2024-12-27

Świat Wywiadu i Tajnych Służb

Odkrywaj ze mną ukryte fakty, zgłębiaj tajemnice świata wywiadów i tajnych służb . Zapraszam. Mirek Szczerba

Biały Wywiad. Działania GRU w Europie . Skripal.

Wydarzenia w Salisbury były pochodną wielu wcześniejszych wydarzeń o których dopiero teraz jest więcej wiadomo i które chciałbym Państwu zaprezentować w kolejnym blogu z cyklu #BiałyWywiad.

Rosja wcześniej zlikwidowała Litwinienkę , pózniej nie tylko jej ofiarami miała być rodzina Skripalów ale też przypadkowo zostały w Salisbury zaatakowane nowiczokiem , inne osoby.

Po wydarzeniach w Salisbury nastąpił zamach w Bułgarii / Gebrew / i niedawna próba przeciwko burmistrzom, użycia rycyny w Pradze którą też dużo wcześniej ,zaatakowano byłego Prezydenta Ukrainy, Wiktora Juszczenkę.

ALEKSANDER LITWINIENKO.

Kiedy KGB przekształciła się w FSB (Federalną Służbę Bezpieczeństwa), Litwinienko został awansowany do bezpośrednich dochodzeń dotyczących korupcji wewnętrznej. Oprócz stanowiska w FSB, Litwinienko służył jako w niepełnym wymiarze godzin jako oficer bezpieczeństwa u Borysa Berezowskiego. Jednak pod koniec 1997 roku Litwinienko otrzymał rozkaz FSB, aby zamordować Berezowskiego, jego przyjaciela i pracodawcę. Nie przeprowadził zabójstwa, ale zamiast tego udał się bezpośrednio do Władimira Putina, ówczesnego szefa FSB i przyszłego prezydenta Rosji. Putin nie był zainteresowany ujawnieniem korupcji w FSB.

Litwinienko wtedy zorganizował konferencję prasową wraz z czterema zamaskowanymi mężczyznami, którzy potępili korupcję w FSB i ujawnili rozkazy zabójstwa. Po konferencji prasowej Putin zdymisjonował Litwinienkę z FSB, krytykując za brak dowodów. Litwinienko został aresztowany i przetrzymywany w moskiewskim więzieniu, ale oskarżenia przeciwko niemu ostatecznie zostały odrzucone. Po wyjściu z więzienia Litwinienko i jego rodzina uciekli z Rosji i ubiegali się o azyl w Wielkiej Brytanii.

1 listopada 2006 roku Litwinienko zachorował i trafił do szpitala z widocznym zatruciem pokarmowym. Jednak jego objawy pozostawały poważne długo po tym, jak ostre zatrucie pokarmowe powinno ustąpić. Gdy jego stan się pogorszył, a włosy wypadły, lekarze podejrzewali zatrucie talią. Wstępne testy potwierdziły ich hipotezę. Jednak objawy Litwinienki nie pasowały do zatrucia talem. Litwinienko utrzymywał siłę mięśni, ale trucizna niszczyła jego szpik kostny i Litwinienko zmarł.

\"\"

Kilka godzin po śmierci Litwinienki brytyjskie laboratorium jądrowe zidentyfikowało śmiertelną truciznę: radioizotopowy polon-210, emiter alfa. Gdy przedstawione z potencjalną chorobą poprom radiologiczną, lekarze są przeszkoleni do testowania promieniowania gamma, ponieważ może przenikać przez ludzką skórę. Promieniowanie alfa rzadko jest problemem, ponieważ cząstki alfa nie mogą nawet przeniknąć do arkusza papieru. Jednak, Jeśli substancja emitująca alfa jest spożywane jest bardzo szkodliwe dla narządów wewnętrznych. Kiedy do organizmu dostanie się promieniowanie alfa, to jego energia strzępi DNA i zabija komórki. Promieniowanie alfa jest szczególnie skierowane do szybko dzielących się komórek obecnych w szpiku kostnym i mieszków włosowych, wyjaśniając objawy Litwinienki. Biorąc pod uwagę okres półtrwania polonu-210 138 dni, Litwinienka spożyciu około 10 mikrogramów polonu, który jest około 200 razy śmiertelną dawkę radioizotopu.

Na łożu śmierci Litwinienko podyktował ostateczne oświadczenie swojemu przyjacielowi mikrobiologowi i aktywiście Alexowi Goldfarbowi. W swoich umierających słowach Litwinienko otwarcie oskarżył Putina o zorganizowanie zatrucia. Putin zaprzeczył jakiemukolwiek zaangażowaniu, ale ślad polonu przynajmniej sugeruje, że zabójca miał powiązania z Rosją. Rosja produkuje prawie wszystkie na świecie legalne dostawy polonu-210, a ilość polonu użytego do zabicia Litwinienki może być produkowana tylko w dużym reaktorze jądrowym. Na podstawie relacji Litwinienki i szlaku polonu, najbardziej prawdopodobnym winowajcą jest Andriej Ługowoj, były szef ochrony jednej z firm Berezowskiego.

\"\"

Brytyjskie władze przeprowadziły pełne dochodzenie w sprawie morderstwa Litwinienki i uznały Ługowoja za głównego podejrzanego. Zażądali jego ekstradycji z Rosji, ale rząd rosyjski odmówił, powołując się na brak dowodów. Zaproponowali przeprowadzenie własnego procesu na rosyjskiej ziemi, ale od 2011 roku nie postawiono żadnych zarzutów w sprawie śmierci Aleksandra Litwinienki.

W latach 2014–2015 wszczęto pozasądowe przesłuchanie publiczne, podczas którego przedstawiciel Scotland Yardu zeznał, że \”dowody wskazują, że jedyne wiarygodne wyjaśnienie jest w taki czy inny sposób, że państwo rosyjskie jest zamieszane w morderstwo Litwinienki\”.  Jeden z świadków stwierdził, że Dmitry Kovtun otwarcie mówił o planie zabicia Litwinienki, który miał \”dawać przykład\” jako karę dla \”zdrajcy\”. Podejrzany w sprawie, były oficer  Andriej Ługowoj pozostaje w Rosji.

Zabójstwo byłego rosyjskiego szpiega Aleksandra Litwinienki było jednym z najbardziej głośnych zabójstw dekady. Szczególnie uchwyciło to publiczną wyobraźnię, ponieważ Litwinienko został zabity przy użyciu polonu-210, rzadkiej, ale śmiertelnej substancji, która była uważana za wsuniętą w herbatę Litwinienki. Teraz brytyjskie dochodzenie publiczne wydało swoje ustalenia w tej sprawie. Polon jest pierwiastkiem radioaktywnym, który występuje naturalnie w niewielkich ilościach (które są dla nas nieszkodliwe).

Polon może być też produkowany z bizmutu. Fakt, że jego cząstki alfa są tak łatwo wchłaniane, utrudnia również wykrycie przez detektory promieniowania, takie jak liczniki Geigera, więc polon jest prawdopodobnie łatwiejszy do przemycenia niż inne śmiertelne czynniki. Wątroba, nerki, śledziona i szpik kostny są szczególnymi celami i są poważnie uszkodzone przez promieniowanie alfa. Szybkie uszkodzenie przewodu pokarmowego powoduje nudności i wymioty. Niewydolność szpiku kostnego może spowodować dni. Innym celem są mieszki włosowe, dlatego Litwinienko stracił włosy przed śmiercią.

Aleksander Litwinienko nie jest pierwszą ofiarą polonu. Pojawiły się opinie że palestyński przywódca Jasser Arafat mógł być narażony na to w podobny sposób, jak Litwinienko.

SALISBURY.

Pułkownik Sergej Skripal to były brytyjski agent  wywiadu wojskowego, były też współpracownik GRU . W dniu 15 grudnia 2004 r. FSB aresztowała Skripala pod zarzutem współpracy z brytyjskim wywiadem.  Było to podczas podróży służbowej do Hiszpanii gdzie Skripal pracował jako attache wojskowy rosyjskiej ambasady. Do rekrutacji Skripala została wykorzystana tzw \”pułapka na miód \” co w żargonie szpiegostwa implikuje intymne relacje z tematem, który jest rekrutowany. W trakcie śledztwa Skripal przyznał się do winy. Według strony internetowej Lenta.ru, lista rosyjskich więźniów do wymiany została zaproponowana przez władze amerykańskie a wśród nich był też Skripal. Wielka Brytania nalegała na włączenie Skripala na listę, ponieważ uważała go za szczególnie dobrego agenta i zagwarantowała Skripalowi emeryturę i gwarancję ochrony w przypadku problemów.

