” ŚWIAT WYWIADU I TAJNYCH SŁUŻB. Studium zbrodni -Aleksiej Navalny „.
Witam Państwa . Kiedy tydzień temu napisałem krótki blog „Putin ” to nie spodziewałem się że napiszę natychmiast blog o jego największym, politycznym przeciwniku ….
ŚWIAT WYWIADU I TAJNYCH SŁUŻB. Putin. – Świat Wywiadu i Tajnych Służb (mirekszczerba.pl)
Tragiczne wieści napłynęły z dalekiej Syberii z małej miejscowości Charp…
To tam znajduje się karna kolonia o zaostrzonym rygorze FKU IK-3 znana jako „Polarny Wilk”.
A w niej jeszcze w piątek 16.02.2024 r jako żywy znajdował się Aleksiej Navalny. Ikona walki z rosyjskim dyktatorem i jego bezwzględnym reżimem.
👇
„16 lutego 2024 r. w kolonii poprawczej nr 3 skazany Aleksiej Navalny po spacerze źle się poczuł i niemal stracił przytomność. Natychmiast przybyli pracownicy medyczni zakładu, wezwano pogotowie ratunkowe. Podjęto wszelkie niezbędne czynności reanimacyjne, które jednak nie przyniosły pozytywnego rezultatu. Lekarze pogotowia ratunkowego potwierdzili śmierć skazanego”.
Tyle oficjalny , lakoniczny komunikat.
Co mogło się stać w kolonii karnej ?
„Zaczął skarżyć się na ostry ból brzucha”: Oficjalne dokumenty uzyskane przez The Insider potwierdzają, że Nawalny został otruty w więzieniu
The Insider uzyskał dostęp do setek oficjalnych dokumentów związanych ze śmiercią lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej Wilk Polarny na rosyjskiej Dalekiej Północy 16 lutego 2024 roku. Oficjalnie śmierć Nawalnego została przypisana przyczynom naturalnym, a Komitet Śledczy Rosji stwierdził w lipcu, że sprawa „nie ma charakteru kryminalnego”. Jednak treść dokumentów będących w posiadaniu The Insider pokazuje, że rosyjskie władze konsekwentnie usuwały odniesienia do objawów, na które cierpiał Nawalny – objawów, które nie pasowały do oficjalnej przyczyny śmierci państwa rosyjskiego. Jak potwierdzają eksperci medyczni, objawy te jednoznacznie wskazują na to, że Nawalny został otruty.
Zbiór plików, którymi dysponuje The Insider, zawiera dwie wersje dokumentu podpisanego przez rosyjskiego śledczego Aleksandra Warapajewa. Dokument, o którym mowa, dotyczy decyzji Komitetu Śledczego Rosji o niewszczynaniu sprawy karnej w związku ze śmiercią 16 lutego 2024 r. nieżyjącego już lidera opozycji Aleksieja Nawalnego w rosyjskim więzieniu na rosyjskiej Dalekiej Północy. Wczesna wersja decyzji Warapajewa opisuje objawy Nawalnego w następujący sposób:
„W dniu 16.02.2024 r. skazany A.A. Nawalny odczuwał gwałtowne pogorszenie swojego stanu zdrowia podczas przebywania na placu ćwiczeń nr 2 EPKT [jednolita komórka mieszkalna], o czym poinformował oficera dyżurnego tej instytucji, który wyprowadził go z terenu placu ćwiczeń na teren sekcji nr 4 EPKT.
„Tam skazany A.A. Nawalny położył się na podłodze i zaczął skarżyć się na ostry ból w okolicy brzucha; Zaczął odruchowo wydalać zawartość żołądka, miał drgawki, stracił przytomność, o czym natychmiast powiadomiono personel medyczny zakładu karnego”.
- Pierwsza wersja decyzji
- Utajniona wersja decyzji
Objawy opisane przez Warapajewa są zgodne z tymi, których można by się spodziewać, gdyby Nawalny został otruty. Jednak w późniejszej (i ostatecznej) wersji tej samej decyzji wszystkie wzmianki o bólu brzucha, wymiotach i drgawkach zostały usunięte.
„Insider” ma do dyspozycji jeszcze jeden ważny dokument – spis „skonfiskowanych przedmiotów” zabranych z miejsca śmierci Nawalnego. Na liście znajdują się „próbki wymiocin”, które według dokumentu zostały przekazane do badania. Jednak ani o fakcie badania, ani o wymiotach Nawalnego nigdy nie poinformowano oficjalnie.
Wykaz zajętych przedmiotów
Dokumenty potwierdzają słowa Julii Nawalnej, która stwierdziła, że „w ostatnich minutach przed śmiercią [Aleksiej] skarżył się na ostry ból brzucha”. Mimo to w oficjalnym wniosku, do którego doszły rosyjskie władze, stwierdzono, że Nawalny zmarł z przyczyn naturalnych, a incydent „nie ma charakteru przestępczego”.
16 lutego 2024 r. nie był pierwszym przypadkiem, kiedy Nawalny doznał nagłego wypadku medycznego w wyniku celowych prób zamordowania go przez państwo rosyjskie – i nie jest to pierwszy raz, kiedy oficjalne wyjaśnienia podane przez rosyjskich urzędników odbiegają od ustalonych faktów medycznych. W sierpniu 2020 r. rosyjscy agenci FSB otruli Nawalnego wariantem środka paralityczno-drgawkowego Nowiczok, który zadziałał, gdy opozycjonista znajdował się na pokładzie samolotu z Tomska do Moskwy. Jego objawy były tak poważne, że samolot lądował awaryjnie w Omsku, gdzie lekarze prawdopodobnie uratowali życie Nawalnego, podając mu chemiczny środek paralityczno-drgawkowy antidotum Atropinę. Jednak oficjalna wersja przedstawiona w celu wyjaśnienia wystąpienia objawów Nawalnego w samolocie była taka, że pacjent po prostu cierpiał z powodu „niskiego poziomu cukru we krwi„.
Według lekarza pogotowia Aleksandra Potopana, który leczył Nawalnego w Szpitalu Miejskim nr 1 w Omsku po zatruciu nowiczokiem w 2020 r., objawy zaobserwowane przez lekarzy w przypadku śmierci Nawalnego w więzieniu w 2024 r. nie pasują do oficjalnie ogłoszonej diagnozy:
„Oficjalna przyczyna śmierci – zaburzenie rytmu serca – w żaden sposób nie wyjaśniałaby objawów opisanych w rezolucji: ostrego bólu brzucha, wymiotów lub drgawek. Objawów tych trudno wytłumaczyć czymkolwiek innym niż zatruciem. Krótki odstęp czasu między bólem brzucha a drgawkami sugeruje możliwość narażenia na przykład na środek fosforoorganiczny – tę samą klasę substancji co nowiczok, ale w tym przypadku mógł on być stosowany wewnętrznie, a nie miejscowo.
Inni lekarze różnego typu, z którymi rozmawiał The Insider, zgadzają się z wnioskami Polupana.
Kolejnymi dowodami, choć pośrednimi, na użycie trującej substancji jest niechęć władz do wydania ciała Nawalnego przez kilka dni po jego śmierci, a także odmowa zezwolenia na niezależne badanie próbek biologicznych. Choć podejrzenia co do prawdziwej przyczyny śmierci Nawalnego pojawiły się niemal natychmiast po jej ogłoszeniu, dopiero teraz fakt otrucia Nawalnego został potwierdzony oficjalnymi dokumentami….
Poniżej przedstawiam Państwu artykuł z „Nowej Europy”
„Wszystko zaczęło się od tego, że wieczorna weryfikacja, która odbywa się od 20:00 do 20:30, została znacznie przyspieszona. Często zdarza się to w przeddzień świąt, kiedy wszyscy spieszą się, aby dostać się do stołu, ale wczoraj nie było święta. Potem zamknięto nas w barakach, ostrzeżono, żebyśmy nie poruszali się między nimi i zwiększono ochronę. Nie mogłem więc nawet wystawić nosa na ulicę. Późnym wieczorem i w nocy słychać było, jak jakieś samochody trzykrotnie wjeżdżają na teren strefy, ale przez okno nie było widać, które. Według więźnia, poranek 16 lutego rozpoczął się od totalnej „szmony” / przeszukanie / baraku. Pracownicy kolonii skonfiskowali kilka telefonów komórkowych, mapy, a nawet kotły, na których użycie wcześniej przymykali oko. Ze zdań strażników więźniowie wywnioskowali, że w kolonii spodziewana jest inspekcja. Według więźnia, śmierć Aleksieja Navalnego w kolonii stała się znana około godziny 10 rano (08:00 czasu moskiewskiego). Izolatka w której został umieszczony, znajduje się z dala od baraku, ale gdyby przyjechała tam karetka, byłoby to widoczne. Rankiem 16 czerwca w kolonii nie było karetek pogotowia, pojawiła się dopiero po tym, jak okazało się, że Navalny już nie żyje. Współwięzniowie są pewni że on zmarł znacznie wcześniej, niż ogłoszono. Najprawdopodobniej wieczorem poprzedniego dnia. W przeciwnym razie, po cóż trzeba było nas szczelnie zamykać w barakach, a rano urządzać „szmonę”?
Po południu, około godziny trzeciej (13:00 czasu moskiewskiego), kilka samochodów wjechało pod administrację naraz. Jeden z „Sowy” (IK-18, „Sowa Polarna” to kolonia dla dożywotnich skazańców), kilka kolejnych, jak się wydaje, z Labytnangi (najbliższe miasteczko do wioski Kharp, około 35 km) i jeden z Salekhard (około 70 km od Kharp). Myślę, że po to aby było wspólnie wypracowane stanowisko przed komisją z Moskwy.
O tym, że do IK-3 przybywa komisja z centralnego urzędu Federalnej Służby Penitencjarnej, dowiedzieliśmy się w kolonii mniej więcej w tym samym czasie, co śmierć Navalnego. To, zdaniem więźniów, był kolejnym dowodem na to, że więzień polityczny zmarł znacznie wcześniej, niż zapowiadano. Mimo to kolonia jest pewna, że ani „mistrz Kalin” (szef IK-3, pułkownik służby wewnętrznej Wadim Kalinin), ani jego podwładni nie mają bezpośredniego związku ze śmiercią Navalnego. Nie porzucają jednak całkowicie założenia, że kierownictwo kolonii musiało wykonać rozkaz, którego nie chcieli wykonać…
„Dokładny czas śmierci ustala się na podstawie wstępnego badania” – skomentowała patolog Irina Sitnova w rozmowie z Novaya Europe. – Przez temperaturę ciała, zawartość narządów wewnętrznych. Ponieważ krewni wątpią w przyczynę śmierci podaną przez władze, będą nalegać na niezależne badanie, które z 99% prawdopodobieństwem będzie w stanie ustalić przyczynę śmierci. Jeśli Navalny rzeczywiście zmarł na chorobę zakrzepowo-zatorową, jak twierdzą władze, to będzie to wyraźnie widoczne podczas sekcji zwłok, a drugie badanie będzie w stanie to potwierdzić. „Oderwany skrzep krwi” jest obecnie prawdziwą plagą, z powodu której umiera więcej ludzi niż z powodu AIDS i raka razem wziętych. Jeśli skrzep krwi zablokuje tętnicę płucną, śmierć następuje w ciągu kilku sekund. Do tego czasu człowiek może nawet nie podejrzewać, że zostało mu tylko kilka minut życia. Ale dokładny czas śmierci najprawdopodobniej nie będzie można ustalić podczas drugiego badania.
