam się na przykład tzw Tablice Schutego.
Będą takie \”ćwiczenia umysłowe\” ponieważ jak wcześniej napisałem książka \”46 sekund \” jest pełna myślowych algorytmów, przenoszeń i niezwykle ogromnej ilości szczegółów.
Będąc w Rosji a szczególnie w Moskwie nawet jak chcesz wejść do Moskiewskiego Domu Książki przy alei Nowy Arbat 8 pamiętaj o butach żeby były jednak lekko zabrudzone …..
Tak mi się też przypomniało jeśli chodzi o wiadomości e-mail że napisaną treść wiadomości przenosi się do Folderu wiadomości ROBOCZYCH, nie wysyłając jej. Druga osoba znająca dane logowania do konta może \”wejść\” do tego folderu, odczytać zapisaną tam treść a następnie skasować ją oraz zostawić swoją wiadomość i też jej nie wysyłać. Dodatkowo zapis \”24 h\” oznaczał że wiadomość będzie \”aktywna\” w folderze ROBOCZYM przez 24 godziny od momentu jej przekazania czyli do g.1200 następnego dnia….stare ale bardzo praktyczne…
W jednym z blogów i o tym piszę że są szczególne \”siedliska\” sobie wrogich wywiadów , szpiegów i agentów. Jednym z takich \”siedlisk \” jest Wiedeń a w tym mieście jest też sakralna ciekawostka – Kościół Szkocki.
Niedaleko tego kościoła jest ulica Herrengasse
Spotkanie jest na tej ulicy pod numerem 14.
Nie wiem jak dziś w nowej kawiarni \”Schumann\” bo tak się tą kawiarnią teraz nazywa ale tam wcześniej można było nie tylko napić się kawy i zjeść przepyszne ciastko wiedeńskie. Polecam też na tej ulicy będącą na rogu \”CENTRAL CAFE \”. Wchodzi się do niej od strony Herrengasse a pijąc kawę można monitorować to co dzieje się za oknem od strony ulicy Strauchgasse ponieważ ta efektowna w środku kawiarnia jest położona na samym rogu właśnie tych dwóch wcześniej wymienionych ulic. co ma podstawowe znaczenie z \”operacyjnego\” punktu widzenia .
Miejsce więc nie jest wybrane przypadkiem. \”Przypadki występują tylko w językach obcych\” a cała reszta jest operacyjnym ciągiem zaplanowanych i czasami , nie zaplanowanych \”zdarzeń \”. Improwizacja tylko wówczas ma sens kiedy jest zaplanowana wiele dni wcześniej w najmniejszych nawet szczegółach.
Nawet nie liczę ile razy byłem w tym pięknym mieście nad modrym Dunajem przez ostatnie kilkanaście lat…
„Do miejsca spotkania zostało mu około trzech do pięciu minut wolnego spaceru. Pod adresem Schönlaterngasse 8 mijał właśnie niewielki antykwariat, który w wizjach równoległego życia wiedeńskiego starego miasta pełnił teraz dla Kurta funkcję forpoczty Patricka. Minął antykwariat i chcąc następnie skręcić w kolejną ulicę w prawo, z niewiadomych przyczyn tego nie zrobił. Zanim na poziomie świadomym zrozumiał powód tego zatrzymania, na poziomie nieświadomym od kilku chwil już słuchał. Zbliżył się do ściany kamienicy, jakby chciał stać się jej częścią i przez to słyszeć więcej, ale jednocześnie być mniej widocznym. Z uchylonego na pierwszym piętrze okna dobiegał dźwięk granego na pianinie, uwielbianego przez niego przepięknego, charakterystycznego dla chopinowskiej wrażliwości Nokturnu Es-dur nr 2 op. 9.Znał ten utwór na pamięć. Nie tylko barwę jego każdego dźwięku, ale też czas trwania każdej pauzy, oddzielającej każdy dźwięk. Oparł się plecami o ścianę kamienicy i zamknął oczy, by – ograniczając ilość napływających bodźców – lepiej słyszeć dochodzące znad głowy dźwięki, powodowane niezwykle subtelnym dotykiem każdego z klawiszy.”