Działalność Skripala w Wielkiej Brytanii

Żeby przyjrzeć się innym motywom usiłowania zabójstwa Skripala przez aż 3 wysokich rangą agentów GRU skoro zwykle do takich akcji wysyłano 1 agenta trzeba zwrócić uwagę na to co Skripal robił w Wielkiej Brytanii na emigracji ,będąc agentem brytyjskiego wywiadu. W świetle ostatniej wypowiedzi Prezydenta USA , Donalda Trumpa żądającego ekstradycji jednego z najbliższych współpracowników rosyjskiego pułkownika który też pracował dla MI6, to sprawa może mieć lecz nie musi ,zupełnie inne motywy.

\"\"

Skripal miał ogromną, praktyczną, wiedzę operacyjną o rosyjskich służbach , porównywalną do tej jaką mieli uciekając do USA przed Stanem Wojennym nie tylko osławiony płk Kukliński ale mało znani w naszej historii , kpt Sumiński czy płk Ostaszewicz. Jego wiedza operacyjna bardzo mogła zaszkodzić Rosji. Jest bardzo ważną informacją że to właśnie Litwinienko ściągnął Skripala do MI6.

Po zwolnieniu Skripal osiadł z rodziną (żoną, synem i córką) w Salisbury, gdzie mieszkał również Miller, brytyjski weteran tajnych służb, który go zwerbował. W Wielkiej Brytanii , Skripal wykładał tematykę z rosyjskiego wywiadu wojskowego dla  MI 6 i kadetów akademii wojskowej, a także doradzał w sprawach wywiadu wojskowego. Skripal opowiedział zagranicznym tajnym służbom o metodach operacyjnych rosyjskiego wywiadu, sposobach, w jakie penetrował kraje zachodnie, jego technikach rekrutacji, a także o tym, jak skutecznie temu przeciwdziałać. Skripal utrzymywał bliskie stosunki z  Christopherem Steele\’em, byłym członkiem brytyjskiego wywiadu MI6, który pracował w prywatnej agencji śledczej Orbis Business Intelligence który przygotował i przekazał władzom USA, \”rosyjską dokumentację\” w sprawie Donalda Trumpa.

Z całą pewnością do działalności wywiadowczej płk Skripala w kontekście kampanii wyborczej z 2016 r Prezydenta Donalda Trumpa i wątku brytyjskiego trzeba wrócić co też czynimy.

\"\"

Christopher David Steele był brytyjskim oficerem wywiadu  MI6 od 1987 do przejścia na emeryturę w 2009 roku. W latach 2006-2009 prowadził biuro w rosyjskiej siedzibie MI6 w Londynie. W 2009 roku był współzałożycielem Orbis Business Intelligence, prywatnej firmy wywiadowczej z siedzibą w Londynie.

\"\"

Steele był też swego czasu , autorem dokumentacji przy użyciu anonimowych źródeł, które twierdzą, że Rosja zebrała pliki , kompromitujące informacje  na temat prezydenta USA , Donalda Trumpa. Dokument prowadzi dyskusję, zarówno pod kątem treści, jak i autorów. Zlecone za \”dziesiątki tysięcy funtów\” przez amerykańskiego producenta filmowego Andrew Duncana , raport jest również wynikiem pracy Orbis Business Intelligence. Dołączył do niego były brytyjski dyplomata Arthur Snell, również z Orbis Business Intelligence.
To prywatny raport wywiadowczy zawierający 17 notatek napisanych od czerwca do grudnia 2016r.

\"\"
\"\"

Co jest takiego w tym brudnym raporcie brytyjskiego agenta że stał się nagle teraz bardzo ważnym dokumentem wraz z zażądaniem jego ekstradycji przez Prezydenta USA , Donalda Trumpa. Raport ten opublikował Buzz Feed News.

RUSSIAGATE

Kontrowersyjna dokumentacja Christophera Steele\’a , tutaj jest link do niej póki jeszcze nie został usunięty (Trump-Rosja \”złote prysznice\” dossier), została opublikowana w całości przez Buzz Feed w dniu 10 stycznia 2017 r., przez dziennikarzy Ken BensingerMiriam Elder i Mark Schoofs. Dziennikarze Buzz Feed Anthony Cormier i Jason Leopold poinformowali wtedy że adwokat Prezydenta Trumpa , Michael Cohen, kłamał w Kongresie w temacie historii Moscow Tower Project i specjalnie zaprzeczył w śledztwie prowadzonym przez niezależnego prokuratora Roberta Muellera.

Media, społeczność wywiadowcza oraz większość ekspertów która zna ten raport , potraktowała tę dokumentację z dużą ostrożnością ze względu na to że część zarzutów potwierdziła się a cześć nie jest zweryfikowana . Prezydent Donald Trump potępił ją jako fake news. Amerykański wywiad poważnie potraktował zarzuty i FBI zbadało każdą linię dokumentacji i rozmawiało z dwoma źródłami Steele\’a

Raport Muellera i ustalenia dochodzenia niezależnego  prokuratora w sprawie ingerencji Rosji w wybory w Stanach Zjednoczonych w 2016 r., zawierało odniesienia do niektórych zarzutów tego raportu ale niewiele wspomina o jego najbardziej sensacyjnych twierdzeniach. Bardzo dużo informacji potwierdziło się jeśli chodzi o ingerencję Rosji w wybory w USA czy kontakty polityków związanych z Trumpem z rosyjskimi politykami i biznesmenami sprzyjającymi Kremlowi. Próba zabójstwa Skripala miała miejsce 2 lata potem więc logicznym wydaje się że rzeczywiście trudno ją nie połączyć z skutkami tego raportu i zemstą Rosji za współpracę Skripala z Steelem w Orbis Business Intelligence.

Oto kilka skanów z tego raportu którego czytałem / sex ekscesy z prostytutkami / więc nie będę tego w całości upubliczniał dlatego staram się do niego podchodzić bardzo ostrożnie ale z drugiej strony przy żądaniach Prezydenta Donalda Trumpa ,ekstradycji do USA jego autora i byłego oficera MI6, należy wziąść go też pod uwagę.

\"\"
\"\"
\"\"

Dodajmy na koniec tej sprawy i tego brudnego raportu że sprawozdanie Roberta Muellera ignoruje niektóre fakty i rolę jaką dokumentacja Steele odegrała w aferze Russiagate.

  • Christopher Steele spotkał się z Peterem Strzokiem z FBI w lipcu 2016 roku.
  • Latem 2016 roku Robert Hannigan, ówczesny szef brytyjskiego  GCHQ, poleciał do Waszyngtonu  aby osobiście poinformować Johna Brennana, byłego szefa CIA a ten zaś poinformował przywódcę mniejszości w Senacie Harry\’ego Reida w sierpniu 2016 r. o sprawie Steele\’a.
  • Ten briefing doprowadził Reida do wysłania dyrektorowi FBI ,  listu z żądaniem przeprowadzenia dochodzenia w sprawie zmowy między Donaldem Trumpem a Rosją.
  • Dokumentacja Steele\’a była również kluczową podstawą nakazu FISA wydanego w celu szpiegowania  obywatela USA, Cartera Page\’a.
  • De Braeckeleer na koniec podsumowuje: \”Chciałbym tylko, aby John Durham  mógł zbadać powiązania między dokumentacją i raportem Christophera Steele\’a a sprawą otrucia płk Skripala.

Prezydent Donald Trump twierdził wtedy że amerykańskie służby wywiadowcze sondują rosyjską ingerencję w wybory w 2016 roku właśnie z powodu dokumentacji Steele\’a. , Komisja Wywiadu która wtedy była pod kontrolą Republikanów, stwierdziła w raporcie z kwietnia 2018 r., że sonda została uruchomiona na podstawie informacji na temat doradcy Trumpa , Georgea Papadopoulosa. Notatka Nunesa z lutego 2018 r. sporządzona przez pracowników tej komisji doszła do tego samego wniosku.