W końcu skrzep krwi może się sam oderwać lub odpaść w wyniku uderzenia mechanicznego. Aleksiej Navalny mógł zostać uderzony w nogę, gdzie dojrzewał ten skrzep krwi, z którego oderwał się od żyły i poszedł „chodzić” po ciele. I takie właśnie informacje uzyskują eksperci podczas pierwszej sekcji zwłok. – Po pierwszej sekcji zwłok narządy wewnętrzne będą w takim stanie, że nie powiedzą wiele biegłym – mówi lekarz medycyny sądowej. – Oznacza to, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że ostatnie godziny życia Aleksieja Navalnego pozostaną tajemnicą dla jego bliskich i opinii publicznej. Chyba, że krewni zadbają o to, by pierwsza sekcja zwłok odbyła się z udziałem niezależnych biegłych, którzy nie dopuszczą do dokumentów faktów niezgodnych z rzeczywistością. W przeciwnym razie nie będzie można zakwestionować czasu śmierci, a zatem trudno będzie zrekonstruować wydarzenia, które tę śmierć poprzedziły. Rankiem 16 lutego całkowity kipisz baraków. Konfiskata znalezionych telefonów komórkowych, kart, a nawet bojlerów. Oficjalnie: w kolonii spodziewana jest inspekcja. Rzecz w tym, że zazwyczaj jest ona zapowiadana z około miesięcznym wyprzedzeniem.
Powyższe zdjęcie pochodzi z tweeta redaktor Agnieszki Bryc / @AgnieszkaBryc /
18.02.2024.
Mediazona przeanalizowała nagrania wideo z kamer na skrzyżowaniu między Labytnangi a Salekhard, które jest jedyną drogą lądową, którą można dostać się z kolonii w Kharp do centrum dystryktu. Udało nam się odnaleźć kawalkadę czterech samochodów, w tym samochód Federalnej Służby Penitencjarnej, który przekroczył rzekę Ob w kierunku Salekhard. Lokalne pogotowie ratunkowe poinformowało, że lekarze ze wsi dotarli do kolonii w ciągu siedmiu minut i próbowali reanimować Nawalnego przez ponad pół godziny.
Na stronie internetowej jednego z lokalnych dostawców internetu Mediazona znalazła publiczny dostęp do ulicznych kamer internetowych umieszczonych po obu stronach przeprawy, które pozwalają okolicznym mieszkańcom ocenić stan przeprawy i monitorować kolejki do promu. Przechowywano tam nagrania z całego tygodnia. Pierwsza kamera, która nas interesuje, jest zainstalowana od strony Labytnangi i rejestruje z daleka całą drogę przez rzekę do Salekhard, druga znajduje się niedaleko wyjścia na brzeg w Salekhard. Nagrania z pierwszej kamery wykonywane są z większej odległości niż z drugiej, przez co są nieco mniej szczegółowe. Nagrania z drugiej kamery są przerywane co kilka minut z powodu problemu z kamerą internetową: ciągle się restartuje, a ustawienie ostrości zajmuje kilka sekund. Mimo usterek udało nam się odnaleźć interesujący moment w nagraniach z obu kamer.
Portal Mediazona nie podaje bezpośredniego linku do źródła nagrania, ale zapisał cały strumień wideo dostępny w momencie publikacji tekstu w usłudze Google Drive — od 10 do 18 lutego. Zachęca kolegów i koleżanki OSINT do obejrzenia tego filmu, ponieważ mógł coś przeoczyć .
Mediazona uważnie przestudiowała cały dzień 16 lutego, począwszy od świtu, kiedy Navalny był zwykle wyprowadzany na spacer. Kilka minut przed północą 17 lutego, po raz pierwszy w ciągu dnia, w kadrze pojawiły się samochody policji patrolu drogowego. To jedyny przypadek w tym dniu, kiedy w ramach jednego konwoju porusza się jednocześnie kilka pojazdów agencji rządowych. W skład konwoju, oprócz poprzedzających i zamykających pojazdów policji drogowej, wchodził szary sedan z cywilnymi tablicami rejestracyjnymi oraz minibus UAZ-„bochenek” z dwoma charakterystycznymi zielonymi pasami, które oznaczają samochody Systemu Więziennictwa (FSIN). Konwój poruszał się zauważalnie wolniej niż inne pojazdy na przejeździe. Prowadzący radiowóz co jakiś czas hamował, a nawet zatrzymywał się, aby inni nie pozostawali w tyle. Dokładnie o północy samochody zjechały na drugą stronę i ruszyły dalej w kierunku Salekhardu. Mediazona nie była w stanie znaleźć w mieście publicznie dostępnych kamer monitoringu, które śledziłyby ich dalszą trasę. Aby upewnić się, że takie przekroczenie granicy przez kawalkadę Federalnej Służby Penitencjarnej dokładnie o północy nie jest standardową procedurą dla konwoju lub etapu, Mediazona sprawdziła zapisy z ostatnich kilku dni. W tym czasie o północy na przeprawie nie było żadnych kolumn.
https://zona.media/article/2024/02/18/pereprava?utm_source=tw&utm_mediu
👇
Proszę zwrócić szczególną uwagę ostatnie zdanie w tweecie Shashanka Joshiego bo do tych czynności rosyjskich funkcjonariuszy służb specjalnych jeszcze wrócę…
Rzecznik Kremla powiedział, że Putin został poinformowany o śmierci Navalnego. 15 lutego zespół Navalnego poinformował, że jego prawnik czekał sześć godzin na przyjęcie do kolonii w celu spotkania z Navalnym. Udało mu się dotrzeć zaledwie na 5 minut przed rozpoczęciem rozprawy w sprawie Navalnego i z tego powodu Aleksiej odmówił udziału w procesie. Aleksiej Navalny został zwolniony z celi karnej 11 lutego, a 14 lutego trafił tam ponownie. Dali mu 15 dni. Była to 27 cela karna, w której spędził łącznie ponad 300 dni…
.W kontekście śmierci tego niezwykle charyzmatycznego przywódcy rosyjskiej Opozycji ,przedstawię Państwu jedną z ostatnich prawie nieznanych historii która dotyczyła tego niewątpliwie wybitnego działacza i więznia politycznego który oparł się Putinowi za życia a po śmierci przeszedł do Panteonu wybitnych rosyjskich opozycjonistów walczących o inną Rosję niż tą którą znamy i codziennie doświadczamy z informacji medialnych. Nie wszyscy znają tajne działania rosyjskich służb które wobec Navalnego zaczęły się dużo wcześniej przed jego otruciem bojową substancją noviczok w Tomsku oraz użyte w tej sprawie techniki operacyjne OSINT które pozwoliły na zobaczenie w jaki sposób walczono z rosyjskimi służbami specjalnymi. Przy okazji trzeba dodać że Putin wydawał rozkazy ale Aleksieja Navalnego niszczyli na jego rozkaz konkretni ludzie których należy ujawnić opinii publicznej oraz internautom… Przygotowywanie się do operacji przeciwko Aleksiejowi Navalnemu odbywało się na długo przed dniem planowanej akcji w Tomsku bo od 2018 roku kiedy był jednocześnie cały czas śledzony a takie operacje GRU planowało z dużym ,czasowym wyprzedzeniem bo jak się okazało od 2017 roku. To już jest historia ale trzeba założyć że mogą być w przyszłości podobne kombinacje GRU 29155 których w żadnym wypadku nie można bagatelizować w kontekście przyszłego zagrożenia ze strony Rosji…
Dochodzenie dziennikarzy portalu Bellingcat i partnerów śledczych z portalu Insider i Der Spiegel, z udziałem dochodzeń z RFE / RL, odkryło dowody, że Rosja kontynuowała swój program rozwoju novichok długo po oficjalnie ogłoszonej daty zamknięcia. Dane pokazują, że naukowcy wojskowi, którzy byli zaangażowani w oryginalny program broni chemicznej, gdy był jeszcze prowadzony przez Ministerstwo Obrony, zostali „rozproszeni” do kilku podmiotów badawczych, które nadal współpracowały między sobą w tajnym, rozproszonym programie badawczo-rozwojowym. Podczas gdy niektóre z tych instytutów były zintegrowane z Ministerstwem Obrony – ale zakamuflowane ich pracy jako badania nad antidotum na zatrucie fofosforanem – inni naukowcy przenieśli się do cywilnych instytutów badawczych, ale mogą kontynuować pracę, pod „przykrywką” badań cywilnych.
U.S. Blacklists Russian Entities For Chemical, Biological Weapon Research (rferl.org)
Co istotne dla wniosków, zidentyfikowano dowody wykazujące ścisłą koordynację między instytutami a tajną jednostką 29155 rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.
Dwa instytuty badawcze wydają się również współpracować z 33 Centralnym Instytutem Badań Naukowych rosyjskiego Ministerstwa Obrony, znajdującym się w mieście Wołsk. Agencja ta była pierwotnie zaangażowana w badania i testowanie rosyjskiego programu broni chemicznej.
Geolokalizacja satelitarna 33 Centralnego Instytutu Badawczego Ministerstwa Obrony. 412918 Wołsk / obwód Saratov / ul Krasnoznamennaya 18.
Geolokalizacja Państwowego Centrum Naukowego . Federalne Przedsiębiorstwo Kraju Związkowego . Państwowy Instytut Chemii i Technologii Organicznej (GosNIIOKhT)
111024, Moskwa, Entuziastov, 23
Satelitarna geolokalizacja Sankt Petersburg 195043 Lesoparkovaya Street . Buliding 4
Instytut Medycyny Eksperymentalnej Ministerstwa Obrony, jest tajną, wojskową jednostką badawczą znajdującą się na obrzeżach Petersburga. Nie ma informacji publicznych na temat struktury, personelu i projektów tego zakładu. Zwięzła lista historii instytutu i funkcji na stronie internetowej Ministerstwa Obrony sugeruje, że przed 2015 istniał jako centrum badawcze w Rosyjskiej Wojskowej Akademii Medycznej imieniem Kirowa, i koncentrował się na badaniu „ergonomicznych właściwości rosyjskiego uzbrojenia.” W szczególności instytut poinformował, że rozwija antidotum na zatrucie fosforofosforanem. Z rzadkiego ogłoszenia wykładu publicznego z 2018 r. wynikało, że czołowi naukowcy z instytutu specjalizują się w zakresie wpływu trucizn fosforofosforanowych na organizm człowieka i śledzili międzynarodowy rozwój antidotum . Trucizny z grupy Novichok należą do większej grupy fosforosforanów – która obejmuje również niektóre pestycydy.
👇
Instytut w Petersburgu był kierowany przez Siergieja Chepura, 50-letniego lekarza wojskowego i eksperta w dziedzinie toksyczności ekstremalnej, ze szczególnym zainteresowaniem wpływem trucizn fosforofosforanowych na organizm człowieka. Nie było zdjęć dyrektora Siergieja Chepura, a rzadka publiczna wzmianka o jego nazwisku znajduje się w ogłoszeniu we wrześniu 2020 roku o nagrodzie za osiągnięcia za jego wkład w medycynę wojskową.
Obecnie ta placówka jest objęta sankcjami amerykańskiego Ministerstwa Sprawiedliwości.