👇
Tak jak wspomniałem nie tylko powinniśmy ale wręcz musimy nauczyć się sposobu myślenia przeciwnika aby móc wykorzystać jego słabe punkty. Musimy pamiętać że głównym problemem ludzkiej pamięci nie jest zapamiętywanie informacji,tylko jej przypominanie i \”odtwarzanie\” wtedy gdy zajdzie taka potrzeba. Rosjan szkoli się aby opanowali tą technikę a przy okazji sprawdza się \”pojemność\” pamięci.
Do tego służą specjalne dla nich , skonstruowane ćwiczenia .
To nazwisko znane w Rosji ale proszę zwrócić uwagę na \”rozłożenie\” pod punktów A,B,C i D…
Przebywając najczęściej w Szwajcarii jeśli macie grupę przyjaciół z różnych krajów to gdzie najlepiej /za wyjątkiem Szwajcarii/ chcielibyście spotykać się raz na jakiś czas i żeby były to góry, jakiś ośrodek turystyczny o całorocznej funkcjonalności, nie za bardzo znany ale też nie malutki /przyjazd obcych rzuca się za bardzo w \”oczy\”/, musi to być takie miejsce które też powinno się samo finansować ponieważ \”turyści\” muszą tam przebywać przez wszystkie pory roku? Czy sąsiadująca Austria byłaby dobra z tym że nie może być ani za blisko ani za daleko od Zurichu?
Autor książki swych bohaterów umieścił raz na jakiś czas w austriackiej miejscowości Lermoos.
Z góry zawsze lepiej wszystko widać.
Położona w kotlinie górskiej miejscowość Lermoos wydaje się być idealna na spotkania kilku \”przyjaciół \” i trudna do inwiligacji przez \”sekcję obserwacyjną\”.
To był chyba dobry pomysł.
Montreaux.
Starsi wiekiem internauci znają tę miejscowość położoną w \”francuskim kantonie\” Szwajcarii. Był tam swego czasu nie tylko festiwal filmowy zwany \”RÓŻE MONTREAUX\” . Co prawda nie były tam prezentowane filmy których \”bohaterem\” znany jako \”007\” był zmarły wielki szkocki aktor -sir Sean Connery ale miasto nad pięknym i wielkim Jeziorem Genewskim gdzie są organizowane albo były festiwale jazzowe a głównym placu stoi też posąg Freddie Mercury\’ego.
Tam też jest studio muzyczne w którym nagrywały takie sławy rocka jak Deep Purple, Queen, The Rolling Stones czy Frank Zappa lub śp David Bowie. Kiedy Deep Purple nagrywało tam jedną z swych płyt to fanatyk Franka Zappy wystrzelił racę od której spłonęło miejscowe kasyno a zespół Deep Purple upamiętnił to nagraniem – Smoke on the Water\”.
To miasto jest też niestety, ulubionym punktem \”tranzytu\” dla rosyjskich agentów GU 29155 co jest \”wiadome\” od czasów sprawy otrucia byłego podwójnego agenta Siergieja Skripala. To tu miało miejsce spotkanie które w książce \”46 sekund \” sporo wyjaśnia…
Czytelnicy \”46 sekund \” już w tym momencie będą wiedzieć kim jest jeden z tzw. sowieckich\” uśpionych\” do pewnego czasu , \”nielegałów\” oraz z kim mamy do czynienia i jak niebezpieczny jest to przeciwnik. Spotkania w parkach czy skwerach muszą być maksymalnie krótkie a cel właściwego spotkania jest zupełnie inny, chociaż jest niedaleko od parku.
Spotkanie będzie miało miejsce w urokliwej i położonej nad samym brzegiem Jeziora Genewskiego , perskiej restauracji \”Palais Oriental\”.