Przeglądając brytyjskie media i artykuły poświęcone Skripalowi , najpierw natknąłem się na artykuł w Mail Online z 12.07.2020 r. autorstwa Tima Stickingsa oraz Stewarta Patersona.

\"\"

Siergiej Skripal spotykał się z rezydentem brytyjskich służb wywiadowczych co miesiąc w restauracji Salisbury. Rezydent MI6 regularnie spotykał się z rosyjskim agentem, właśnie w tej restauracji w Cote Brasserie. Wygląda na to że Skripal musiał być śledzony dużo wcześniej aby ustalić jego dzienny grafik ,gdzie idzie ,o której i z kim się spotykał. Najwyrażniej zatracił instynkt agenta i nie zwracał uwagi czy ma ogon za sobą. Brytyjski agent MI6 został opisany jako \”człowiek w tweedowym garniturze\”, który często spotykał się ze Skripalem, musiał tym samym dostarczyć śledzącym go agentom że Skripal był nadal zaangażowany w pracę wywiadowczą. Kelnerka /Polka/ w restauracji zidentyfikowała zdjęcie agenta MI6 mówiąc że obaj spotykali się regularnie ,mówiąc w j.rosyjskim i angielskim o wyjazdach do Polski.

Korzystając z programów #GoogleEarthPro oraz #StreetView wróćmy do Salisbury. Miejscem spotkań Skripala z agentami brytyjskiego MI6 w tym Christopherem Steele.

\"\"

Program StreetView ma specjalne wyznaczniki. Niebieskie linie i punkty.

\"\"

Te niebieskie linie i punkty informuja nas gdzie możemy wirtualnie się poruszać i do jakich miejsc możemy wejść do środka. To jest ważne w kontekście posiadania okularów 2VR 3D.

\"\"

Jesteśmy pod punktem kontaktowym w Salisbury.

\"\"

Skripal był również bliski nie znanemu ekspertowi wywiadowczemu, który wykonywał pracę dla Orbis Business Intelligence. Można więc śmiało wnioskować że do Salisbury, zapewne ze względów bezpieczeństwa na spotkania z Skripalem w Cote Brasserie przyjeżdzał Christopher Steele.

\"\"

Orbis Business Intelligence zaprzeczył oficjalnie , jakoby miał jakikolwiek związek z Skripalem.

Niestety do Cote Brasserie nie ma myślę że z zrozumiałych względów możliwości wirtualnego wejścia…może w przyszłości jak ucichnie sprawa żądania ekstradycji Steele do USA. Zobaczymy a na razie jesteśmy pod drzwiami…

\"\"

Zdjęcia sugerują, Skripal nie bał się cieszyć się swoim czasem w Wielkiej Brytanii, jak widać na zdjęciach w pubach i restauracjach w Salisbury.\"Former

Wśród zbiorów danych dostarczonych władzom brytyjskim był cały katalog telefoniczny GRU.\"Pictures

Rosyjski szpieg pozostał \”wysoko ceniony\” przez MI6 po osiedleniu się w Wielkiej Brytanii po wymianie, która doprowadziła do uwolnienia agentki GRU Anny Chapman 

\"A

Po każdej akcji wywiadowczej Skripal otrzymywał wynagrodzenie w wysokości od 5000 do 6000 USD w gotówce, które następnie wpłacał na hiszpański rachunek bankowy. Źródła wywiadowcze uważają, że Rosja mogła skierować podwójnych agentów mieszkających w Wielkiej Brytanii ze względu na sukces MI6 w rekrutacji szpiegów. Uważa się, że co najmniej tuzin byłych rosyjskich agentów pracujących dla MI6 ,mieszka w Wielkiej Brytanii.

Naprawdę trzeba uważać na prawdziwych rosyjskich agentów lub agentki wywiadu bo można nieżle wpaść dosłownie i w przenośni…..

Anna Chapman….

\"Once

\"Once

Anna Chapman była w stanie dostarczyć konkretnych informacji na temat struktury wywiadu wojskowego, w tym tożsamości setek oficerów. Patrząc na nią, nie dziwię się i trzeba zawsze mieć się na baczności.

Były rosyjski szpieg Siergiej Skripal o czym pisałem wcześniej miał powiązania z Aleksandrem Litwinienką i został przez niego zwerbowany jako brytyjski wraz z kilkoma innymi Rosjanami w 1995 roku . Na początku lat 90., Skripal został zwerbowany przez agenta MI6 Pablo Millera, którego brytyjskie media odmówiły podania nazwiska. Miller był agentem MI6 w Tallinie, stolicy Estonii. Głównym zadaniem Millera było zwerbowanie Rosjan do przekazywania brytyjczykom informacji o ich kraju. Ciekawostką, być może przypadkową, było to, że oficer MI6 pod przykryciem dyplomatycznym w Moskwie w tym czasie był Christopher Steele. Kiedy Steele wrócił do Londynu, prowadził biuro MI6 w Rosji w latach 2006-2009. Informacje ujawnione przez Skripala zostałyby przekazane Steele\’owi, najpierw w Moskwie, a później w Londynie.

Orbis Business Intelligence jest prywatną agencją wywiadowczą . Wydaje się więcej niż tylko zbieg okoliczności, że ci sami trzej mężczyźni, którzy mieli osobiste i zawodowe powiązania sięgające lat 90., powinni mieć stałe stowarzyszenie w tym samym czasie, w którym opracowywana była dokumentacja Steele\’a, a później, gdy tak zwane dochodzenie Russiagate . Były dyrektor FBI James Comey opisał dokumentację Steele\’a jako \”niezweryfikowaną\”.

A więc były bardzo poważne inne motywy dla Rosji dotyczące kampanii Donalda Trumpa z 2016 r żeby zlikwidować Skripala.

Historia oraz fakty dotyczące otrucia  Skripalów, noviczokiem przez agentów GRU w restauracji Cote Brasserie w Salisbury.

\"Yulia

Siergiej Skripal, 66, i jego córka Yulia, 33, zostali otruci ale obydwoje przeżyli.

Uważało się wtedy że policja zidentyfikowała podejrzanych sprawców ataku novichokiem na  Siergieja Skripala i jego córkę Julię. Podczas 15-minutowego przesłuchania okazało się, że Dawn Sturgess, nie odzyskała przytomności po zachorowaniu w domu swojego partnera, Charliego Rowleya w Amesbury, osiem mil na północ od Salisbury.

Agencja Association Press , cytowała wtedy źródło znające sprawę które powiedziało że „śledczy uważają, że zidentyfikowali podejrzanych sprawców ataku novichokiem poprzez kamery monitoringu CCTV i analizowali to z danymi osób, które wjechały do kraju w tym czasie. Śledczy są pewni, że podejrzani są Rosjanami”. Raport powiedział, że rozumie się, że Sturgess była narażona na co najmniej 10 razy więcej atakiem novichoka niż Skripalowie . Śledczy pracowali nad teorią, że substancja wtedy znajdowała się w wyrzuconej butelce perfum znalezionej przez Sturgess i Rowleya w parku lub gdziekolwiek indziej w centrum Salisbury, i że Sturgess rozpyliła ją prosto na swą skórę.

Policja pracowała wtedy nad założeniem, że novichok, który zabił Sturgess pochodzi z tej samej partii która była użyta w ataku na Skripalów, ale naukowcy nadal próbują udowodnić lub obalić bezpośredni związek. Testy przeprowadzone przez ekspertów w rządowym laboratorium Porton Down ujawniły obecność novichoka u pary. 12 lipca, podczas przeszukania u Rowleya, odzyskano małą szklaną butelkę, która później okazała się zawierać novichok.

Philip Ingram, były oficer wywiadu armii brytyjskiej i ekspert w dziedzinie broni chemicznej, powiedział, że najnowszy rozwój potwierdził jego przekonanie, że był to „profesjonalny atak” mający na celu wysłanie „politycznego przesłania” dodając, że zatrucie wtedy miało miejsce na dwa tygodnie przed wyborami w Rosji.

\"\"

Porton Down , baza badawcza wojskowa znajduje się na północny wschód od miejscowości Porton w pobliżu Salisbury.

\"Dawn
Dawn Sturgess i Charlie Rowley dotknęli skażonego przedmiotu rękami

Detektywi antyterrorystyczni ujawnili, że znaleźli małą butelkę zawierającą Novichok w domu Rowleya w Muggleton Road, Amesbury.