Sanctions List Search (treas.gov)
Sergiej Chepur i jednostka GRU 29155
Jako jednostka badawcza obsługująca Ministerstwo Obrony, Instytut ten ma uzasadnione i wiarygodne zainteresowanie rozwojem antidotum na czynniki nerwowe, w tym fosforofosforany. Jednak dane telekomunikacyjne, które pozyskano pokazują, że kluczowi naukowcy z instytutu byli i są nadal „zintegrowani” z rosyjskim wywiadem wojskowym, w tym z jednostką GRU 29155 do tego stopnia, że nie da się wytłumaczyć względami czysto obronnymi. Geolokalizowanie wież komórkowych, które będą wymienione w metadanych przez identyfikator komórki, zostało wykonane za pomocą baz danych wyszukiwania open source, takich jak choćby aplikacja OpenCellId.Org. Po nieudanej ,początkowej próbie zdobycia numeru telefonu przewodniczącego instytutu, Siergieja Chepura, w zapisach rozmów telefonicznych dowódcy jednostki GRU 29155 -generała Andreya Averyanova, ten sam numer pojawiał się w rejestrach telefonicznych innych członków zespołu w tym głównych podejrzanych o zatrucia w Bułgarii i Wielkiej Brytanii. To skłoniło wtedy dziennikarzy śledczych Bellingcat i społeczność OSINT do pozyskania własnych rejestrów rozmów telefonicznych Chepura. Wykazały one, że wielokrotnie on komunikował się z co najmniej czterema członkami tajnego zespołu, a komunikacja osiągnęła szczyt tuż przed tajnymi operacjami międzynarodowymi podejmowanymi przez oficerów GRU. Poniżej kilka ważnych informacji dotyczących GRU 29155
Satelitarna geolokalizacja siedziby jednostki GRU 29155
👇
W okresie od listopada 2017 r. do początku marca 2018 r. – kiedy operacja zatrucia Skripala była planowana przez GRU – Chepur wielokrotnie rozmawiał z członkami jednostki 29155. Rozmawiał lub wysyłał SMS-y z dowódcą jednostki, Andriejem Averyanovem, co najmniej 65 razy (dane o tych interakcjach zostały usunięte z zapisów telefonicznych Averyanova, ale pozostały widoczne w metadanych telefonu Chepura).
👇
Analizując metadane połączeń Siergieja Chepura, zidentyfikowano korelację między jego połączeniami i wizytami z jednostką GRU 29155 i rozmowy z kilkoma naukowcami, którzy wcześniej pracowali dla 27 Centrum Naukowego. Wśród nich był Artur Żyrow, a także jego koledzy Andriej Antokhin i Wiktor Taranczenko. Podczas pracy w 27 Centrum Naukowym, Taranchenko i jego kolega Antokhin specjalizował się w badaniach inhibitorów cholinesterazy, szerokiej klasy, do której należą novichok i inne potężne środki nerwowe. Z kolei Artur Zhirov specjalizował się w badaniach nad nanohermetyzacją: innowacyjną techniką pozwalającą na osadzenie związków chemicznych w strukturze pokrytej błoną komórkową, złożoną z innych związków.
Według kilku ekspertów technika nano-hermetyzacji – która wydaje się być obszarem specjalizacji wielu naukowców pracujących w SC Signal – może być z powodzeniem stosowana w stosowaniu czynników nerwowych organofosfatów, takich jak novichoki. Dzięki tej metodzie, eksperci twierdzą, trzy efekty mogą być osiągnięte, które poprawiłyby wydajność i łatwość stosowania trucizny. 1. Nano-hermetyzacja może opóźnić wystąpienie trucizny o kilka godzin, co może być pożądane w tajnych operacjach. 2 . Może poprawić szybkość i szybkość wchłaniania przez skórę celu. 3 . Może stanowić okazję do maskowania obecności aktywnych składników novichoków, poprzez (przytłaczającą) obecność w ciele ofiary związków chemicznych z „błony” komórki – która może być inną, trującą substancją. Szczególnie w przypadku ataku na Aleksieja Nawalnego, odnotowano obecność innych, novichoków – i znacznie mniej niebezpiecznych trucizn – we krwi „celu” ataku…
14 grudnia 2020 r.
W trakcie dochodzenia dziennikarze portalu Belingcat w sprawie odnowionego projektu broni chemicznej Rosji, przeanalizowali metadane połączeń dla numerów telefonów używanych przez dwóch wysokich rangą menedżerów SC Signal, podmiot, który okazało się byl bezpośrednio zaangażowany w rozwój nowych wariantów i metod aplikacji dla środków nerwowych. Zaobserwowano, że w miesiącach poprzedzających otrucie Aleksieja Nawalnego obaj członkowie kierownictwa – Artur Zhirov i Wiktor Taranchenko porozumieli się ze Stanisławem Makshakovem, a rzadziej ze swoimi przełożonymi FSB Kirillem Wasiljewem i Władimirem Bogdanowem. Ponadto zaobserwowano wzrost komunikacji między tą grupą agentów FSB. Dzięki tym informacjom rozpoczęto poszukiwania, ostatecznie odnajdując zespół oficerów FSB i ekspertów od broni chemicznej, którzy już od 2017 roku śledzą Aleksieja Nawalnego…
Na początku dochodzenia Bellingcat w sprawie zatrucia Navalnego zbadał, czy podobny wzrost pojawił się między kierownictwem SC Signal i Instytutem związanym z GRU tuż przed otruciem Navalnego w Tomsku. Nie znaleziono takiego wzorca; z jednym telefonem Signal-GRU (Sergey Chepur) w dniu 6 lipca 2020 r. Zaobserwowano jednak bardziej znaczący wzrost liczby powiązanych z SC Signal a FSB. W szczególności pierwszy taki wzrost pojawił się w okresie od 29 czerwca 2020 r. do 7 lipca 2020 r., a szczyt 6 lipca 2020 r. W dniu 6 lipca dyrektor generalny SC Signal Artur Zhirov otrzymał telefony od czterech różnych pracowników FSB powiązanych z Instytutem Kryminalistyki, w tym płk Stanislava Makshakova i gen. Władimira Bogdanowa. Ponadto Zhirov otrzymał telefon z numerem stacjonarnym należącym do działu bezpiecznej komunikacji FSB. Wiele osób jest zapewne ciekawych w jaki sposób „osintowcy” zdobywają takie informacje nie tylko korzystając z różnych aplikacji a i służbom przede kontrwywiadu mogą takie informacje się przydać póki nie mamy swojego , polskiego „Pegasusa” ale jeszcze go nie mamy więc dla wielu Państwa poniżej „szybka” lekcja z OSINT …
Otóż wiele informacji, które wykorzystano do dochodzeń, nigdy nie można było znaleźć w większości krajów zachodnich, ale w Rosji w której istnieje prawdziwy „rynek danych i informacji ” , jest to łatwo dostępne za darmo lub dość skromną opłatą. Ponadto rosyjscy dostawcy poczty e-mail, tacy jak :
Mail.ru / Mail.ru: Poczta, Szukaj, Wiadomości, Pogoda, Horoskop, Przewodnik po programach / Rambler / Rambler/news, mail and search to portal medialny: wiadomości z Rosji i ze świata, poczta elektroniczna, pogoda, rozrywka i usługi komunikacyjne. Nowości dziś i teraz / , oraz sieci społecznościowe, takie jak Vkontakte / VK | Witamy /czy też „Odnoklassiki ” / OK social network. Communication with friends on OK. Your meeting place with classmates /…tam wszędzie trzeba mieć „lewe” konta jak się chce robić dobry research …ja tam mam :))
Oni są znacznie mniej bezpieczni i skoncentrowani na prywatności niż ich zachodnie odpowiedniki, co prowadzi do częstych wycieków danych i niezawodnych funkcji wyszukiwania. Ze względu na słabe środki ochrony danych w Rosji, potrzeba tylko kreatywnego Yandex ) i kilkuset euro kryptowaluty, aby uzyskać zapisy telefoniczne z danymi geolokalizacyjnymi, manifestami pasażerów i danymi mieszkalnymi. Dla danych zawartych w wielu gigabajtowych plików bazy danych, które nie są już pływające po Internecie za pośrednictwem sieci „Torrent ” / µTorrent (uTorrent) | A Very Tiny BitTorrent Client / istnieje kwitnący „czarny rynek” do kupowania i sprzedawania danych. Ludzie, którzy ręcznie „pobierają” te dane, są często pracownikami niskiego szczebla w bankach, firmach telefonicznych i policji. Często te sprzedawcy danych dostarczający dane odsprzedawcom lub bezpośrednio do klientów są złapani i postawieni w obliczu zarzutów karnych. W przypadku innych partii rekordów istnieją zautomatyzowane usługi na stronach internetowych lub za pośrednictwem botów w usłudze wiadomości Telegram / Komunikator telegramowy, które całkowicie „omijają” konieczność zapewnienia wrażliwych danych osobowych…
Na przykład, aby znaleźć ogromny zbiór danych osobowych dla Anatolii Chepigi / ma profil na Instagramie 🙂 / – jeden z dwóch oficerów GRU zaangażowanych w otrucie Siergieja Skripala i jego córki – musimy tylko użyć bota Telegram i około 10 euro…. W ciągu 2-3 minut od „wprowadzenia” pełnego imienia i nazwiska Chepiga i dostarczenia karty kredytowej za pośrednictwem Google Pay / Google Pay (PL) – Lepszy sposób płatności / lub usługi płatniczej, takiej jak Yandex Money / YooMoney / , bot Telegram „dostarczy” nam takich informacji:
-datę urodzenia , -numer paszportu, -akta sądowe, -numer rejestracyjny, – numer VIN, poprzednią historię własności pojazdu, naruszenia przepisów ruchu drogowego i częste miejsca parkingowe w Moskwie… :))))
„Próbkę” dostarczonych informacji bazowych można zobaczyć poniżej, a kluczowe dane osobowe zostały ocenzurowane.
Aby uzyskać więcej informacji na temat rosyjskiego „czarnego rynku danych” ,możecie Państwo zobaczyć dochodzenie Andrieja Zacharowa dla rosyjskiej służby BBC (w skrócie wersja w języku angielskim), gdzie dziennikarz „przetestował” te rynki danych, aby zobaczyć ich dokładność i metody dostawy. Był w stanie kupić własny plik paszportowy za około 2000 rubli (około 22,50 EUR) od sprzedawcy danych na forum internetowym…. :))) Po rozmowie z innym anonimowym brokerem danych, który sprzedawał się jako „agencja detektywistowa”, Zacharow wydał „mniej niż 10 000 rubli” (około 110 EUR) na zakupionych przez siebie i członka rodziny zapisów telefonicznych… Dane były dokładne i zawierały niemal dokładne lokalizacje dla siebie i członka jego rodziny w ostatnim czasie….
Chociaż z tego rynku danych istnieją oczywiste i przerażające implikacje dla prywatności, jasne jest, w jaki sposób to środowisko drobnej korupcji i luźnego egzekwowania prawa rządowego można „obrócić” przeciwko rosyjskim funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa. Kilkaset euro może – i nie – dostarczyć ci miesięcy danych rozmów telefonicznych dla oficera FSB lub GRU, umożliwiając śledczym śledzenie operacji służb wywiadowczych, identyfikowanie kolegów z celów badawczych i śledzenie fizycznych śladów szpiegów w Rosji i za granicą. Jest też taki „ciekawy” portal Molfar OSINT agency (Open Source Intelligence) oraz inne takie jak Новости Санкт-Петербурга – главные новости сегодня | ФОНТАНКА.ру – новости Санкт-Петербурга (fontanka.ru) i rosyjskich wiele innych które publikują bardzo dokładne bazy danych funkcjonariuszy rosyjskich służb specjalnych . W „naszym” Google niestety niewiele Państwo znajdziecie niezwykle specjalistycznych informacji a naprawdę dobry researcher musi „pracować” w języku kraju który go w danym momencie interesuje i to obojętnie czy to jest Rosja ,Izrael czy Iran. Pracuje się też ale bardzo ostrożnie i trzeba być sprzętowo odpowiednio „przygotowanym ” w tzw „dark necie” . Wiem że to jest bardzo trudna oraz niezwykle czasochłonna , żmudna praca jedynie dla cierpliwych pasjonatów OSINT a research zaczyna się tak jak to robią dziennikarze śledczy -od artykułów a kończy się na analizie plików tych krajów ,choćby w formacie pdf …
Odkrycie tożsamości oficerów FSB zaangażowanych w operację Nawalnego wiązało się z pewną pracą ze wspomnianym rosyjskim systemem informacji o wycieku danych wraz z bardziej tradycyjnym dochodzeniem w sprawie open source.