To dziwnie symboliczne miejsce spotkania dwóch \”światów\”
W Montreux byłem tylko raz \”przejazdem\” ,jadąc z Genewy via Przełęcz Simplon do Włoch. Obiektywnie rzecz biorąc to miejsce i restauracja \”dobrze\” została \”wybrana\”. Przeciwnika zawsze należy szanować…
Element który Kreml bardzo \”ceni\” w demokratycznych państwach to wolność słowa. To prawdziwy, darmowy \”prezent\” dla sowieckiej, autorytarnej dyktatury. Postawienie swego rodzaju znaku \”równości\” pomiędzy wolnością słowa i wolnością człowieka to jeden z ważnych czynników dla sowieckiej dywersji psychologicznej ze względu na możliwość postawienia znaku równości – między \”wolnością\” słowa a \”wolnością\” kłamstwa. W przypadku jakichkolwiek wyborów czy to parlamentarnych czy prezydenckich, istnieje możliwość przez sowiecką dywersję psychologiczną, przechwytywania i wzmacniania pewnych tendencji pasujących Kremlowi. Kreml zdaje sobie sprawę że nigdy nie będzie mógł rywalizować z USA na poziomie ekonomicznym a więc co jest ważne dla Putina na poziomie technologiczno-militarnym ale może wygrać wykorzystując czynnik ludzki. Sztuczna inteligencja bez umysłu ludzkiego będzie tylko sztuczną inteligencją nawet jeśli ona będzie na niebotycznym poziomie. Mieć wpływ na Prezydenta USA to mieć wpływ na jego decyzje a więc w globalnym wymiarze mieć wpływ na światowe wydarzenia. Tak samo rozumują Chiny więc wybory prezydenckie w USA to cybernetyczna rywalizacja w mediach społecznościowych między Kremlem a Pekinem. W tym wszystkim jest ważny wpływ na 38 równoleżnik czyli linię demarkacyjną między obu koreańskimi państwami czy też wpływ wydarzeń na Bliskim Wschodzie gdzie Chiny już zaznaczają swą wojskową i ekonomiczną \”obecność\”.
Podobnie naprawdę realnie trwa od jakiegoś czasu sowiecka dywersja psychologiczna wobec Włoch. Pisałem o tym w blogu :
\”Biały Wywiad.TAJNY PROJEKT TRISULTI\” .
Link poniżej.
https://wordpress.com/post/mirekszczerba.com/263
Ukraina . To państwo nigdy nie przestanie mnie intrygować . Zadziwiające i nie pojęte jest dla mnie jak rządząca w Polsce partia mogła tak łatwo odpuścić politykę i swą obecność wobec sąsiada który nie tylko do niedawna był atomowym mocarstwem ale jest w centrum światowej polityki zagranicznej choćby w kontekście poprzednich i obecnych wyborów prezydenckich w USA. Kremlowi żeby \”odpędzić\” polską opinię publiczną i polityczną wystarczyło tylko skutecznie \”grać\” nacjonalistami ukraińskimi : \”Banderą \” ,\”Wołyniem \” czy \”cmentarzami\” , na historycznych emocjach , naszych elit politycznych i decydentów. To też jest jeden z elementów sowieckiej dywersji psychologicznej. Znać genezę konfliktów historycznych i umiejętnie tym manipulować. Nie wykorzystano należycie pomarańczowej rewolucji i Majdanu , pozwalając Kremlowi na odzyskanie \”dusz\” społeczeństwa ukraińskiego. To jeden z wielu błędów naszej nijakiej w zasadzie, polityki zagranicznej po 2015 r.
Wróćmy do książki Xaviera Messinga. Macie Państwo teraz mieć \”spotkanie\” w średnio przyjaznym Kijowie gdzie agenci Kremla są na każdym rogu.
Zróbmy najpierw geolokalizację miejsca , przezorny zawsze ubezpieczony więc warto widzieć gdzie się będzie.
Przyznam że przeciwnik wybrał niestety \”mądrze\” ale skoro podejmujemy \”białą rękawicę\” to nie możemy dać mu nie tylko satysfakcji ale również takiej \”informacji \” że spodziewamy się zasadzki ale i tak to miejsce średnio mi się podoba co widać nie tylko na skanie 3D widoku z góry.
Mamy \”spotkanie\” w restauracji która jest położona w \”ślepej\” uliczce którą widać na wprost.
Jak już w niej będziemy to obejrzyjmy się do tyłu…
To doskonale widać wadę ślepych uliczek. A teraz \”widok\” na \”przód\”.
Sama restauracja jest w tym specyficznym \”kotle\” po lewej stronie.
Z kilku ważnych logicznych powodów warto mieć zawczasu przygotowane drugie miejsce do którego , patrząc na to , powinniśmy się jak najszybciej udać. Przynajmniej ja bym tak zrobił.
W tej swego rodzaju \”wycieczce\” autor książki \”46 sekund\” ma dla Państwa jeszcze jedną miejscowość która w swej nazwie ma też piękne jezioro a nie tylko wspaniałą w swym architektonicznym kształcie, Bazylikę San Fedele.