\"Map

6 września 2018 r.

Autor  Eliot Higgins

\"\"
\"\"

Ujawnienie informacji na temat incydentu zawierało wiele obrazów z kamer CCTV, które pozwoliły policji śledzić ruchy dwóch podejrzanych z lotniska, na które przybyli, do Salisbury, a następnie z powrotem na lotnisko natychmiast po zamachu.   

\"Screen-Shot-2018-10-09-at-17.58.09\"
\"5b8fb20f89c8a119008b5da3\"
\"Copy-of-Copy-of-Facebook-Social-Template-7\"
\"OIP\"
\"7d7177dbdb4573f7f3c71c4c8ffecba4\"

Zdjęcia pokazują podejrzanych, gdy przechodzą przez bramki na lotnisku Gatwick koło Londynu w szczególności bramki bez możliwości zawrócenia, które znajdują się przy wyjściach z terminalu. Fotografie tego typu bramek można znaleźć na stronie internetowej Marco Airport Facilities Group dotyczącej instalacji bram na lotnisku Gatwick.

\"\"

Kolejny zestaw bramek w tym samym stylu znajdują się w innym miejscu na lotnisku Gatwick:

\"\"

Jest wyraźnie widoczne, istnieje wiele równoległych bram, które pozwoliłyby dwóm podejrzanym przejść przez bramy w tym samym czasie, a fakt ten doprowadził do wycofania teorii przez niektórych teoretyków spisku.

14 września 2018 r.

Autorzy  Bellingcat Investigation Team

Przeczytaj poufny raport rosyjski na ten sam temat tutaj.

Trwające dochodzenie Bellingcat prowadzone wspólnie z The Insider Russia potwierdziło na podstawie odkrytych danych paszportowych, że dwóch obywateli rosyjskich zidentyfikowanych przez władze brytyjskie jako głównych podejrzanych w zatruciu novichokiem   są powiązane z rosyjskimi służbami bezpieczeństwa. Oryginalne rosyjskie dokumenty sprawdzone przez Bellingcat i The Insider ostatecznie potwierdzają, że dwaj mężczyźni zostali zarejestrowani w centralnej rosyjskiej bazie danych rezydentów pod nazwiskami Alexander Jewgienia i Rusłan Timurovich Boshirov, odpowiednio, i zostały wydane paszporty wewnętrzne pod tymi nazwiskami w 2009 roku. Jednak przed 2009 r. nie istnieją żadne rekordy dla tych dwóch agentów. Sugeruje to, że te dwie nazwy prawdopodobnie obejmowały tożsamość agentów jednej z rosyjskich służb bezpieczeństwa. Co istotne, co najmniej jeden człowiek plik paszportowy zawiera różne „ściśle tajne” oznaczenia, które, według co najmniej dwóch źródeł konsultowanych przez Bellingcat, są zazwyczaj zarezerwowane dla członków tajnych służb lub najlepszych agentów państwowych. Ustalenia te, wraz ze specyfiką rezerwacji dwóch mężczyzn ich lotu do Londynu, sprawiają, że oficjalne oświadczenia Rosji, że Petrov i Boshirov są cywilnymi turystami nieprawdopodobnymi, i potwierdzają twierdzenia władz brytyjskich, że są w rzeczywistości oficerami rosyjskiej służby bezpieczeństwa.

Listy pasażerów Aeroflotu, przeglądane przez Bellingcat i The Insider, dyskredytuje Petrova i Boshirova którzy twierdzili w wywiadzie dla RT, że zostały one planowane na wizyty w Salisbury przez długi czas. Lista rejestruje godziny rezerwacji, odprawy i wejścia na pokład każdego pasażera. W przypadku dwóch podejrzanych dokonali wstępnej rezerwacji i zameldowali się online o godzinie 20:00 GMT (22:00 czasu moskiewskiego) 1 marca 2018 r., w nocy przed krótką podróżą do Londynu i Salisbury.

Bellingcat i The Insider przejrzeli oryginalne zapisy z centralnej rosyjskiej bazy danych paszportowej , rejestracji mieszkaniowej i zidentyfikowali pliki paszportowe należące do dwóch podejrzanych.

\"\"

Osoba używająca imienia Alexander Petrov ma w rzeczywistości plik paszportowy, pod nazwiskiem Alexander Jewgienewicz Pietrow, urodzony 13 lipca 1979 roku w Kotlas, małym miasteczku w północnej Rosji. Data urodzenia zbiega się z datą Aleksandra Pietrowa, który 2 marca 2018 roku poleciał samolotem Aeroflot SU2588, jak widać na liście pasażerów analizowanym przez Bellingcat. Zdjęcie paszportowe tej osoby pasuje do zdjęć opublikowanych przez władze Wielkiej Brytanii i twarzy osoby nazywającej się Alexander Petrov dla wywiadzie Russia Today.

\"\"

Plik paszportowy Petrova zawiera osobliwości, które nie znajdują się w żadnym innym pliku paszportowym przeglądowi przez Bellingcat i Insider w tym i wcześniejszych dochodzeniach.

Po pierwsze, w aktach tej osoby brakuje historii rejestracji adresów lub poprzednich dokumentów tożsamości wydanych przed 2009 r. Standardowy plik paszportowy – taki jak akta pozostałych 3 obywateli Rosji noszących nazwisko Alexander Petrov i urodzony w dniu 13 lipca 1979 r., z których wszystkie zostały sprawdzone przez Bellingcat i Insider przed identyfikacją osoby zainteresowanej – zawierają historię poprzednich, wygasłych dokumentów tożsamości (zwanych paszportami krajowymi), paszportów międzynarodowych wydawanych osobie (zarówno wygasłych, jak i obecnych), a także poprzednich rejestracji adresów. Pierwszym i jedynym , rosyjskim dokumentem tożsamości wymienionym dla Pietrowa w jego aktach jest paszport wewnętrzny (obowiązkowy dla obywateli rosyjskich powyżej 14 roku życia) wydany w dniu 26 listopada 2009 r. i ważny do dziś.

Plik paszportu zawiera pole o nazwie „powód wydania dokumentu”, które zazwyczaj zawiera listę poprzedniego (wygasłego) dokumentu tożsamości, który zastępuje bieżący. W przypadku Petrova powód wydawania nowego paszportu jest wymieniony po prostu jako „Nie nadaje się do użycia”, oznaczenie zwykle używane, gdy poprzedni paszport został uszkodzony lub okaże się, że zawiera nieprawidłowe dane. Odręczna notatka w aktach Petrova odnosi się do istniejącego wcześniej paszportu krajowego wydanego w Petersburgu w 1999 r. Jednakże w centralnej bazie danych paszportów nie ma żadnego zapisu takiego numeru paszportu.

Dokumentacja paszportowa Aleksandra Pietrowa jest oznaczona pieczęcią zawierającą instrukcję Nie udzielaj żadnych informacji”. Ten znaczek nie istnieje w standardowych cywilnych plikach paszportowych. Źródło pracujące w rosyjskiej policji, które regularnie współpracuje z centralną bazą danych, potwierdziło Bellingcat i The Insider, że nigdy nie widzieli takiego znaczka na żadnej formie paszportu w swojej karierze. Źródło to przypuszczało, że oznakowanie to jest zarezerwowane dla agentów rosyjskich służb specjalnych pod głęboką przykrywką.

\"\"

Dodając dodatkową wiarę do hipotezy, że osoba Aleksandra Pietrowa jest fałszywą tożsamością i pochodzi z innej strony w jego pliku paszportowym, która jest zarezerwowana do wprowadzania danych biograficznych. W przypadku Pietrowa ta strona pozostaje pusta, a oprócz tego samego stempla „Nie podaj informacji”, dodaje się odręczną notatkę z tekstem „Jest litera. S.S.”. Na to samo źródło wywiad dla tej historii, S.S. jest wspólnym skrótem dla „sovershenno sekretno„, rosyjski dla „ściśle tajne”.