Należy pamiętać, że dla każdego źródła danych, które znajdzie, z pewnością zweryfikuje i potwierdza z innymi źródłami danych. Imię i nazwisko, data urodzenia, numer identyfikacyjny, numer paszportu i inne punkty danych można odsyłać do innych źródeł, ale należy zweryfikować oraz upewnić się, że pojedyncze źródło danych nie jest fałszywe.
Dodatkowo, większość wszystkich ujawnionych źródeł jest zachowana tak, jak wtedy, gdy „wyciekły” – co oznacza, że jeśli ktoś znajdzie się w nagłówkach za wykroczenia w 2020 roku, „wyciekła” baza danych z 2016 r. będzie z rąk rosyjskiego rządu i innych do manipulacji…
Punktem wyjścia było spojrzenie na listy pasażerów z równoległych lotów do tych, które podjął Navalny. Hipoteza była taka, że jest mało prawdopodobne, aby potencjalni agenci podróżowali dokładnie tym samym lotem co Nawalny, ale woleliby polecieć na wcześniejszy do tego samego miejsca docelowego i wkrótce potem wrócić do Moskwy. Trasa Nawalnego – jak byłoby jasne dla pracownika rządowego lub brokera danych z dostępem do zapisów rezerwacji – miała zabrać Aerofłot 1460 z Moskwy do Nowosybirska 14 sierpnia, a później wrócić do Moskwy z Tomska 20 sierpnia.
Mając to na uwadze, „przyjrzano” „się innym lotom do Nowosybirska w dniu 14 sierpnia, kiedy przybył Nawalny, lub dzień wcześniej. Mając „odniesienie” do tych pasażerów z tych, którzy mieli bilety na podróż z Tomska do Moskwy w dniu 20 lub 21 sierpnia, pasujące do trasy Nawalnego. „Parametry” te doprowadziły do Aleksieja Frołowa, Rosjanina urodzonego w 1980 roku, który 13 sierpnia miał lot z Moskwy do Nowosybirska (Aeroflot 1460, taki sam jak Nawalny), oraz z Tomska do Moskwy 21 sierpnia. Jednak mimo że kupił bilet Tomsk – Moskwa, nigdy nie wsiadł do samolotu – co odpowiada okolicznościom „przekierowania” Nawalnego do Omska, gdy doznał skutków trucizny na pokładzie jego lotu powrotnego.
Co ciekawe lot powrotny Frołowa do Moskwy to, że został wymieniony jako „współ lądujący” z dwoma innymi mężczyznami, co wskazuje, że ich bilety zostały zakupione w ramach operacji grupowej (tj. jedna osoba kupiła wszystkie trzy bilety razem). Tymi dwoma mężczyznami byli wtedy Władimir Panyaev i Ivan Spiridonov.
Frołov i Spiridonov byli „duchami” ze wszystkimi oznaczeniami dla ich fałszywych / legalizacyjnych / tożsamości: bez numeru podatnika (INN), bez historii własności pojazdu,bez zarejestrowanych rezydencji, ale podróżowali po całej Rosji przez lata. Panyaev używał jednak swojego prawdziwego imienia. Podczas wyszukiwania numeru telefonu Panyaev w aplikacji GetContact / Getcontact – Messenger, Caller ID, Spam Blocking / okazało się, że został wymieniony jako „FSB Vladimir Alexandrovich Panyaev” w czyjejś książce kontaktów telefonu….
Analizując zapisy podróży Panyajewa – miał wspólne podróże z Frołowem do Kaliningradu w lipcu 2020 roku – pasującymi do trasy Nawalnego. W kwietniu 2017 roku udali się razem do Astrachania… To tam był ten atak na Aleksieja Navalnego
Użyty barwnik wobec Aleksieja jest powszechnym środkiem antyseptycznym w Rosji i był używany w protestach tam i na Ukrainie…
Według jednego z raportów (w języku rosyjskim) zdiagnozowano u niego oparzenie chemiczne oka. Tuż przed podróżą do Astrachania w kwietniu 2017 r. trzej agenci udali się za Navalnym do Czelabińska. Panyaev był również współpodróżnikiem z człowiekiem o imieniu Aleksiej Aleksandrow podczas lotu z Omska do Moskwy we wrześniu 2017 roku, po raz kolejny pasujący do ruchów Nawalnego w całej Rosji. Chociaż nie można było nic znaleźć o Frołowie poza jego danymi podróży do Omska, to nazwisko Aleksieja Aleksandrowa, wydawało się znane. Aleksiej Aleksandrowicz Aleksandrow urodził się 16 .06. 1981 roku, a Aleksiej Andriejewicz Frołow urodził się 16 .06. 1980 roku. Nazwisko panieńskie żony Aleksandrowa, jak ustalono poprzez badanie mediów społecznościowych, było Frołowa. Szukając historii „mieszkaniowej „Aleksandrowa, stwierdzono , że wcześniej był zarejestrowany w mieszkaniu przy Michurinsky 25 – budynku mieszkalnym powszechnie używanym dla ….osób uczęszczających do Akademii FSB, znajdującej się przy Prospekcie Michurinskiego 70….
Po „obejrzeniu” zapisów telefonicznych Aleksandrowa sytuacja była wtedy jasna: podczas gdy Aleksandrow nie zarezerwował żadnej podróży ze swojego domu w Moskwie przed zatruciem Nawalnego, to Frołow to zrobił. Jednak metadane w jego zapisach telefonicznych ujawniły, że 14 sierpnia, kiedy Nawalny przybył do Nowosybirska, telefon Aleksandrowa zadzwonił do wieży komórkowej w pobliżu hotelu, w którym przebywał Navalny. Później włącza telefon tuż po północy 21 sierpnia, pokazując, że był w Tomsku, w pobliżu hotelu zaledwie kilka godzin po zatruciu . Podobnie jak „Frołow” oraz Aleksandrow śledzili Nawalnego, podróżując do Nowosybirska 14 sierpnia, a do Tomska w dniu 20 sierpnia. Ten sam „wzór” można było zobaczyć w innych miejscach, gdzie zapisy podróży „Frołow” i Alexandrov dane z telefonów zostały „dopasowane”. Wiadomo było wtedy że Frołow nie jest prawdziwą osobą. Stąd zbudowano całą „oś czasu” – kto z kim rozmawiał, gdzie podróżowali etc . Prześledzono kilka wektorów badawczych w tworzeniu -zespołu operacyjnego FSB. W dniach 15 i 16 sierpnia, na kilka dni przed zatruciem Nawalnego, Aleksandrow / Frołow często komunikował się z numerem moskiewskim kończącym się na -58…. Wyszukiwanie tego numeru na popularnym Telegramie ujawniło, że należał on do człowieka o imieniu Michaił Shvets, urodzony w 1977 roku. Shvets zarejestrował swój pojazd pod adresem w 2019 roku: Trubetskaya 116 w Balashikha….
Wyszukiwanie tego adresu w „wyciekłej” moskiewskiej bazie danych rejestracyjnej pojazdów ujawnia 191 osób (wraz z Shvetsem), którzy zarejestrowali swoje pojazdy na Trubetskaya 116… Żadna z tych rejestracji nie wymieniała numeru mieszkania, każda z tych osób urodziła się w latach 1970-1997 (wiek 23-50), a 161 ze 191 (84%) są mężczyznami. To zachowanie na całe nasze szczęście odzwierciedla niechlujstwa operacji z GRU, gdzie jego funkcjonariusze często wymieniają swój adres pracy w rejestracji pojazdu 🙂
25 sierpnia, kilka dni po otruciu Nawalnego, Aleksandrow / Frołow / komunikuje się z numerem moskiewskim, który kończy się na -49…. Podczas wyszukiwania tego numeru na Telegramie, który pokazuje informacje o pojeździe, widać, że ktoś z tym numerem telefonu zapłacił za setki rubli za parking w Moskwie i to za jeden pojazd….
Zarówno ten samochód (przeszukując jego tablicę rejestracyjną), jak i numer telefonu są związane z mężczyzną o imieniu Stanisław Walentynowicz Makshakov.
Makshakov jest wymieniony jako posiadacz patentu w odniesieniu do stosowania substancji chemicznej do szkolenia żołnierzy podczas ekspozycji na gaz musztardowy – patent ten został złożony przez jednostkę wojskową 61469 rosyjskich sił zbrojnych, jednostki naukowo-medycznej z siedzibą w obwodzie saratowskim. Dalsze badania nad zapisami telefonicznymi Makshakova ujawnią, że nadzorował operację i jest naukowcem z wykształcenia, który pracował w obwodzie saratowskim, gdzie opracowano novichoka i gdzie działa jednostka wojskowa 61469.
Dalsze szukanie w dziennikach zapisów telefonicznych i zapisach podróży „ułożyło” całą operację i ujawniło wtedy kadrę agentów FSB. Na przykład Aleksandrow w październiku 2014 roku poleciał z mężczyzną o imieniu Oleg Tayakin.
Szukając numeru paszportu Tayakina, widać, że podróżował z mężczyzną o imieniu Konstantin Kudryavtsev w 2015 roku.
Kończąc to widać, że Aleksandrow podróżował z tym samym Kudryavtsevem także w 2014 roku.
Wszyscy ci ludzie są w dziennikach kontaktu telefonicznego, a także komunikują się i podróżują ze wspomnianym Makshakovem, Panyajewem i Spiridonovem (prawdziwe nazwisko Iwan Osipov), wśród innych agentów zaangażowanych w zatrucie Aleksieja Nawalnego.
Algorytmy często używane przez FSB do tworzenia „alter ego” dla swoich agentów więc można w zasadzie dość łatwo dowiedzieć się:
To samo imię, ten sam dzień / miesiąc urodzenia (z roku przesunięte w górę lub w dół o jeden), a nazwisko zwykle pasujące do nazwiska panieńskiego albo operacyjnego żony lub dziewczyny. Na przykład:
- Aleksiej Aleksandrowicz Aleksandrow (ur. 16 czerwca 1981) „zostaje” Aleksiejem Andriejewiczem Frołowem (ur. 16 czerwca 1980)
- Iwan Władimirowicz Osipov (ur. 21 sierpnia 1976) „zostaje” Iwanem Wasiljewem Spiridonowem (ur. 21 sierpnia 1975)
- Konstantin Borysowicz Kudryavtsev (ur. 28 kwietnia 1980) – to teraz „Konstantin Jewgienij Sokołow” (ur. 28 kwietnia 1979).
Wspólne dochodzenie dziennikarzy oraz społeczności OSINT odkryło obszerne dane telekomunikacyjne i podróży, które implikuje Federalną Służbę Bezpieczeństwa Rosji (FSB) w zatruciu wybitnego rosyjskiego polityka opozycji Aleksieja Nawalnego. Zatrucie w sierpniu 2020 r. w syberyjskim mieście Tomsk wydaje się mieć miejsce po latach inwigilacji, które rozpoczęło się w 2017 r., krótko po tym, jak Nawalny po raz pierwszy ogłosił zamiar kandydowania na prezydenta Rosji…
Dochodzenie zidentyfikowało trzech agentów FSB z tej tajnej jednostki, którzy podróżowali obok Nawalnego do Nowosybirska, a następnie poszli za nim do miasta Tomsk, gdzie został ostatecznie otruty. Tymi agentami, z których dwóch podróżowało pod przykryciem tożsamości, są Aleksiej Aleksandrow , Iwan Osipov – obaj lekarze – i Władimir Panyaev . Te trzy były wspierane i nadzorowane przez co najmniej pięciu kolejnych agentów FSB, z których część również udała się do Omska, gdzie Navalny był hospitalizowany. Członkowie jednostki komunikowali się ze sobą podczas podróży, z nagłymi szczytami komunikacji tuż przed zatruciem, a także w godzinach nocnych (czas moskiewski), kiedy Navalny opuścił swój hotel i udał się na lotnisko w Tomsku.