Byłem tam wiele razy i mimo że dysponuję dobrą \”lustrzanką\” NIKON, to zawsze ciężko mi było już w 2008 r, fotograficznie \”ująć\” tą bazylikę na jednej fotce choć próbowałem z wielu miejsc.
Z góry widać najlepiej \”świat równoległy\”.
To dość ważne słowa i niestety prorocze słowa ……
46 sekund przez Xavier Messing (PL) – Bing wideo
12 maja 2021.r
II WYDANIE „46 SEKUND” .
Pierwsze wydanie „46 sekund” powstało nie tylko za Państwa namową, ale przede wszystkim przy Państwa znacznym udziale. Napisałem dotychczas sporo opracowań, niektóre objętościowo dorównywały powieści „46s”, ale zasadnicza struktura, forma oraz przeznaczenie tych opracowań mają całkowicie inny, przede wszystkim niejawny charakter. Stąd też jako całkowity amator w klasycznej dziedzinie pisarskiej, pierwsze wydanie powieści traktowałem jako „rozpoznanie bojem”. Ku mojemu zdumieniu, powieść zebrała doskonałe recenzje zarówno wśród czytelników zawodowo niezwiązanych z opisywanym w niej światem, jak i wśród specjalistów znających świat znajdujący się po drugiej stronie lustra. Zmartwił mnie szczerze ten fakt, bo wynika z niego, że na tej jednej powieści być może poprzestawać nie powinienem. Niespodziewane dla mnie, duże zainteresowanie powieścią powodowało, że tylko kwestią czasu będzie jej ponowne, odpowiednio dopracowane wydanie. Pojawiło się wiele ciekawych krajowych i zagranicznych ofert wydawniczych, w tym niektóre połączone z ofertą ekranizacji powieści. Oferty te sprowadzały się do czysto komercyjnego charakteru (co jest całkowicie zrozumiałe), gwarantując popularność powieści oraz odpowiednią ilość sprzedanych egzemplarzy. Z drugiej strony, pojawiła się oferta, która strukturyzowała powieść w zupełnie innej przestrzeni – akademicko/edukacyjno/eksperckiej. Dodatkowym czynnikiem jest, że w zgodnej opinii wielu ekspertów, ale również wspaniałych recenzentów powieści, wymyka się ona wszelkim dotychczasowym ramom i tworzy całkowicie nowy gatunek literacki. W mojej ocenie, gdy jakość przegrywa z ilością, przestaje być jakością – stąd mój wybór był dokonany już wcześniej zanim musiałem go dokonać. Drugie, doskonale dopracowane wydanie nie zmieni się w treści, ale wniesie za to kilka ciekawych niespodzianek, w mojej ocenie czyniąc powieść pełniejszą w przekazie. Jakość wydania, dbanie o szczegóły oraz bezwzględne przestrzeganie określonych kryteriów to znak rozpoznawczy Wydawnictwa Naukowego Pilcrow PRESS.
Poniżej linki charakteryzujące wydawnictwo oraz jego politykę wydawniczą:
2. http://pilcrowpress.pl/polityka-wydawnicza/
II wydanie „46 sekund” będzie przede wszystkim bardzo ciekawym nowym projektem edukacyjno /eksperckim realizowanym na bazie jednego z wiodących polskich Uniwersytetów. Nad prawidłowym rozwojem projektu czuwać będzie Kapituła pełniąca jednocześnie funkcję Rady Programowej. Szczegóły tego projektu ujawnione zostaną wkrótce. W niedługim czasie uruchomiona zostanie również dedykowana powieści strona www, przez którą będzie możliwy zakup II edycji zarówno w wersji tradycyjnej, jak i elektronicznej. Na stronie tej znajdą się również inne moje istotne teksty, ale również teksty członków Kapituły/Rady Programowej oraz materiały video powiązane z powieścią „46 sekund”. Mam też w nieodległych planach kilka niespodzianek, produkcję ciekawych gadżetów związanych z powieścią. Mam również nadzieję, że w tym roku uda mi się jeszcze przyjechać do Polski i przy zniesionych obostrzeniach zorganizujemy umówiony cykl spotkań autorskich, na których zgodnie z umową podpiszę każdy egzemplarz powieści (w tym oczywiście egzemplarze I wydania, które nabiorą statusu białych kruków – pamiętacie, że był taki post o tytule „Operacja Biały Kruk”?). W załączeniu, zdjęcie oficjalnej noty wydawniczej zapowiadającej II wydanie „46 sekund” (tekst załączony poniżej).Z serdecznymi pozdrowieniami, Kurt Villmer / Xavier Messing.