Inną wskazówką wskazującą na niejawny status Petrova jest brak w jego aktach paszportowych jakichkolwiek informacji na temat jego paszportu międzynarodowego, który kiedyś podróżował do Wielkiej Brytanii. Numer paszportu jest wymieniony na liście pasażera Aeroflot ocenionym przez Bellingcat. Jednakże akta paszportowe nie zawierają międzynarodowego paszportu należącego do Aleksandra Pietrowa, w przeciwieństwie do regularnej praktyki , zgodnie z którą akta zawierają listę wszystkich dokumentów tożsamości wydanych przez rząd, zarówno paszportów krajowych, jak i międzynarodowych, wygasłych i obecnie ważnych.

\"\"

Rosyjskie media Fontanka opublikowały wcześniej informacje na temat plików paszportowych Boshirowa i Pietrowa, wskazując, że zostały one rozdzielone tylko 3 cyframi (-1294 i -1297), co oznacza, że zostały wydane prawie w tym samym czasie. Bellingcat i The Insider dokonały również przeglądu danych paszportowych dla pozostałych dwóch osób, którym wydano te dwa paszporty, z numerami paszportów kończącymi się na -1295 i -1296. Te dwie osoby posiadały również szczególne dokumentacje paszportowe, z niekompletnymi lub ograniczonymi w czasie danymi, podobnymi do akt paszportowych Aleksandra Pietrowa. Dodatkowo Fontanka zauważył, że Petrov i Boshirov kupili dwa oddzielne loty powrotne do Moskwy 4 marca.

Bellingcat i Insider Rosja ustalili , że Petrov i Boshirov podróżowali na międzynarodowych paszportach, które różniły się o 3 kolejne cyfry, co czyni go nieprawdopodobnym, że byli cywilami, którzy uzyskali paszporty w ramach regularnego, entropowego procesu ubiegania się o paszport dostępnego dla obywateli rosyjskich.

\"\"

Media poszły w ślady uzyskania dostępu do ujawnienia akt paszportowych „Rusłana Boshirowa” – drugiego podejrzanego w sprawie otrucia Skripalów.

Wyciekł plik paszportowy wyodrębniający podobnie wyświetlane cechy nietypowe paszportu osoby cywilnej. Bellingcat może potwierdzić autentyczność wycieku pliku paszportowego „Boshirov” i że zawiera wszystkie trzy oznaczenia, które pomogły zidentyfikować „Petrova” jako usługa: „Ściśle tajne” adnotacje, pusta strona biograficzna odnosząca się do tajnego załączonego listu, nie podaj informacji znaczek, a organ wydający jednostki to znana Państwu z bloga o wyrabianiu paszportów dla GRU , jednostka 770001, która jest wyłącznie używana dla wyrabiania paszportów dla specjalnych VIP-ów Rosji i oficerów wywiadu.

https://wordpress.com/block-editor/post/mirekszczerba.com/885

Ponadto „Boshirov” nie ma również zarejestrowanej historii przed wysiedlenia paszportu krajowego do 2010 r. (2009 r. w przypadku „Pietrowa”)

\"\"

Bellingcat i Insider mogą definitywnie potwierdzić, że zarówno „Alexander Petrov”, jak i „Rusłan Boshirov” są aktywnymi oficerami GRU. Wniosek ten opiera się zarówno na obiektywnych danych, jak i na rozmowach z poufnymi źródłami rosyjskimi zaznajomionymi z tożsamością co najmniej jednej z dwóch osób. Sekwencja numerów może być numerami telefonu, który należy w oparciu o porównanie wzorca liczby do rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Ponadto, co najmniej dwóm reporterom udało się zadzwonić pod ten numer i porozmawiać z kimś potwierdzającym, że jest to linia Ministerstwa Obrony.

Bellingcat i Insider uzyskali dokumenty potwierdzające, że numer na znaczkach podejrzanych rzeczywiście jest identyczny z numerem telefonu, który należy do Ministerstwa Obrony i znajduje się w Khoroshevskoe Chausse gdzie znajduje się siedziba GRU. W scentralizowanej bazie danych o nazwie „Unified State Telephone Directory of the Moscow Region”, z dnia 2012, numer telefonu ze znaczków dokumentacji – 1957966, poprzedzony prefiksem moskiewskim 495 – znajduje się należeć do wymiany telefonicznej z „strefą działania: Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej”

\"\"

Dodatkowo, wiele wymienionych numerów telefonów w moskiewskiej bazie danych telefonów, które zaczynają się od 1957 *** mają adresy znajdujące się w Khoroshevskoe Chausse, takich jak Ministerstwo Obrony jest własnością magazynu „Foreign Military Review”. Jedyną jednostką wojskową w Khoroshevskoe Chausse lub w jego pobliżu jest siedziba GRU.

\"\"

Jednak to dwie inne liczby, które zapewniają najbardziej bliski związek między dwoma podejrzanymi z GRU. To ich numery paszportów międzynarodowych.

Paszporty podróży międzynarodowych obu podejrzanych nie zostały zapisane w ich aktach paszportowych co jest nietypowe dla rosyjskiego systemu dokumentacji paszportowej. Sugeruje to, że paszporty zostały wydane przez specjalną agencję, która nie zgłasza się do scentralizowanego rejestratora identyfikatorów wydanych przez rząd, powszechnie znanego w Rosji jako „baza danych FMS”. Takie „rozłączenie” byłoby logiczne, gdyby agencja ta wydaje ukryte paszporty międzynarodowe pod przykryciem tożsamości.

„Specjalna agencja wydająca” wyjaśniłaby również bliskość numerów paszportów między dwoma podejrzanymi tylko 3 interweniujących cyfr (jak można by założyć, że rosyjscy, aktywni na arenie międzynarodowej agenci tajnych służb są skończoną, stosunkowo niewielką liczbą).

Bellingcat i Insider wcześniej zbadały i zgłoszone na innego oficera GRU, który również podróżował pod innym paszportem. Tak było w przypadku płk Eduarda Sziszmakowa, byłego attaché wojskowego Rosji w Warszawie wydalonego przez Polskę w 2014 roku za szpiegostwo. Płk Sziszmakow, używając tajnej (choć niezbyt kreatywnej) tożsamości i paszportu w imieniu Eduarda Szirokowa, udał się do Serbii w październiku 2016 r., aby nadzorować jak twierdzi czarnogórski prokurator specjalny , nieudany zamach stanu przeciwko prozachodniemu rządowi w Podgoricy. W poprzednim raporcie Insider stwierdził, że płk Shirokov przygotował fundusze dla współkonspiratora w Serbii za pośrednictwem Western Union, używając adresu siedziby GRU jako „Nadawca” adres.

Bellingcat porównał numer paszportu na okładce paszportu płk Sziszmakowa, z numerami (cover-identity) paszportów „Petrov” i „Boshirov”. Numery były z tej samej partii, tylko 26 interweniujących numerów paszportowych między „Petrov” (654341297), a „Shirokov” (654341323) numerem. Paszport „Szirokowa” został wydany w sierpniu 2016 r., co oznacza, że paszporty Pietrowa i Boshirowa zostały wydane przez ten sam specjalny organ na początku tego roku. Rzeczywiście, jak zobaczymy w ich międzynarodowej trasie poniżej, zaczynają podróżować na początku kwietnia 2016 r., co sugeruje, że tylko 26 paszportów zostało wydanych przez ten specjalny organ w okresie od kwietnia do sierpnia 2016 r.

\"\"

Nie ma wątpliwości, że zarówno Shishmakov / Shirokov, i „Petrov”/”Boshirov” nabyli paszporty z zmienioną tożsamością w ramach tej samej, ograniczonej procedury i w tej samej partii numerów sekwencji – dostępne tylko dla oficerów tajnych służb. Ponieważ związek Sziszmakowa z GRU został wcześniej ustalony bezsprzecznie, jest mało prawdopodobne, aby „Pietrow” i „Boshirow” nie byli również oficerami rosyjskich służb wywiadowczych, zwłaszcza w świetle numerów telefonów rosyjskiego Ministerstwa Obrony , oznaczonych w ich dokumentacji paszportowej.

\"\"

Bellingcat i Insider uzyskali dane o przekroczeniu granicy „Petrova” i „Boshirova” dla wielu krajów w Europie i Azji, na okres ważności ich paszportów międzynarodowych (od połowy 2016 r. do dziś). Ich podróże z nieprzewidywalnymi trasami jest skupianiem się na krajach Europy Zachodniej .