Kompleksowa analiza metadanych telefonów i danych podróży łącznie 12 agentów FSB powiązanych z Instytutem Kryminalistyki „maluje” de facto -obraz specjalistycznego obiektu broni chemicznej, działającego w tym instytucie, który ma podobny profil do laboratorium prowadzonego przez KGB, opisanego przez wspomnianych byłych oficerów KGB z czasów radzieckich. Ponadto z geolokalizowanych danych telefonicznych wynika, że członkowie tej jednostki działają przede wszystkim z obiektu z adresem ulicy Vargi 2– identycznym z adresem wskazanym przez dwóch byłych oficerów KGB. Metadane telefoniczne wskazują również drugą lokalizację, w której pracownicy tej jednostki spędzają znaczną ilość czasu: skryty, wysoce zabezpieczony związek FSB na obrzeżach Moskwy, w dystrykcie Stroitel w mieście Mytishchi. Trzecią lokalizacją często odwiedzaną przez agentów jest siedziba administracyjna jednostki macierzystej Instytutu Kryminalistyki Specjalnego Centrum Technologicznego, znajdującego się przy Prospekt Vernadskogo 12.
Na podstawie analizy metadanych z setek tysięcy połączeń telefonicznych, wydaje się, że program ten jest nadzorowany przez płk Stanisława Makshakowa, naukowca wojskowego, który wcześniej pracował w Państwowym Instytucie Syntezy Organicznej w zamkniętym wojskowym mieście Shikhany-1, znanym również jako jednostka wojskowa 61469. Do oficjalnego zakończenia rosyjskiego programu broni chemicznej, ten instytut wojskowy pod warunkiem badań i rozwoju dla nowych form broni chemicznej, w tym czynników nerwowych typu novichok w sumie 21 wysoce trujących substancji. Stanowisko Makshakova w ramach operacji jest jasno określone w oparciu o jego bogate doświadczenie i chronologię rozmów telefonicznych między członkami zespołu naziemnego a jego przełożonymi, w tym generałem Kirilem Wasiljewem i generałem Władimirem Bogdanowem. Kolejność i częstotliwość tych rozmów wskazuje, że ci agenci zgłaszali się lub konsultowali z Makshakowem.
Płk Makshakow podlega generałowi Kirillowi Wasiljewowi, dyrektorowi Instytutu Kryminalistyki FSB. Wasiljew jest inżynierem chemicznym i specjalistą między innymi w identyfikacji metabolitów substancji w próbkach biomedycznych poprzez chromatografię masową i wykrywanie spektrometryczne (złoty standard identyfikacji broni chemicznej w próbkach biomedycznych). Nie ujawniając swojej przynależności do FSB, jest również współautorem badań dla SC Signal.
Kirill Wasiljew jest podporządkowany generałowi-majorowi Władimirowi Bogdanowowi, byłemu szefowi Instytutu Kryminalistyki i szefowi jego jednostki dominującej, „Special Technology Center” FSB . Jest również zastępcą dyrektora potężnej Służby Naukowo-Technicznej FSB.
Członek oddziału FSB, koordynujący innych oficerów i działający głównie poza centralnym biurem na Akademii Vargi 2. Służył w bazie powiązanej z FSB (jednostka wojskowa 2006 w południowym rosyjskim mieście Yessentuki), a także w jednostce wojskowej sił kosmicznych 03523. W 2004 ukończył Akademię Medyczną Pirogowa w Moskwie. Pracował jako chirurg przed dołączeniem do Instytutu Kryminalistyki FSB.
Aleksiej Aleksandrow, / dane legalizacyjne – „Alexey Frołow” / ur. 16 czerwca 1981
Ukończył szkołę medyczną w Moskwie w 2006 roku i pracował jako lekarz w nagłych wypadkach, a następnie jako lekarz wojskowy przed dołączeniem do FSB w 2013 roku.
Iwan Osipow, / dane legalizacyjne – „Iwan „Spiridonow”/ urodzony 21 sierpnia 1976 roku.
Lekarz z wykształcenia. Jego obecność w mediach społecznościowych zniknęła w 2012 roku, co prawdopodobnie po dołączeniu do FSB.
Konstantin Kudryavtsev, / dane legalizacyjne- „Konstantin „Sokołow” /, ur 11 kwietnia 1979 roku.
Służył w jednostce wojskowej ,chemicznej. Ukończył Rosyjską Wojskową Akademię Obrony Chemiczno-Biologicznej przed dołączeniem do Instytutu Kryminalistyki FSB.
Aleksiej Krivoschekow, ur. 11 kwietnia 1979 roku.
Pracował w Ministerstwie Obrony przed dołączeniem do FSB w 2008 roku.
Michaił Shvets, / dane legalizacyjne -” Michaił „Stepanow”/, ur 3 maja 1977
Vladimir Panyaev (ur. 25 listopada 1980 w Serdobsku)
Służył w służbie granicznej FSB, a następnie współzałożył firmę sprzedającą lampy antybakteryjne, zanim dołączył do Instytutu Kryminalistyki FSB. Wiecie Państwo że ten agent FSB mieszkał w tym samym budynku mieszkalnym co Navalny ??? Po otruciu Navalnego w Tomsku jego rejestracja adresu została zmieniona na adres siedziby FSB, Lubyanka 1….
Przed 2017 r. członkowie tej jednostki FSB odbyli wspólne wielokrotne wycieczki grupowe do różnych miejsc w Rosji. Często podróżowali do obszarów zazwyczaj interesujących FSB z powodu działalności separatystycznej lub terrorystycznej, takiej jak Czeczenii, Dagestanu i Osetii Północnej.
W latach 2017-2020 oddział FSB odbył 37 podróży do tych samych miejsc, do których Aleksiej Nawalny podróżował samolotem lub pociągiem.
https://bellingcat-embeds.ams3.cdn.digitaloceanspaces.com/AN/interactive.html
Członkowie drużyny podróżowali zazwyczaj w grupach po dwa lub trzy osoby – mieszając nie tylko różnych członków zespołu na różnych lotach, ale także na przemian ich prawdziwe i kryjące się tożsamości. Czasami podróżowali pod jedną tożsamością w określonym kierunku, a drugą w przeciwnym kierunku. Co ważne, prawie nigdy nie odlecieli tak samo jak ten, którym latał polityk opozycji, ale zamiast tego latali równoległymi lotami, najlepiej z i na inne moskiewskie lotniska. Częściej niż nie, mieli również lot poprzedzający – czasami o jeden dzień – przybycie Nawalnego do określonego miejsca przeznaczenia.
Taki „modus operandi „był zgodny z profesjonalnymi praktykami bezpieczeństwa operacyjnego, aby zminimalizować szanse Navalnego lub członków jego zespołu na zauważenie tych samych współpasażerów podczas różnych lotów.
W rzeczywistości, ze wszystkich podróży grupowych przeprowadzonych przez członków tego zespołu FSB w 2017 roku, był tylko jeden, który nie pokrywał się z podróżą wykonaną przez Navalnego. W dniu 27 kwietnia 2017 r. oficerowie Aleksiej Aleksandrow podróżujący pod fałszywą tożsamością jako „Frołow” i Władimir Panyajew podróżujący pod prawdziwą tożsamością, przylecieli z Moskwy do południowego rosyjskiego miasta Astrachań i wrócili dwa dni później, 29 kwietnia 2017 r.
Ale Navalny nie udał się do Astrachania. Wtedy Jak napisał na swoim blogu w dniu 28 kwietnia 2017r., kupił bilet i planował polecieć do Astrachania tego ranka, aby nadzorować otwarcie lokalnej siedziby wyborczej w mieście. Jego podróż była niemożliwa z powodu ciężkiego zapalenia oka po ataku na niego poprzedniego dnia, w którym niezidentyfikowana osoba rzuciła żrącą substancję antyseptyczną na twarz, gdy wychodził z biura w Moskwie.
Po intensywnej operacji w 2017, członkowie FSB wydają się zakończyć swoje podróże z końcem 2017 roku. W grudniu 2017 r. Rosyjska Komisja Wyborcza odmówiła poświadczenia nominacji Nawalnego jako oficjalnego kandydata, powołując się na jego kartotekę w sprawie z udziałem Kirovlesa, państwowej spółki zajmującej się drewnem. Ta rzekoma sprawa malwersacji została uchylona przez Europejski Trybunał Praw Człowieka jako pozbawiona elementu przestępstwa, ale doprowadziła do ponownego procesu w Rosji, który zasadniczo powtórzył pierwotną sprawę. Następnie w lutym 2019 r. członek tego zespołu FSB odbył nakładającą się podróż pociągiem do Petersburga siedząc obok Nawalnego…
Podczas gdy to dochodzenie w sprawie kierowania przez oddział FSB Nawalnego przed 2020 r. ogranicza się do danych dotyczących pociągów i lotów, dokumentacja ich operacji w 2020 r. jest znacznie bardziej szczegółowa dzięki pozyskaniu metadanych rozmów telefonicznych kilku członków jednostki. Analiza dzienników połączeń – które w wielu przypadkach zawierały dane geolokalizacji wieży komórkowej – pozwoliła na odbudowę komunikacji między agentami FSB w czasie otrucia Nawalnego w Tomsku i kolejną potencjalną próbę zatrucia Nawalnego. W tym ostatnim przypadku, zgłoszone tutaj po raz pierwszy, przez żonę Aleksieja Nawalnego Yuliyę że Navalny napotkał podobne objawy podczas wcześniejszej podróży…
Niecałe dwa miesiące przed zatruciem Nawalnego w Tomsku, 2 lipca 2020 r., trzej członkowie oddziału FSB – Aleksandrow, podróżujący pod fałszywym nazwiskiem , Shvets i Panyaev podróżujący pod swoimi prawdziwymi nazwiskami – kupili bilety na loty do Kaliningradu. Panyaev kupił bilet na lot tego samego wieczoru, podczas gdy „Frołow” i Shvets kupili bilety na lot następnego ranka, 3 lipca. To był dzień, w którym Aleksiej Nawalny i jego żona Yulia polecieli do Kaliningradu na pięciodniowy romantyczny wypad do hotelu Schloss Yantarny Hotel. Podobnie jak wcześniej , tajni „towarzysze” Nawalnego latali z innego lotniska, co mogłoby uniknąć ich wykrycia. On i jego żona polecieli z moskiewskiego lotniska Domodiedowo, podczas gdy „Frołow” i Shvets odbyli lot w tym samym czasie z moskiewskiego lotniska Szeremietiewo…
Tuż przed lotami wszyscy trzej agenci FSB wymienili wiele telefonów z płk Makshakovem. Z kolei on wymieniał telefony ze swoimi szefami, Kirillem Wasiljewem i Władimirem Bogdanowem. Gdy trzej agenci opuścili Moskwę, wyłączyli swoje zwykłe telefony i nie włączyli ich ponownie, dopóki nie wrócili. Jednak co najmniej jeden z nich – według wszystkich wskazań, że Aleksandrowa/”Frołowa” – używał numeru do komunikowania się ze swoim dowódcą Makszakowem przez całą operację.