NOTA WYDAWNICZA
Nowe wydanie książki „46 sekund” autorstwa Xaviera Messinga ukaże się nakładem naukowej oficyny wydawniczej Pilcrow PRESS w edycji zarezerwowanej zwyczajowo dla opracowań akademickich. Czytelnik w książce tej nie odnajdzie typowego dla publikacji naukowych komentarza krytycznego, ciągu przypisów rzeczowych czy też odniesień bibliograficznych do literatury przedmiotu. Skoro więc książki Xaviera Messinga nie ustawimy na półce obok typowo naukowych dysertacji, skąd zamysł reedycji publikacji w oficynie akademickiej? Szereg wątków poruszanych na kartach książki pod płaszczem beletrystycznej formy przemyca intrygujące konstrukty myślowe zasługujące na zdecydowanie poważniejszą analizę. I choć sama fabuła powieści wciąga, podobnie jak język i bogactwo przedstawionego świata wraz z detalami zastosowanych metafor kulturowych i literackich odniesień, nie sposób nie odnieść wrażenia, że kluczowym elementem książki jest nie tyle sama akcja i historia przedstawionych postaci, ile przedstawienie intelektualnego instrumentarium nowoczesnych instytucji wywiadowczych; filozofii, strategii oraz metodologii projektowania dywersyjnych operacji psychologicznych. Recenzenci nowego wydania wskazywali m.in., że książka ta jest oryginalną kompilacją powieści szpiegowskiej, skryptu, dziennika, a przede wszystkim innowacyjnego podręcznika z zastosowaniem przekazu wiedzy w oparciu o elementy metodologii case study, tj. szczegółowej analizy konkretnych zdarzeń, które docelowo łączą się w różnym wymiarze i czasie na bazie konkretnych operacji. Wątki te stanowią o niezaprzeczalnej wartości poznawczej, edukacyjnej i metodologicznej publikacji, a podane są Czytelnikowi w formie wielowymiarowego minimalizmu dopełnionego precyzyjną syntezą. Merytoryczną pieczę nad nowym wydaniem książki „46 sekund”, jak również kolejnych, które wyjdą spod pióra Autora, sprawuje specjalnie powołana do tego celu Kapituła złożona z trzech Recenzentów. Kapituła pełni równocześnie rolę Rady Programowej osobnego projektu ekspercko-edukacyjnego nawiązującego do problematyki i metodologii książki, która czuwać będzie nad jego realizacją. Nowe, poprawione i wsparte akademickim zapleczem wydanie „46 sekund” pozwolić ma na rozwinięcie, w ramach projektu, kluczowych wektorów zawartych w powieści i uczynienie z nich wątków przewodnich w ramach m.in. organizowanych seminariów eksperckich, prowadzonych analiz, przygotowywaniu cyklicznych raportów oraz rekomendacji. Na potrzeby nowego wydania oryginalna treść powieści poddana została stosownej korekcie językowej i edytorskiej. Książka zostanie wydana drukiem w nowej szacie graficznej w drugiej połowie czerwca, a już niebawem, za pośrednictwem dedykowanej książce stronie internetowej, rozpocznie się przedsprzedaż.