\"\"

8 kwietnia 2016 r., kiedy „Petrov” (lub Petrov i Boshirov, jak dochodzenie śledziło tylko dane paszportowe Petrova), jedzie do Mińska, stolicy Białorusi, aby wylecieć stamtąd do Amsterdamu. Przybywa do Holandii dwa dni po gorącym referendum w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE i wraca do Moskwy 10 dni później.

Druga podróż Petrova jest dosyć kłopotliwa do analizy. W dniu 11 lipca w 2016 r. przekroczył granicę z Rosji do Kazachstanu autobusem i zgłasza się do kazachskich władz granicznych „Pekin” jako swój ostateczny cel podróży. Nie jest pewne, w jaki sposób planował dotrzeć do stolicy Chin, biorąc pod uwagę ponad 5000 km między przejściem granicznym a Pekinem. Możliwe, że dał to miejsce jako wabik, albo że planował pojechać do Astany, a następnie wypłynąć samolotem do Chin. Bez względu na jego plany, tracimy go na następne 15 dni, kiedy ponownie pojawia się na lot z powrotem do Moskwy z Tel-Awiwu Izraela. Dwa miesiące później Petrov wyrusza w podróż do Amsterdamu, a stamtąd leci do Londynu – wydaje się, że to jego lub ich pierwsza podróż do Wielkiej Brytanii, gdzie niecałe dwa lata później będą podejrzani o rozmazywanie novichoka na klamce byłego kolegi. Nie jest pewne, ile czasu spędził w Wielkiej Brytanii, ale całkowita podróż Holandia-Wielka Brytania trwała niecały tydzień.

Następna podróż Petrova jest ponownie do Amsterdamu – dwa miesiące po powrocie z Londynu. Tym razem przebywa w Europie 12 dni i wraca do Moskwy na lot z Paryża pod koniec listopada. Następna podróż Petrova odbędzie się 28 lutego 2017 r., i jest to po raz kolejny dla Zjednoczonego Królestwa. Zostaje tam przez 6 dni i wraca, złowieszczo 4 marca  tego samego dnia kiedy zatruje Siergieja Skripala i jego córkę rok później. Od września 2017 r. do lutego 2018 r. Petrov odbył pięć podróży do Francji i Szwajcarii, zwykle lądując w Paryżu i wracając z Genewy. Ostatnia podróż jest najdłuższa , spędza dwa tygodnie w Europie, od 23 stycznia do 6 lutego i leci do i z powrotem Genewy. Kolejna podróż do Europy , 2 marca 2018 roku obydwaj wylądowali w Gatwick, kupując bilety poprzedniego wieczora w dniu, w którym córka Siergieja Skripala przyjechała do Londynu.

26 września 2018 r.

Autor  Bellingcat Investigation Team

\"\"

Bellingcat ustalił że pod tożsamością „Rusłan Boshirov” i „Alexander Petrov” ukrywają się w rzeczywistości tajni oficerowie rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Podejrzanym wykorzystującym tożsamość „Rusłan Boshirov” jest w rzeczywistości pułkownik Anatolij Chepiga, oficer GRU obdarzony najwyższą rosyjską nagrodą państwową, Bohatera Federacji Rosyjskiej.

  Kim jest pułkownik Chepiga?

Anatolij Władimirowicz Chepiga urodził się 5 kwietnia 1979 roku w dalekowschodniej wiosce Nikolaevka w obwodzie amurskim, w populacji 300, w pobliżu granicy rosyjsko-chińskiej. W wieku 18 lat zapisał się do szkoły wojskowej, zaledwie 40 kilometrów od swojego domu, Akademii Dowodzenia Wojskowego Dalekiego Wschodu w Blagoveschensku, jednej z elitarnych rosyjskich poligonów dla komandosów morskich i oficerów Specnazu. Anatolij Chepiga ukończył akademię z wyróżnieniem w 2001 roku. Następnie został przydzielony do służby w 14BrygadzieSpecnaz w Chabarowsku, jednej z elitarnych jednostek Specnazu pod dowództwem GRU. Jednostka Czepigi (74854, dawniej 20662) odegrała kluczową rolę w drugiej wojnie czeczeńskiej, a także była obserwowana w pobliżu granicy z Ukrainą pod koniec 2014 roku.

W załaczniku poniżej przedstawiam jednostkę płk Anatolija Czepigi , 14 Brygadę Specnazu.

\"\"
\"\"
\"\"
\"\"14 Brygada Specjalna Usurijsk,
Wschodni Okręg Wojskowy Brygada powstała 1 stycznia 1963 roku na bazie 77. Ponad 200 oficerów, sierżantów i żołnierzy uczestniczyło w operacjach bojowych w Afganistanie w ramach 334-ty ooSpN (utworzona na podstawie obrSpN 5 l / s i 2, 14, 9 i 22 obrSpN). W sumie zginęło 12 oficerów, 36 sierżantów i żołnierzy. Od 17 stycznia do 27 kwietnia 1995 r. kombinowana jednostka Specnazu (175 os.) Utworzona na podstawie 308- oSpN, wzięła udział w walkach w Czeczenii. 15 stycznia 1995 skonsolidowana grupa pod dowództwem majora (podpułkownika Vposl. Ab) Jurczenki przybyła do Mozdok (Osetia Północna), a później została przeniesiona do osady Chervlennaya (Republika Czeczeńska). Za odwagę i odwagę wykazaną podczas wykonywania służby wojskowej jednostka skonsolidowana wojskowa otrzymała Order – 47 osób medali , 272 osoby.6 listopada 1999 r. Jednostka kombinowana została utworzona na podstawie 294- ooSpN (250 pers.) pod dowództwem majora SK Kurbanalieva, po koordynacji bojowej w miejscu przybycia do Balan, a 9 grudnia 1999 we wsi została przeniesiona do Tarskoe (Osetia Północna) i przystąpiła tam do prowadzenia misji bojowych.
\"\"
\"\"
\"\"

W trakcie służby w 14 Brygadzie Specnazu , pułkownik Chepiga został trzykrotnie wysłany do Czeczenii. Konkretne operacje, w które brał udział, nie są znane; Jednak strona internetowa dalekowschodniego oddziału państwowej wojskowej organizacji ochotniczej informuje, że otrzymał ponad 20 nagród wojskowych w trakcie swojej służby. W pewnym momencie między 2003 i 2010 (w roku, w którym otrzymał swój pierwszy tajny paszport), Anatolijowi Chepidze została zmieniona tożsamość na „Rusłana Boshirova” i został on przeniesiony do Moskwy. Biorąc pod uwagę jego obecną rangę pułkownika i wysoką funkcję tajnego oficera GRU, jest prawdopodobne, że w tym okresie ukończył Wojskową Akademię Dyplomatyczną, znaną również jako „Oranżeria GRU” w Moskwie.

Jeśli Państwo chcą znacznie poszerzyć wiedzę na temat Oranżerii GRU to poniżej udostępniam link do jawnej analizy tej rosyjskiej uczelni ,zrobionej przez analityków CIA.

https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/vol10no4/html/v10i4a04p_0001.htm

W grudniu 2014 roku pułkownik Czepiga otrzymał najwyższą nagrodę państwową Rosji– Bohatera Federacji Rosyjskiej. Nagroda ta jest przyznawana osobiście przez Prezydenta Rosji „jako uznanie usług dla państwa i narodu rosyjskiego z udziałem heroicznego czynu”.

Większość nagród jest wręczana podczas ceremonii publicznych – wraz z dekretem prezydenckim, takim jak wręczenie tych nagród w 2016 r dla rosyjskich oficerów walczących w Syrii. Inne dekrety prezydenckie gdy podstawowy akt bohaterstwa podlega tajemnicy państwowej są utrzymywane w tajemnicy. Tak jest w przypadku nagrody dla pułkownika Chepigi. Chociaż nie ma publicznie wydanego dekretu ani odniesienia do niego na stronie internetowej Kremla , państwowa strona informuje jedynie że otrzymał nagrodę „w grudniu 2014… za prowadzenie misji pokojowej”.

 Podczas gdy większość innych laureatów nagrody ma szczegółowy opis czynów, które doprowadziły do uznania, dwóch ostatnich odbiorców to Anatolij Chepiga i Aleksander Popow otrzymali tylko zwięzłe oświadczenie: „dekretem od rosyjskiego prezydenta”. Oznacza to ponadto, że misja, za którą on lub oni została przyznana, była niezwykle tajna.