Zarówno w Kaliningradzie, jak i później w Tomsku, Aleksandrow wyłączył swój główny telefon zaraz po opuszczeniu Moskwy. Wydaje się, że używał tego telefonu z fałszywym numerem na czas operacji, rozmawiając z tymi samymi osobami, co na swojej głównej linii telefonicznej, a następnie wrócił do korzystania z prawdziwego telefonu po powrocie do Moskwy. W kilku wpadkach przypadkowo włączył swój prawdziwy telefon podczas operacji – w dalszej części śledztwa będzie szczegółowo opisane, jak kilka przypadkowych „pingów” ujawniło jego lokalizacje w Nowosybirsku i Tomsku.
W dniu 3 lipca 2020 roku Makszakow otrzymał kilka wiadomości tekstowych między godziną 15:00 a 18:00 czasu moskiewskiego, a jeden ostatni SMS tuż po północy. Komunikaty nasiliły się następnego dnia, w sumie 21 wiadomości tekstowych w ciągu dnia, z których ostatni był o 4:57 rano następnego dnia (3:57 rano czasu lokalnego w Kaliningradzie). Wcześniej tej nocy o 23:21 wszyscy trzej członkowie „drużyny” zarezerwowali bilety do Moskwy późnym popołudniem następnego dnia, 5 lipca. Po kilku wiadomościach tekstowych w ciągu dnia, „trio” poleciało z powrotem do Moskwy razem o 16:55. Po przybyciu na lotnisko Aleksandrow zadzwonił do Makshakowa i, jak wynika z jego metadanych telefonicznych, udał się do biura przy ulicy Vargi 2.
Następnego dnia, 6 lipca 2020 r., rozwinęły się dwie oddzielne fabuły, jedna w Kaliningradzie, a druga w Moskwie…
Jak udało się zrekonstruować z dwóch wywiadów z Aleksiejem i Yulią , wczesnym rankiem 6 lipca – czwartego dnia wakacji w Kaliningradzie – oboje postanowili wybrać się na długi spacer wzdłuż plaży. Wrócili na krótko do swojego pokoju hotelowego, a następnie wyszli na późny lunch w pobliskiej kawiarni przy plaży. Po drodze do kawiarni, Yulia Navalnaya nagle poczuła się słabo. Gdy dotarli do kawiarni i bez żadnych objawów ostrzegawczych ,powiedziała do męża :
„Czułam się chora bardziej niż kiedykolwiek czułam się w moim życiu”.
Jej mąż zapytał ją, co jest nie tak i czy czuła ból, ale nie mogła wskazać żadnej konkretnej części jej ciała, która bolała. Wypiła trochę wody i powiedziała, że wróci do hotelu, aby odpocząć, a Aleksiej pozostał w kawiarni. Fakt, że Yulia Navalnaya źle się poczuła, została potwierdzona wspomnieniami kierownika kawiarni Kactus w rozmowie telefonicznej z Aleksiejem …
Mapka z Kaliningradu gdzie na czerwono zaznaczyłem hotel , na niebiesko kawiarnię „Kaktus” a na żółto drogę z hotelu do tej kawiarni.
W drodze powrotnej na krótko usiadła na ławce i stwierdziła, że prawie niemożliwe jest wstawanie. Powiedziała, że ledwo mogła kontrolować nogi, gdy chodziła zaledwie 300 metrów do hotelu i do swojego pokoju. Leżała na łóżku, ogarnięta nieokreśloną chorobą. Po powrocie męża postanowiła wrócić do snu. Wyzdrowiała dopiero następnego ranka…
Podczas gdy Yulia Navalnaya była nękana przez jej niewytłumaczalne objawy,to w Moskwie nastąpił wzrost aktywności telefonicznej. Od godziny 8:30 rano 6 lipca 2020 r. doszło do krzyżowego ognia rozmów telefonicznych między trzema członkami oddziału, którzy właśnie wrócili z Kaliningradu i ich szefem Makszakowem, który z kolei poinformował swoich przełożonych Kiriłła Wasiljewa i gen. Bogdanowa. Do 9 rano, Makshakow, Wasiliew i Bogdanow dzwonią do Artura Zhirova, dyrektora SC Signal. Tuż po 10 rano, Zhirow, a potem, Makshakov dzwonią do Olega Demidowa, ekspert broni chemicznej tego samego który pomagał Vadimowi Krasikowowi w jego „misji” do Berlina… Oleg Demidow jest też współautorem kilku patentów związanych z bronią chemiczną dla 33 Instytutu, w tym patentu z 2003 r. na „imitację przepisu na szkolenie bojowe w warunkach ataku chemicznego”. Od 2019 roku Demidow jest zatrudniony przez SC Signal i często komunikuje się telefonicznie z co najmniej pięcioma członkami oddziału FSB.
Po gorączkowej wymianie połączeń między FSB i SC Signal w pierwszej połowie dnia, tuż po 13:00 gen. Bogdanow udał się na lotnisko i udał się do Kaliningradu o 14:30. Dane geolokalizacji pokazują, że następne kilka dni spędził w siedzibie FSB w rosyjskiej eksklawie, komunikując się telefonicznie głównie z Makshakowem, a także z chemikami z SC Signal i Instytutu Kryminalnego.
Podczas gdy przypływ komunikacji telefonicznej w dniu 6 lipca 2020 r., a następnie podróż Bogdanowa do Kaliningradu, nie mogą być jednoznacznie związane z Nawalnym, istnieje wyraźny schemat z wcześniejszymi podróżami, który wskazuje, że podróż oddziału FSB – z Aleksandrowem podróżującym pod przykrywką – była częścią operacji wymierzonej w opozycję. Biorąc pod uwagę skorelowany wzrost komunikacji między członkami oddziału FSB i jego dowódcami, a SC Signal logiczne jest założenie, że eksperci od broni chemicznej z SC Signal byli zaangażowani albo w planowanie tej operacji lub potencjalnie w sekcji zwłok, a także planowanie przyszłej próby otrucia Nawalnego.
Skład FSB nie mógł wiedzieć dokładnie, co stanie się po podróży do Nowosybirska. Navalny i jego zespół nie zarezerwowali lotów powrotnych. Po wielu incydentach związanych z bezpieczeństwem, w tym antyseptycznym barwniku, który uszkodził jego wzrok i postrzeganemu zatruciu w areszcie w 2019 r., wolał, aby plany podróży jego i jego zespołu były zasłonięte przed wścibskimi oczami i rutynowo dokonywał rezerwacji w ostatniej chwili. Nawalny zarezerwuje lot powrotny – nie z Nowosybirska, ale z Tomska – dopiero 17 sierpnia 2020 roku.
Nie było to znane zespołowi FSB od 12 sierpnia, więc zarezerwowali bilety w jedną stronę do Nowosybirska. Zarezerwowali loty powrotne dopiero pięć dni później – kilka minut po tym, jak Navalny zarezerwował swój własny lot powrotny 17 sierpnia. Podobnie jak Nawalny, oddział FSB miał lecieć z Tomska do Moskwy, ale dzień później od niego -21 sierpnia.
Natychmiast po tym, jak trzej członkowie oddziału FSB dokonali rezerwacji lotów na zewnątrz, Osipow zadzwonił do płk Makshakowa, który z kolei natychmiast zadzwonił do swojego szefa Kirilla Wasiljewa, szefa Instytutu Kryminalistyki. W ciągu następnych kilku godzin doszło do ciągłej wymiany połączeń między Makshakowem i trzema podstawowymi członkami zespołu, którzy zarezerwowali loty do Nowosybirska, a także innymi członkami „drużyny”- Krivoshchekovem, Kudryavtsevem i Shvetsem.
Gdy zbliżał się wieczór, Oleg Tayakin – zadzwonił do trzech członków, którzy polecieli następnego ranka. Zapisy połączeń z późniejszego tygodnia pokazują, że Tayakin pozostanie w Moskwie i będzie komunikować się z nieznaną osobą tam i z powrotem za pośrednictwem bezpiecznego komunikatora.
Tego samego wieczoru, o godzinie 20:43, Makszakow zadzwonił do generała-majora Władimira Bogdanowa ze Specjalnego Centrum Technologicznego FSB. Wkrótce potem jeden z odlatujących na Syberię członków zespołu zadzwonił do szefa stacji FSB na lotnisku Szeremietiewo. Następnego ranka trio miało stamtąd odlecieć…
Gdy Aleksandrow, Osipow i Panyajew odbyli lot SU-1460 z Szeremietiewa do Nowosybirska o godzinie 9:05, ich kolega Tayakin udał się z biura przy ulicy Vargi 2 na inne moskiewskie lotnisko, Domodiedowo. Dane geolokalizacji z jego telefonu pokazują, że na lotnisku, nie dzwonił do nikogo. Przebywał tam do 11:00, a następnie wrócił do głównego biura przy ulicy Vargi. Jeden lot wystartował z Domodiedowo do Nowosybirska o godzinie 11:20. Nim leciała Maria Pevchikh, główny badacz FBK. Kilka miesięcy później, nagrania z monitoringu „wyciekły” do rosyjskiego państwowego kanału telewizyjnego, które pokazywały, że Pevchikh była śledzona i ukrywała się przez cały dzień, począwszy od momentu, gdy opuściła swoje moskiewskie mieszkanie wcześnie rano.
Następnego dnia, 14 sierpnia 2020 r., o godzinie 15:34 czasu tomskiego Aleksandrow popełnił jeden z dwóch poważnych błędów bezpieczeństwa operacyjnego. Na krótko włączył swój główny telefon, co doprowadziło do pozyskania danych geolokalizacyjnych. W tym momencie znajdował się w pobliżu stacji bazowej przy Prospekt Dimitrova 2 – w pobliżu hotelu, w którym Maria Pevchikh zarezerwowała pokój. Telefon byłby również w ramach obsługi wieży komórkowej innego hotelu – tego, w którym Navalny i jego zespół będą meldować się później tego samego dnia.
Zapisy połączeń z następnych trzech dni wskazują, że Oleg Tayakin pozostanie w głównej siedzibie na Akademiki Vargi 2 w Moskwie, tylko na krótko wracał do domu dwa razy w tym okresie . Przez większość nocy, on stale wykonywał i otrzymywał bezpieczne „voice-over-ip” rozmów telefonicznych z nieznaną osobą. Każdego ranka dzwonił do Makshakowa a ten z kolei dzwonił do Bogdanowa po każdym przychodzących połączeniach z Tayakinem.
Dane połączeń od innych członków jednostki, którzy korzystali ze swoich zwykłych telefonów, wskazują, że ich działanie miało dwa okresy szczególnie dużej aktywności – jeden wieczorem 16 sierpnia i jeden w nocy z 19 sierpnia 2020 roku. Można to było wywnioskować zarówno z częstotliwości interakcji, jak i wygląd nocnych połączeń między Makshakov i jego szefów, z jednej strony, i Tayakin, Kudryavtsev i Krivoshekovem, z drugiej.
Pierwszy „szczyt” połączeń FSB– 16 sierpnia – nastąpił podczas ostatniego pełnego dnia Navalnego w Nowosybirsku. Następnego dnia wraz ze swoim zespołem jechał do Tomska, 3,5 godziny jazdy na północ.
Późnym wieczorem, 15 sierpnia, w Moskwie – o 23:07 – Bogdanow zadzwonił do Makshakowa. Przez całą noc – która miała być wczesnym rankiem w Nowosybirsku – Bogdanow i Makshakov wymieniali kilka innych wiadomości tekstowych między 3 rano a 5 rano czasu moskiewskiego (7 rano – 9 rano czasu nowosybirskiego), przeplatane wiadomościami tekstowymi między Makshakowem i członków drużyny Shvets i Krivoschekov.