28.06.2021
46 SEKUND” Machina ruszyła i już nie ma już odwrotu. Ci z Państwa, którzy z niezrozumiałych dotąd przyczyn nie zapoznali się z treścią „46 sekund” dostają szansę naprawienia tej intelektualnie bardzo poważnej w skutkach niezręczności. Natomiast ci z Państwa, którzy z towarzyszącym entuzjazmem i intelektualną namiętnością wypełnili ten niezwykle przyjemny obowiązek względem siebie jakim jest dbanie o rozszerzenie perspektywy spojrzenia na otaczający świat – czytając nowe, II wydanie będą mieć możliwość, aby ponownie sięgnąć po jej lekturę, bo jak już wiele razy sugerowałem, książkę tę warto przeczytać co najmniej dwa razy. www.46sekund.com . Aktywna jest też strona dedykowana książce www.46sekund.com. Oprócz uruchomionej na niej przedsprzedaży (dostępna jest wersja tradycyjna oraz eBook), znajdziecie tam również Państwo krótki fragment powieści przedstawiony w formie video w trzech wersjach językowych oraz kilka moich wcześniejszych tekstów, które korespondują z treścią książki. Na stronie znajdziecie również oficjalny Trailer oraz towarzyszący mu krótki temat muzyczny zatytułowany „Kontrast” (kompozycja i wykonanie niestety moje). Pozostając przy muzycznej oprawie powieści, na stronie znajdują się również odniesienia do listy utworów występujących w treści (Spotify oraz Apple Music) – jednakże słuchania tej muzyki nie zalecam tym, którzy muzykę przyswajają jedynie przy pomocy uszu, nie korzystając z pomocy serca i duszy. W sekcji „materiały do pobrania” znajdziecie Państwo pełną oraz skróconą wersję tematu muzycznego „Kontrast”, gotową do użycia jako telefoniczny dzwonek (i w tym miejscu powiedzmy sobie jasno – kto nie kto pobrał i nie ustawił „Kontrastu” jako dzwonek telefonu, ten nie liczy się w tej grze). PROJEKT „46 SEKUND” Nowe wydanie książki „46 sekund” ukaże się nakładem naukowej oficyny wydawniczej Pilcrow PRESS (http://pilcrowpress.pl) w edycji zarezerwowanej zwyczajowo dla opracowań akademickich. Perfekcyjny charakter wydania to zasługa Pana Bartłomieja Bączkowskiego. „46 sekund” będzie również bardzo ciekawym nowym projektem edukacyjno/eksperckim realizowanym na bazie jednego z wiodących polskich Uniwersytetów. Szczególną rolę zarówno w II wydaniu oraz Projekcie „46 sekund” od samego początku pełni Profesor Barbara Wiśniewska-Paź. Nad prawidłowym rozwojem projektu czuwać będzie Kapituła pełniąca jednocześnie funkcję Rady Programowej. Zapraszam wszystkich Państwa do wyjątkowej podróży po świecie równoległym. Uprzedzam lojalnie, że po lekturze mojej powieści nic już nie będzie takim, jakim było dotąd. Machina ruszyła i nie ma już odwrotu…#xaviermessing#46sekund
16.07.2021
\”46 SEKUND\” TO NIE TYLKO KSIĄŻKA, TO RÓWNIEŻ PROJEKT EKSPERCKO/EDUKACYJNY O NAZWIE \”ANATOMIA ZARZĄDZANIA PERCEPCJĄ\”.
Informacja ze strony Centrum Studiów i Edukacji na Rzecz Bezpieczeństwa Uniwersytetu Wrocławskiego: \”Nowy Projekt ekspercko-edukacyjny Centrum – ANATOMIA ZARZĄDZANIA PERCEPCJĄ to odpowiedź na aktualne zapotrzebowanie różnych środowisk oraz instytucji w zakresie wiedzy eksperckiej i edukacji z tego obszaru. Inspiracją do jego powstania jest główna myśl oraz książka Xaviera Messinga \”46 sekund\”, która doczekała się II wydania nakładem akademickiej oficyny wydawniczej Pilcrow PRESS. Merytoryczną pieczę nad II wydaniem książki i kolejnych, które powstaną spod pióra Autora \”46 sekund\” sprawuje specjalnie powołana do tego celu Kapituła złożona z trzech Recenzentów, którzy są autorami rekomendacji także jej I edycji. Kapituła wraz z Autorem książki pełni równocześnie rolę Rady Programowej niniejszego projektu ekspercko-edukacyjnego nawiązującego do problematyki i metodologii książki, która będzie sprawować nadzór nad jego realizacją. Przedstawione w powieści zagadnienia związane z myśleniem krytycznym, pogłębioną wielopoziomową refleksją, technologiami projektowania i kontroli zbiorowej świadomości (strategiczne zarządzanie percepcją) są kluczowe w zrozumieniu skomplikowanych mechanizmów współczesnej rzeczywistości. Specjalistyczna oraz aktualizowana na bieżąco wiedza, nowe wyzwania edukacyjne zwiększające zakres kompetencji niezbędnych do opracowania koncepcji ofensywnych i defensywnych są priorytetem Centrum. Realizacja projektu będzie wielopoziomowa. W jego ramach przewidziana jest m.in. organizacja seminariów eksperckich, opracowywanie analiz, przygotowywanie ekspertyz, cyklicznych raportów i rekomendacji, a także organizowanie konferencji oraz działalność publikacyjna\”.