\"\"

Zwrot i czas trwania nagrody dostarczają istotnych wskazówek, gdzie była misja pułkownika Czepigi. W 2014 r. w Czeczenii nie było żadnych działań wojskowych. Rosja nie zaangażowała się jeszcze militarnie w Syrii. Jedynym regionem, w którym Rosja prowadziła wówczas aktywne operacje wojskowe w tajemnicy, była wschodnia Ukraina, która jest najbardziej prawdopodobnym miejscem jego misji, co sugeruje tajemnica jego nagrody. Anatolij Chepiga jest żonaty i ma jedno dziecko.

Bellingcat rozpoczął poszukiwania tylko ze zdjęciami dwóch celów i ich tożsamości. Początkowo próbowano odwrócić wyszukiwanie obrazów za pośrednictwem kilku wyszukiwarek internetowych, ale nie znaleziono żadnych meczów. Podobnie, żadne numery telefonów nie zostały zarejestrowane w imieniu „Rusłan Boshirov” w żadnej z odwrotnej przeszukiwania baz danych telefonicznych .

Przy założeniu, że obaj podejrzani byli oficerami GRU, którzy skupili się tylko na tajnych operacjach w Europie Zachodniej i znając ich przybliżony wiek, skontaktowano się z byłymi rosyjskimi oficerami wojskowymi, aby dowiedzieć się, jakie wyspecjalizowane szkoły zapewniłyby odpowiednie szkolenia. Jednym ze źródeł, z którymi się skontaktowano się, a wynika, że szkołą o najlepszej reputacji w zakresie szkolenia obcojęzycznego i tajnych operacji za granicą na przełomie wieków , kiedy dwaj podejrzani studiowali – była Akademia Dowodzenia Wojskiem Dalekiego Wschodu. Lata ukończenia studiów zostały oszacowane w latach 2001-2003.

Przejrzano wiele (niekompletnych) zdjęć z rocznika i galerii spotkań klas 2001-2003, ale nie znaleziono dokładnych dopasowań dla żadnego z podejrzanych. Było kilka możliwych ale nie pewnych dla podejrzanego „Boshirova”. Jednym z nich było zdjęcie grupowe z artykułu z 2018 roku o historii Akademii. W pobliżu fotografii absolwentów Akademii rozmieszczonych w Czeczenii, tekst odnosił się do „siedmiu absolwentów szkół którzy zostali nagrodzeni Nagrodą Bohatera Rosji”.

\"\"

Podczas testowania hipotezy, że nieznana osoba na prawym końcu zdjęcia mogła być „Boshirovem”, szukano w Internecie odniesień do „DVOKU” (rosyjski skrót od Military Command Academy), „Czeczenii” i „Bohater Federacji Rosyjskiej”. To wyszukiwanie pozwoliło na znalezienie na wyżej wymienionej stronie Internetowej Związku Wolontariuszy, osoby która opisała pułkownika Anatolija Chepigę jako powiązanego ze wszystkimi trzema wyszukiwanymi hasłami.

Wyszukiwania online zarówno w Google, jak i za pośrednictwem dwóch rosyjskich wyszukiwarek nie znalazły żadnych zdjęć ani obecności w mediach społecznościowych, związanych z pułkownikiem Anatolijem Chepigą lub z kimkolwiek o tej nazwie z połączeniem wojskowym. Wydawało się to bardzo nietypowe, biorąc pod uwagę fakt, że otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe.

Następnie zespół badawczy przeszukał wyciekłe rosyjskie bazy danych w poszukiwaniu odniesień do Anatolija Chepigi. Wiele wyciekłych mieszkalnych i / lub telefonicznych baz danych różnych rosyjskich miast i regionów są swobodnie dostępne w Internecie zwłaszcza w takich bazach danych z lat 2000–2014.

Zespół badawczy był w stanie znaleźć Anatolija Chepigę w dwóch miejscach i okresach w bazie danych: w 2003 roku, w Chabarowsku; w 2012 r. w Moskwie.

W bazie danych z 2003 r. niejaki Anatolij Władimirowicz Chepiga został wymieniony z numerem telefonu i adresem opisanym tylko jako „в/ч 20662”, rosyjskim skrótem dla Jednostki Wojskowej 20662. 20662 jest numerem oznaczenia Ministerstwa Obrony jednostki Specnaz 14 Brygady GRU w Chabarowsku.

\"\"

\"\"

Korzystając z daty urodzenia, adresu i nazwisk członków rodziny, Bellingcat szukał online i na portalach społecznościowych, bezskutecznie. Inna osoba z tym samym imieniem i nazwiskiem i rokiem urodzenia ale inną datą urodzenia została zidentyfikowana jako osoba nie związana z „Boshirovem”. Rok urodzenia (1979) kandydata z bazy danych był rok później niż rok urodzenia „Boshirova” dokumenty okładkowe, jednak odpowiadały rokowi ukończenia akademii wojskowej w 2001 roku.

W tym momencie Bellingcat przyjął roboczą hipotezę, że człowiek z baz danych z 2003 i 2012 roku jest taki sam i jest w rzeczywistości pułkownikiem Chepigą, bohaterem Federacji Rosyjskiej.

Aby ustalić, czy jest on w rzeczywistości „Boshirovem”, trzeba było uzyskać zdjęcie. Żadne nie było dostępne online lub w otwartych źródłach, nawet w wielu artykułach, które odnosiły się do „Bohatera Rosji pułkownika Czepigi”. Inny absolwent DVOKU, który podobno otrzymał tę samą nagrodę jednocześnie z Chepigą , Alexander Popov którego można było zobaczyć na zdjęciach i filmach, ale Chepiga był wyraźnie nieobecny. Systematyczne pomijanie fotografii postaci, którą Bellingcat zaobserwował wcześniej w przypadku generała GRU Olega Iwannikowa, który pełnił funkcję ministra obrony Osetii Południowej pod przykrywką Andrieja Lapteva, sugerowało, że pułkownik Czepiga może być również oficerem tajnych służb.

Aby potwierdzić hipotezę, że Chepiga jest podejrzanym „Boshirovem”, Bellingcat i Insider uzyskane wyciągi z pliku paszportowego Anatolija Vladimirovicha Chepigi człowieka urodzonego w dniu 5 kwietnia 1979 – z dwóch oddzielnych źródeł z dostępem do baz danych z dnia przed 2014.

Plik paszportowy zawierał fotografię , datowaną mniej więcej w 2003 r., kiedy ten paszport został uzyskany która bardzo przypominała młodszego „Boshirowa”, jak widać na zdjęciach paszportowych wydanych przez brytyjską policję, z jeszcze większym podobieństwem do zdjęcia paszportowego .

\"\"

Formularz wniosku paszportowego w dokumentacji paszportowej wymienione 2003 miejsce zamieszkania Chepigi jako „Jednostka Wojskowa 20662, Chabarowsk”, potwierdzając, że to jest rzeczywiście osoba zidentyfikowana w 2003 r z bazy danych. Wymienił również jego miejsce urodzenia jako „wioskę Nikołajewka”, dalej łącząc tę osobę z bohaterem Federacji Rosyjskiej o tym samym imieniu.

\"\"Formularz wniosku o paszport zidentyfikowano również stan cywilny Anatolija Chepigi i podano jego wojskowy numer identyfikacyjny.

Na podstawie szeregu źródeł informacji, z którymi przeprowadzono konsultacje , wszystkie były niezależne od siebie i pochodziły z różnych okresów – Bellingcat był w stanie stwierdzić z całą pewnością, że osobą wskazaną przez władze Brytyjskie jako „Rusłan Boshirov”, jest w rzeczywistości pułkownik Anatolijem Władimirowiczem Czepigą, odznaczonym, wysokim rangą oficerem rosyjskiego wywiadu wojskowego, który pod koniec 2014 roku otrzymał najwyższy honor państwowy.

To stwierdzenie jest rażąco sprzeczne zarówno z oświadczeniami tego człowieka, jak w wywiadzie telewizyjnym dla rosyjskiej państwowej sieci RT, jak i twierdzeniami prezydenta Władimira Putina, że dana osoba jest jedynie cywilem o imieniu Rusłan Boshirov. Te wykazane kłamstwa przyćmiewają inne zaprzeczenia tego człowieka i rosyjskiego rządu w tym zakresie i potwierdzają zarzuty władz brytyjskich, że ta osoba była współwinna zatruciu Skripalów i działała na rozkaz wysokiego szczebla władzy rządowej w Rosji.