Navalny i jego zespół zarezerwowali później loty powrotne z Tomska do Moskwy na poranny lot 20 sierpnia. Wkrótce potem /dane dotyczące z rezerwacji linii lotniczych/, zespół FSB kupił bilety z Tomska do Moskwy na 21 sierpnia.
Drugi wzrost komunikacji nocnej miał miejsce w nocy 19 sierpnia – wydaje się, że zbiega się to z okresem, w którym Nawalny został otruty w Tomsku.
O 16:21 czasu moskiewskiego (20:21 czasu tomskiego) Panyajew wysłał sms-a do Makshakowa. Był to trzeci tekst, który Panyaev wysłał tego dnia, pierwsze dwa zostały wysłane wcześnie rano. Wkrótce po wysłaniu tego tekstu, Navalny poszedł pływać w lokalnej rzece w okolicy Tomska – rutyna, która zamieniła się w rytuał podczas wszystkich jego podróży z swoim zespołem FBK… Był z dala od hotelu – a jego pokój pozostał bez opieki – przez około 2,5 godziny…. Wrócił do hotelu „Xander” o godzinie 23.00 i spotkał się ze swoim zespołem , który właśnie zakończył kolację w hotelowym barze „Velvet”…
Geolokalizacja hotelu Xander w Tomsku.
Gdy wszyscy siedzieli w barze, około 23:15, Navalny zamówił drinka -„Krwawą Mary”. Barman zaskoczył go, mówiąc, że nie mają niezbędnych składników, i zaproponował koktajl „Negroni” . Navalny przyjął propozycję, ale powiedział , że : „nie może wziąć więcej niż jeden łyk jako „koktajl smakował jak najbardziej obrzydliwe rzeczy miałem w moim życiu”. Około 15 minut później opuścił imprezę i udał się do swojego pokoju. Tuż po północy Maria Pevchikh wysłała mu sms-a z kilkoma pytaniami uzupełniającymi dotyczącymi jej pracy, ponieważ miała pozostać w okolicy, aby ukończyć antykorupcyjny film dokumentalny. Nie odpowiedział, ponieważ poszedł spać…
Tomsk. Bar „Velvet” w hotelu Xander w którym przebywał Navalny.
👇
Mniej więcej w tym samym czasie, 20:08 czasu moskiewskiego, Krivoschekov zadzwonił do Makshakowa. O 20:37 Tayakin komunikował się krótko z kimś za pośrednictwem komunikatora. W ciągu następnych minut cztery razy rozmawiał z Makshakowem, po raz ostatni o 20:44. Na drugi dzień o godzinie 12:48, Alexandrov popełnił swój drugi błąd w zakresie bezpieczeństwa operacyjnego. Ponownie włączył swój zwykły telefon. Telefon był włączony tylko przez krótką sekundę, ale to było wystarczająco długo, aby „wymienić” jeden bajt danych z siecią telefonii komórkowej. Dane telefoniczne dla tego telefonu „umieszcza” to urządzenie w pobliżu wieży telefonii komórkowej w centrum Tomska, zaledwie kilka minut jazdy na północ od hotelu „Xander”. Poniżej mapa pokazuje dane triangulacji, zwracając się do lokalizacji urządzenia na północ od hotelu w noc otrucia Aleksieja.
20 sierpnia 2020 roku o godzinie 6:00 zespół Navalnego zgromadził się w holu i czekał, aż zejdzie z pokoju, aby wyjechać na lotnisko ze swoją asystentką a obecnie rzeczniczką -Kirą Yarmysh /@Kira_Yarmysh /. Zamówiono taksówkę. Ale Navalny się spóźnił – co nie nie było w jego charakterze. Pojawił się jednak o 6:05 rano.
Dokładnie wtedy – o 2:05 czasu moskiewskiego – Krivoschekov wysłał wiadomość tekstową do Makshakova a ten następnie sms-em do Tayakina – który był w domu. Tayakin natychmiast wysłał sms-a o 2:08 rano i udał się do biura około 3:40 rano. Przybył do bazy na ulicy Vargi 2 nie w godzinę później. W międzyczasie – o 4.00 czasu moskiewskiego – samolot w którym leciał Navalny wystartował z Tomska na lotnisko Domodiedowo w Moskwie….
Około 30 minut przed lotem Navalny poczuł początek ciężkiego zatrucia i zapadł w śpiączkę po tym, jak próbował odświeżyć się w toalecie samolotu. Pilot przekierował samolot na najbliższe lotnisko – Omsk – około godziny 5:15 czasu moskiewskiego, a po krótkim początkowym opóźnieniu z powodu fałszywego alarmu bombowego na lotnisku ,pilot którego bohaterska decyzja o lądowaniu zaskoczyła FSB i uratowała wtedy jeszcze życie Navalnemu ,był w stanie wylądować samolotem o 6 rano czasu moskiewskiego.
Dowódca samolotu był Władimir Kuzmin, a drugim pilotem Kirił Chernyszow
Ratownicy medyczni przybyli szybko i podali atropinę Nawalnemu – środek, który niemieccy lekarze nazwali ratującymi życie.
Dokładnie o 6 rano Makshakow zadzwonił do Krivoshchekowa a o 7:11 zadzwonił do generała Bogdanowa. W międzyczasie, o 5:36 rano Tayakin opuścił biuro i udał się w kierunku lotniska Domodiedowo. Dane z telefonu komórkowego pokazują go w pobliżu lotniska około 6:27 rano – ale zatrzymał się kilka kilometrów od niego. Zadzwonił stamtąd i czekał do 7 rano, kiedy wyszedł bez wjazdu na lotnisko. O 7:06 pojechał z powrotem do biura na ulicy Vargi i pozostał tam wymieniając rozmowy z Makshakowem i innymi członkami zespołu, aż o 11:30 udał się do biura Bogdanowa przy Prospekt Vernadskogo 12. Przebywał tam przez godzinę, a następnie pojechał z powrotem do Vargi. Później tej nocy Tayakin poleciał również na Syberię. Bilet zarezerwował o godzinie 12:05 podczas pobytu w biurze Bogdanowa. Tuż po północy 20 sierpnia, gdy Navalny był w stanie krytycznym w szpitalu w Omsku, Tayakin zadzwonił do szefa FSB na lotnisku Domodiedowo. W tym momencie zbliżał się do lotniska, skąd miał lecieć do Gorno-Ałtajska – małego miasteczka oddalonego o około pięć godzin jazdy od Nowosybirska. Opuścił Moskwę o 2:40 rano, a kiedy wylądował później tego samego ranka, udał się prosto do biura FSB w centrum miasta. Nie można było do tej pory ustalić, co Tayakin mógł robić w Gorno-Ałtaju – mieście liczącym 60 000 ludzi, które znajduje się dziewięć godzin jazdy od Tomska i 13 godzin jazdy od Omska. Jednak pobliskie miasto – Byisk jest siedzibą małego instytutu – Instytutu Problemów Energetyki Chemicznej– który ma szczególne relacje z Instytutem Kryminalistyki. Według dokumentacji zamówień publicznych, instytut ten dostarczył dokumentację wytwarzania substancji farmakologicznych”, a także „badań i usług eksperymentalnych w dziedzinie chemii”. Instytut ten twierdził również, że w 2018 r. wynalazł „nano-sorbent do usuwania śladów broni chemicznej z zainfekowanych miejsc”…. Co istotne, co najmniej jeden członek oddziału FSB – Aleksandrow, jak wynika z zapisów telefonicznych, jest w częstym kontakcie telefonicznym z naukowcem z tego instytutu: Michaiłem Wasilijskim – inżynierem chemicznym, który koncentruje się na eksperymentalnych zdolnościach produkcji chemicznej.
Tayakin spędził resztę dnia w biurze FSB w Gorno-Ałtaju, prawdopodobnie korzystał z miejsca spotkań, a następnie przeniósł się do ośrodka na południe od miasta. Około godziny 18:00 czasu moskiewskiego Tayakin i Makshakov rozpoczęli wymianę wiadomości tekstowych. Ta swoista giełda informacji zakończyła się o godzinie 18:21.
Maria Pevchikh informuje o śledztwie zespołu Navalnego w hotelu w Tomsku…
Dwa dni później, 24 sierpnia, trzech członków oddziału FSB, którzy byli w Tomsku w czasie jego zatrucia – Aleksandrow, Osipov i Panyajew – poszło w jego ślady, odlatując z Gorno-Ałtajska do Moskwy.
Podróż Tayakina do Gorno-Altayska – prawie 4000 km od Moskwy – nie była tylko zaskakująco krótką podróżą podjętą przez członka oddziału FSB w czasie zatrucia Navalnego. Zaledwie dzień po powrocie trójki Aleksandrowa, Osipowa i Panyajewa do Moskwy ich kolega Kudryavtsev – wyszkolony specjalista od broni chemicznej – przyleciał z Moskwy do Omska 25 sierpnia 2020 roku. Przebywał w mieście przez mniej niż 10 godzin, jadąc z lotniska do centrum miasta i wyjeżdżając z powrotem do Moskwy tej samej nocy…
W tym momencie Navalny już opuścił Omsk i rozpoczął swoją długą drogę do odzyskania w Berlinie. Jednak jego ubrania i rzeczy osobiste, które były z nim w szpitalu w Omsku, pozostały tam.
Zespół śledczy Bellingcat zgromadził harmonogram ruchów, rozmów telefonicznych i działań podejmowanych przez agentów FSB.
Rozmowa telefoniczna rankiem 14 grudnia 2020 r.
Połączenia zostały wykonane od 4:30 czasu polskiego (6:30 czasu moskiewskiego) z miejsca w Niemczech. Aby zwiększyć prawdopodobieństwo odebrania jego połączeń przez agentów FSB, Navalny użył wtedy aplikacji telefonii IP, która pozwala na niestandardowe ustawienie identyfikatora dzwoniącego. W tym przypadku numer, który został wybrany do „podszywania” się pod identyfikator, to numer telefonu stacjonarnego FSB, który, jak wynika z zapisów rozmów, był w regularnej komunikacji z kilkoma członkami oddziału.
Rozmówcą był Konstantin Kudryavtsev który początkowo myślał, że odbiera telefon od Artioma Trojanowa (jego pierwsza linijka po odebraniu telefonu brzmiała „Artiom, pozdrowienia…”), oficer FSB, który – używa tego numeru stacjonarnego. ” Maxim”, nieistniejący „pomocnik” Nikołaja Patruszewa, powiedział mu, że jego połączenie zostało skierowane za pośrednictwem wymiany telefonicznej FSB, co może wyjaśniać, dlaczego wydaje się, że jest to czyjś numer, a Kudryavtsev zdawał się w to wierzyć… :
K: No, może tak, gdyby leciał trochę dłużej i nie wylądował to nagle jakoś i tak dalej, może to wszystko poszło inaczej. Oznacza to, że gdyby nie szybka praca medyków, sanitariuszy na lądowisku i tak dalej.
Navalny : Samolot wylądował po 40 minutach, co do zasady powinno to zostać wzięte pod uwagę przy planowaniu operacji. Nie można powiedzieć, że samolot wylądował natychmiast. Obliczyłeś niewłaściwą dawkę lub [błędne] prawdopodobieństwa, dlaczego?
K: Fakt, że przyjechała karetka pogotowia i tak dalej. Wykonali te podstawowe środki, które zwykle … obniżyli poziom kwasowości, wstrzyknęli jakieś antidotum. [ …] Działali bezpośrednio zgodnie z ich instrukcjami, medycy to zrobili, więc ze względu na fakt, że karetka została wysłana – to jest również czynnik. A potem fakt, że zabrali go do szpitala, a oni też zrobili coś na podstawie objawów i tym wszystkim.