.1. https://www.cseb.uni.wroc.pl/…/ANATOMIA-ZARZADZANIA…
2. https://www.facebook.com/csebuwr/posts/218910143573762
C.D.N.
Post Scriptum 🕵️♂️😎
Nie jest żadną tajemnicą że wszystkie największe wywiady na świecie mają na lotniskach swoje \”ekspozytury\” czasami nawet w kasach biletowych aby monitorować kto i gdzie leci więc latanie należy ograniczyć do niezbędnego minimum.
Siedząc wygodnie w samolocie popularnych linii lotniczych Wizz Air który wyleciał z Moskwy i obrał kurs do Mediolanu na lotnisko Malpensa, niezwykle zawsze starannie \”legendował \”cel kolejnej swojej \”podróży\”. 🙂
Już przed wylotem do Moskwy, rozpoczął zaplanowaną dużo wcześniej , ukrytą likwidację swej kancelarii konsultingowo-doradczej . Z żalem na jakiś bliżej nieokreślony czas,musiał rozstać się z przepięknym miastem nad rzeką Sihl i nie mógł już nikomu wcześniej o tym powiedzieć.
Na szpitalnym stoliku szpitala w Moskwie, zostawił swoje ulubione wieczne pióro aczkolwiek bez \”dedykacji\” czy \”autografu\” z liniami papilarnymi. \”Sterylność\” działania to jeden z czynników jego pracy.
W gabinecie szwajcarskiego biura pozostał również obraz o którego wszyscy pytali kto go namalował.
Wiedział że ze względu na nie tylko swoje bezpieczeństwo, nie mógł już dalej być z tym nazwiskiem a przylatując do Włoch, będzie znów \”kimś innym\”. Kiedy przyleci na lotnisko Malpensa pod Mediolanem , to nikt na niego nie będzie czekał i nie może sobie absolutnie pozwolić na taksówkę.
Są tam jednak trzy w miarę szybkie linie obsługiwane przez nowoczesne komfortowe autokary które łączą lotnisko Malpensa z Linate ,drugim lotniskiem w Mediolanie oraz z lotniskiem tanich linii lotniczych w Bergamo. Wszystkie te trzy linie jadą też przez ogromny , międzynarodowy dworzec kolejowy- Milano Centrale.
Te autokary nie dość że są oklejone reklamami w taki sposób że osoby z zewnątrz nie mogą widzieć osób siedzących w ich środku to jeszcze mają tą właściwość że mogą zatrzymać się na całym odcinku swej stałej trasy również na żądanie pasażera który chciałby wcześniej z nich wysiąść. Droga z lotniska Malpensa do Mediolanu to dwupasmowa SS 33 do Busto Arsizio a dalej jest trzypasmowa autostradą A8 do \”bramek \” ale sam autokar nie jedzie szybciej niż 80km/h . Zmusza więc ewentualny \”ogon\” wrogiej sekcji obserwacyjnej do bliskiej wolnej jazdy tuż za autobusem. Dzięki więc siedzeniu w ostatnim rzędzie autokaru , będąc samemu niewidocznym , może swobodnie \”kontrolować\” czy ma się za sobą, jadącego \”anioła stróża\”. \”K\” jednak nie zamierza wcześniej wysiadać. 😎
Jego pierwszym celem podróży jest dworzec kolejowy w Mediolanie od strony placu Piazza Duca d\’Aosta.
Jest to tzw dworzec \”ślepy\” i tym różni się od innych, \”przelotowych\” dworców kolejowych w Europie i dlatego to właśnie on został wybrany . Co prawda jest w Europie też kilka innych takich specyficznych dworców ale to Mediolan z nich jest najbardziej \”operacyjnie\” bezpieczny.
Żeby dojechać tam gdzie ma jechać mógłby oczywiście skorzystać z super szybkich pociągów ale musiałby kupić bilet z miejscówką gdzie jest uwidoczniona miejscowość docelowa a pociągi włoskich szybkich linii typu Freciarossa czy Italo zatrzymują się tylko w kliku miejscach i to nie jest bezpieczne z \”operacyjnego punktu widzenia\”.