K: Myślę, że miało się to stać wkrótce potem, może nawet… A może obliczono, że poleci, bo wiesz, tak: latanie trwa około trzech godzin, to długi lot. Gdybyśmy nie wylądowali samolotem, być może byłby inny efekt, a wynik byłby inny. Myślę więc, że samolot odegrał decydującą rolę. Cóż, jednym znników jest to, że wylądowali i przeprowadzili podstawowe środki.
Kudryavtsev powiedział wtedy, że został poinstruowany, aby dwukrotnie udać się do Omska, aby „przetworzyć” ubrania Navalnego i wyeliminować wszelkie ślady trucizny. Ubrania pozostały w szpitalu w Omsku po jego ewakuacji medycznej samolotem do Berlina; nie otrzymał ich z powrotem od władz rosyjskich.
Powiedział, że Navalny po otruciu był leczony w szpitalu tylko w celu usunięcia wszelkich śladów toksyny. To samo zostało zrobione ze wszystkimi jego ubraniami.
Kudryavtsev powiedział że wierzył wtedy, że niemieckie laboratorium Bundeswehry było w stanie odkryć zastosowanie novichoka ze względu na zaawansowane techniki. Uważał jednak , że nie jest możliwe, aby ślady zostały pozostawione na ciele Navalnego, ale niemieccy śledczy mogli znaleźć w jego krwi ślady metabolizowanych.
Navalny: […] Czy ubrania są „przetwarzane” i czy są w porządku?
K: Przynajmniej po raz ostatni zostali zabrani, byli czyści. Navalny : Nie będzie żadnych „niespodzianek” z ubraniami?
K: Dlatego poszliśmy kilka razy.
Navalny: Więc po raz pierwszy poszliście 25 sierpnia, a po raz drugi?
K: Później, za tydzień lub dwa, jak sądzę, lub tydzień później.
Navalny: Tak, dowiem się, nie ma problemu. Przejdźmy głębiej do tego. Czy było coś na nich? Pudełko, czyli coś na nim znaleziono, co dokładnie zostało z nim zrobione?
K: Poszliśmy dwa razy. Po raz pierwszy był to zwykły pakiet, z fokami na całym, był rozdarty na całym. Cóż, były rzeczy, wszystkie były mokre. Były rzeczy, odpowiednio, nie było garnitur, szorty, skarpetki, maski, T-shirt.
Navalny: I jaką procedurę wdrożyłeś, co z tym zrobiłeś, abym mógł zgłosić?
K: Cóż, „przetwarzanie” zostało wykonane.
Navalny: Przetwarzanie zgodnie z tą metodologią Biysk? [Navalny odniósł się do procedury oczyszczania śladów broni chemicznej opracowanej przez Białostocką Institite]
K: Nie, nie wszystkie na początku. Najpierw były podstawowe: garnitury, majtki, wszystkie te rzeczy. Podczas gdy szliśmy, kolejne pudełko zostało przywiezione, wszystko-wszystko zostało już „przetworzone” tam po raz ostatni.
Navalny: Czy jest szansa, że żona Nawalnego, czy ktoś w szpitalu, odciął kawałek ubrania i dostał…
K: Nie.
Navalny: Nie ma takiej możliwości?
K: Nie. Wszystko było w jednym kawałku. Nie było żadnych śladów cięcia i tak dalej.
Navalny: Jak Niemcy w końcu to wszystko odkryli?
K: Cóż, zaangażowali Bundeswehrę. Pracują tam chemicy wojskowi. Może mają jakieś metody wykrywania.
Navalny: W jakim miejscu na jego ciele mogły znajdować się ślady?
K: Nie znaleźli żadnego na ciele, nigdzie nie znaleźli na ciele. Prawdopodobnie testowali z użyciem krwi. Nie ma nic na ciele, jak sądzę. Założenie jest takie. Był również myte bezpośrednio w naszym szpitalu.
Navalny : Kto w szpitalu w Omsku mogę zapytać, czy ciało zostało umyte?
K: Nie, te informacje nie są nigdzie dostępne. Ale Michaił, szef BT, ma wszystkie informacje o tym, co zostało zrobione.
Navalny: W porządku. Przykro mi, to jest naiwne pytanie, ale z tego co napisałem, mam zamiar zapytać. Ubrania były prane, ponieważ na ubraniach mogły znajdować się ślady. Na ciele mogły być ślady. Ale mówisz, że nie mogło być śladów na ciele. Dlaczego?
K: Myślę, że to szybko się wchłania. Nie zostawia, jak sądzę, śladów. Makshakov powie ci więcej na ten temat, nie mam wszystkich informacji. Nawet nie wiem, co tam zrobiono. No cóż, wiecie, prawda?
Navalny : Rozumiem …
Kudryavtsev rzeczywiście podróżował dwa razy z Moskwy do Omska, choć po raz drugi był znacznie późniejszy niż dwa tygodnie pamięta (to było na początku października, prawie 6 tygodni później). Podczas podróży do Omska w dniu 25 sierpnia 2020 r., jego zapisy telefoniczne pokazują, że rozmawiał z dwiema osobami, o których wspomina w rozmowie: Wasilijem Kałasznikowem i Michaiłem Evdokimovem. Chociaż nie pamięta nazwiska Evdokimova podczas rozmowy, można to było wtedy potwierdzić za pomocą danych telefonu. Zidentyfikowano Wasilja Kałasznikowa jako eksperta w dziedzinie chromatografii gazowej i spektrometrii masowej; najlepszej praktyki metody wykrywania metabolitów czynników nerwowych w próbkach biologicznych. Prace naukowe autorstwa niego przypisuje się Instytutowi Kryminalistyki FSB. Z zapisów telefonicznych Makshakova wynika, że zadzwonił do Kałasznikowa rankiem 20 sierpnia, krótko po tym, jak Navalny zapadł w śpiączkę, a jego samolot wylądował w Omsku, i ponownie 21 sierpnia, kilka minut przed nagłym odwróceniem decyzji lekarzy z Omska, że stan Navalnego nie zezwala na jego transport do Berlina. Michaił Evdokimov, po raz pierwszy wymieniony przez Kudryavtseva i zidentyfikowane za pośrednictwem numeru telefonu podanego przez niego, jest określany jako „lokalny szef BT”. Skrót ten jest skrótem od UBT, czyli Departamentu Antyterrorystycznego FSB .
Biorąc pod uwagę te przyjęcia, staje się najbardziej prawdopodobne, że bojowy środek nerwowy był rzeczywiście podawany do bielizny Navalnego, prawdopodobnie w postaci sprayu lub maści. Mogło to mieć miejsce w każdej chwili, gdy nie był w jego pokoju hotelowym przez dłuższy czas; lub alternatywnie podczas usługi pralni hotelowej (Navalny nie mógł sobie przypomnieć, czy niebieska para bokserskich szortów, które nosił w dniu zatrucia, była częścią pranych ubrań, które otrzymał 18 sierpnia).
Navalny: A na jakim kawałku materiału skupisz się? Która odzież miała najwyższy czynnik ryzyka?
K: Majtki.
Navalny: Majtki ?
K: Czynnik ryzyka w jakim sensie?
Navalny : Gdzie stężenie może być najwyższe?
K: No, majtki.
Navalny : Czy masz na myśli od strony wewnętrznej, czy z zewnątrz? Mam cały kwestionariusz na ten temat, który mam zamiar omówić z Makshakovem, ale będzie również wymagał twojej wiedzy.
K: Cóż, „przetwarzaliśmy” wewnętrzną stronę. To właśnie robiliśmy.
Navalny : Wyobraź sobie jakieś majtki przed sobą, która część „przetworzyłeś”?
K: Wewnętrzna, gdzie jest pachwina.
Navalny : Pachwina?
K: No, krocze, jak to nazywają. Są tam jakieś szwy.
Navalny : Czekaj, to jest ważne. Kto dał ci rozkaz „przetworzenia „majtek?
K: Sami to wymyśliliśmy. Kazali nam pracować po wewnętrznej stronie majtek.
Navalny : Kto to powiedział? Makshakov?
K: Y-tak.
Navalny : Piszę to. Wewnętrzna strona. Ok… Pamiętasz kolor bielizny?
K: Niebieski. Ale nie jestem pewien, lepiej go o to zapytać.
Navalny : Spodnie?
K: Istniała możliwość, że coś tam pozostało – po wewnętrznej stronie. Więc „posprzątaliśmy” je, jak również. Ale to jest hipotetyczne, ponieważ był kontakt ze spodniami, więc niektóre z nich mogą tam być. „Przetworzyliśmy” spodnie. Są również „czyste” i wszystko jest w porządku z nimi.
Navalny: W porządku. Przepraszam za naiwne pytanie, ale biorąc pod uwagę to, co napisałem, nie mam wątpliwości, że będą mnie pytać: Jeśli ubrania zostały umyte, aby usunąć jakiekolwiek ślady, jak to się stało, że nie było żadnych śladów na ciele. Dlaczego?
K: Cóż, ponieważ jest szybko „wchłaniany”. Nie pozostawia żadnych śladów. Makshakov powie ci więcej na ten temat, nie mam wszystkich informacji. Nawet nie wiem, co tam zrobiono. No cóż, wiecie, prawda?
Navalny : Wszystko już rozumiem…
👇
https://youtu.be/gwvA49ZXnf8?si=Re_LsWhqI1-WT13D
Nieumyślne zeznania agenta potwierdziły również zrozumienie działalności operacyjnej tej „drużyny”, w tym fakt, że celowo odebrali inne loty niż ich ofiara – w tym często dzieląc oddział na „brygady”, które odbywały różne loty; oraz że:
KAMERY BYŁY RUTYNOWO WYŁĄCZANE W MIEJSCACH W KTÓRYCH DZIAŁAŁY!
Ścisły „podział” informacji między członkami zespołu – ograniczenie dyspersji informacji na zasadzie potrzeby .
W szczególności, zeznanie agenta rzuca również światło na sposób użycia novichoka na bieliznę Navalnego. Ten ważny szczegół operacyjny może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłych dochodzeń zarówno w sprawie tego ataku jak i innych prób otruć, które mogą i zapewne będą popełnione przez GRU i FSB w przeszłości…
17.02.2024.
👇
Prawnik Aleksieja i jego matka przybyli do kostnicy Salechard. Jest zamknięta, jednak kolonia zapewniła, że ”działa” i znajduje się tam ciało Navalnego. Prawnik zadzwonił pod numer telefonu, który wisiał na drzwiach. Powiedziano mu, że był dzisiaj siódmym dzwoniącym. Ciała Aleksieja nie było w kostnicy. Jak wynika z oficjalnego komunikatu skierowanego do jego matki , jego śmierć nastąpiła 16 lutego 2024 roku o godzinie 14:17 czasu lokalnego. Ciało zostało zabrane przez śledczych z IC. Teraz prowadzą z nim „dochodzenie”. Komisja Śledcza mówi , że ciało Aleksieja Navalnego nie zostanie wydane jego bliskim do czasu zakończenia śledztwa…
Aleksiej Navalny pozostanie w pamięci przede wszystkim dziennikarzy śledczych z portalu Bellingcat i całej globalnej społeczności OSINT która potrafiła wspólnymi siłami podołać śledztwu i przeciwstawić się potężnym rosyjskim służbom specjalnym nie odpuszczając i wyjaśniając sprawy związane z atakami na tego charyzmatycznego ,kolejnego zamordowanego polityka…
Dziękując Państwu za uwagę zapraszam jeszcze na film/link poniżej / a także do mojej strony informacyjnej „ ŚWIAT WYWIADU I TAJNYCH SŁUŻB” na
O Mnie – Świat Wywiadu i Tajnych Służb (mirekszczerba.pl)
Mirek Szczerba
You must be logged in to post a comment.