Wie że w dalszą podróż musi udać się pociągiem do Bolonii ale żeby tam dojechać jest wyznaczonych kilka peronów od numeru 15 do numeru 22. Inne perony absolutnie nie wchodzą w rachubę.
Jest to pociąg który odjeżdża z peronu numer 20 i będzie na całej swojej trasie stawał na każdej nawet najmniejszej stacji ale to jest właśnie jego specyficzna \”zaletą \”:)
Znał doskonale \”logistykę\” tego dworca bo korzystał z niego wielokrotnie więc wie gdzie jedzie i na jakiej stacji musi wysiąść. Biletu kolejowego nie może kupić w stojących na dużej powierzchni ogólnodostępnych automatach a w normalnej kasie biletowej ponieważ kupno biletu w automatycznej kasie zdradzi go że być może jedzie niedaleko od Mediolanu lub tylko w regionie Lombardii. Czasami jest do okienek biletowych naprawdę denerwująca ,długa kolejka ale ma ona też tą \”zaletę\” że nie odwracając głowy, można swobodnie \”monitorować\” wszystkie osoby nie tylko stojące z tyłu ale też te stojące w nieco dalszej odległości .
Tam też na półpietrze ogromnego dworca Milano Centrale w Mediolanie jest księgarnia należąca do sieci księgarń Feltrinelli . To półpiętro ma tą \”zaletę\” że można się tam dostać z hallu głównego dworca , tylko jednymi ruchomymi schodami. To utrudnia bardzo pracę wrogiej sekcji obserwacyjnej…
Czeka tam na niego na jednej z półek, \”książka\” którą musi kupić i to bardzo możliwe że będzie ją bardzo ale to bardzo długo \”czytał\”😎.
Może rok a może nawet dłużej ale w tej \” branży\” nigdy nic nie wiadomo kiedy będzie następne \”zlecenie\”.
Wiedząc że po przyjeździe do miejscowości docelowej , nie będzie tym kim był do tej pory.
Uśmiechnął się…..
Podsumowując i zachęcając do kupna oraz dokładnego przeczytania , książka \”46 sekund \” prof dr hab Xaviera Messinga wydana przez wydawnictwo Black One Media, to nie typowy thriller sensacyjno- szpiegowski ale pierwsza tego typu pozycja wydawnicza, tak niezwykle dokładnie , precyzyjnie i kompleksowo, porusza nieznaną szerzej opinii publicznej , tematykę sowieckiej , współczesnej dywersji psychologicznej i ma pełne szanse nie tylko stać się \”niszowym\” hitem wśród książek ze względu na ogromne i całkowicie realne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego kraju oraz globalnego zagrożenia dla państw NATO, jakie niosą sowieckie działania również w polskich mediach społecznościowych ale patrząc na powodzenie książek Vincenta Severskiego ,być może warta pokuszenia się również ekranizacji przez któregoś z reżyserów.
Dotarła do mnie dedykacja od autora książki \”46 sekund \”. Dziękuję.
👍☺
I to jeszcze na marginesie na sam koniec.
Piękne na poniższym zdjęciu jest to wieczne pióro nieprawdaż ? 🙂
Przyda się nie tylko to pióro ale zdradzę tajemnicę Państwu że również przyda się w następnych tajnych podróżach \”nielegała\” 😎 przyda się nie tylko to pióro ale też gra w szachy a przeniesiemy się w zupełnie inne miejsca na które Państwa serdecznie zapraszam… tylko teraz cisza ….żeby autor tej książki nie dowiedział się o tym bo nie wiem czy będzie do końca zadowolony….
Choć niezwykle ważny , istotny i najbezpieczniejszy jest dla mnie \”szary\” kolor , to czy Państwo czytając mój blog , zastanowili się przez moment dlaczego część zdjęć jest celowo , czarno-biała choć z powodzeniem i bez żadnego problemu, mogłaby być w swych \”naturalnych\” kolorach ?….:)
A teraz już na poważnie i oficjalnie , dziękując za uwagę, zapraszam Państwa na kolejny blog z cyklu Biały Wywiad.
Świętowit
You must be logged in to post a comment.