Bellingcat skontaktował się poufnie z byłym rosyjskim oficerem wojskowym o podobnej rangi jak pułkownik Chepiga, aby otrzymać reakcję na to, co znaleziono. Źródło, mówiąc pod warunkiem anonimowości, wyraziło zdziwienie, że co najmniej jeden z agentów zaangażowanych w operację w Salisbury miał stopień pułkownika. Jeszcze bardziej zaskakująca była wcześniejsza przyznanie przez podejrzanych najwyższego uznania wojskowego. Logicznym więc wnioskiem że akcja GRU wymierzona przeciwko Skripalowi była bardzo starannie przygotowana z najdrobniejszymi szczegółami przy użyciu najlepszych oficerów , nawet w stopniu pułkownika.

Według źródła, operacja tego rodzaju wymagałaby zazwyczaj niższej rangi,” field operative” o rangi wojskowej nie wyższej niż kapitan”. Źródło dalej przypuszcza, że wysłanie wysokiego stopniem oficera do pracy w terenie, było bardzo niezwykłe i oznaczałoby, że praca została zamówiona na najwyższym poziomie”.

Otrzymano z Radia Swoboda różne fotografie z których było widać było, że ściana Akademii jest ozdobiona portretami absolwentów, którzy otrzymali nagrodę Bohatera Federacji Rosyjskiej. Wiele fotografii odkrytych przez Radio Svoboda pokazało portret na końcu ściany, który przypominał Chepigę. Ten dodatkowy portret pojawił się w pewnym momencie między 29 lipca 2014 r , ściana jest na zdjęciu bez Chepigi a 18 marca 2016 r., kiedy galeria zdjęć pokazuje dodatkowy portret.

\"\"
\"\"

Jednak żadne zdjęcie które otrzymano nie było w wystarczająco wysokiej rozdzielczości, aby móc zidentyfikować twarz pułkownika.

\"\"

Bellingcat uzyskał fotografię, zamieszczoną na rosyjskiej sieci społecznościowej Odnoklassniki (OK) przez odwiedzającego szkołę w czerwcu 2017 r., na której widnieje twarz i imię płk Chepiga o wystarczającej jakości, aby umożliwić identyfikację:

\"\"
\"\"

To zdjęcie, widziane na tle góry dodatkowych dowodów, będzie stanowić nowe wyzwanie dla rosyjskich władz, które nie mogą już wiarygodnie zaprzeczyć że to nie jest pułkownik Chepiga, który udał się z kolegami do Salisbury.

8 października 2018 r.

Autorzy  Bellingcat Investigation Team

\"\"

Bellingcat zidentyfikował też drugiego podejrzanego, który udał się do Salisbury pod pseudonimem Alexander Petrov. Ustalono, że „Pietrow” pracował dla rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Zidentyfikowany jako „Alexander Petrov” był w rzeczywistości  Alexanderem Jewgieniakiewiczem Mishkinem, wyszkolonym lekarzem wojskowym w GRU. Proces identyfikacji Bellingcata obejmował wiele otwartych źródeł, zeznania osób zaznajomionych z tą osobą, a także szukania kopii dokumentów umożliwiających identyfikację, w tym zeskanowaną kopię jego paszportu. Prawdziwa osoba Alexandra Miszkina ma jeszcze bardziej rzadki cyfrowy ślad w sieci niż Anatolij Chepiga, Bellingcat był jednak w stanie ustalić pewne kluczowe fakty z jego przeszłości

.\"\"

Alexander Mishkin urodził się 13.07.1979 roku we wsi Loyga, w Północnej Rosji. Studiował i ukończył jedną z elitarnych rosyjskich wojskowych akademii medycznych i został przeszkolony jako lekarz wojskowy, rosyjskich sił zbrojnych marynarki wojennej.

\"\"
Loyga w północnej Rosji.

W 2010 roku został zwerbowany do Moskwy, gdzie otrzymał swoją tajną tożsamość w tym drugi dowód osobisty i paszport podróżny pod przykrywką Alexandra Petrova.

W latach 2011-2018 Alexander Mishkin podróżował po nowej tożsamości. Bellingcat zidentyfikował wiele podróży na Ukrainę i do samozwańczej Republiki Naddniestrza, z których ostatni był jeszcze podczas wydarzeń na Majdanie w Kijowie w grudniu 2013 roku.

W przeciwieństwie do przypadku Anatolija Chepigi, „Petrov” w sej fałszywej tożsamości , zachował większość cech biograficznych autentycznego Miszkina , takich jak dokładna data urodzenia, imię i imię patronimiczne, i imiona rodziców.

Do początku września 2014 r. zarejestrowanym adresem domowym Miszkina w Moskwie był Khoroshevskoe Shosse 76B , adres siedziby GRU. Jesienią 2014 roku zarówno Mishkin, jak i Anatolij Chepiga przenieśli się do ekskluzywnych apartamentów.

\"\"
\"\"
\"\"

Niestety niebieskie linie programu #StreetView nie przechodzą obok siedziby wywiadu wojskowego GRU….szkoda…

Na podstawie znanej rangi ukończenia Wojskowej Akademii Medycznej (rosyjscy lekarze wojskowi kończą studia z rangą starszego porucznika) i czasu, który upłynął (15 lat), można twierdzić, że w czasie akcji otrucia Skripalów był też albo podpułkownikiem, albo pułkownikiem.

Bellingcat i Insider przeprowadzili wywiady z wieloma źródłami zaznajomionymi z Miszkinem, zarówno w Petersburgu, jak i w jego rodzinnej Loydze.

Zmiana algorytmu wyszukiwania

Na koniec postanowiono zastosować inne podejście do wyszukiwania. Podczas gdy w przypadku Chepigi, wszystkie dane osobowe zostały zmienione dla jego osoby , dla innych tajnych agentów GRU niekoniecznie zawsze tak było. Inni tajni oficerowie GRU, których badaliśmy, tacy jak Eduard Shishmakov, zachowali swoje imię, data urodzenia i miejsce urodzenia, a w przypadku Sziszmakowa zmieniły się tylko nazwisko, w przypadku Sziszmakowa na „Shirokov”. Zespół badawczy hipotezę, że może to być w przypadku „Petrov” też, biorąc pod uwagę wskazówkę, że imię zostało zachowane bez zmian.

Szukając wskazówek co do geograficznego skupienia się na poszukiwaniu, zauważyliśmy, że w „przykrywkowym” pliku paszportowym pojawiło się odniesienie do poprzedniego paszportu, wydanego w Petersburgu w 1999 roku.

\"\"

Przeszukując dziesiątki wcześniej ujawnionych baz danych, nie znaleziono takiego numeru wydania paszportowego, co doprowadziło zespół do wniosku, że numer był fałszywy. Jednak odniesienie do Petersburga było możliwą wskazówką, zgodnie z hipotezą „minimalna zmiana”.

Koncentrując się na Petersburgu, przeszukano różne wyciekłe bazy danych mieszkańców, właścicieli pojazdów i abonentów telefonicznych, stosując następujące kryteria wyszukiwania: imię i nazwisko = „Alexander Jewgieniaewicz” (jak w tożsamości paszportu) i data urodzenia = „13 lipca 1979” (również jak w tożsamości paszportu).

W wyniku tego wyszukiwania w bazach danych Petersburga z 2003 i 2006 roku: Alexander Yevgeniyevich Mishkin, urodzony 13 lipca 1979 roku. Ta nazwa z tym samym adresem, ulica Akademika Lebedeva 12, apartament 30, są wymienione w bazie danych open source, jak również.

\"\"

Bellingcat następnie użył numeru telefonu (który nie jest już w służbie) wymienionego w bazie danych jako kryteriów wyszukiwania, aby znaleźć innych mieszkańców Petersburga, którzy byli z nim powiązani. Co najmniej ośmiu mieszkańców zostało zarejestrowanych do wykorzystania tego samego numeru telefonu w bazach danych z 2003 i 2006 r. Odkrycie to sugeruje, że te pomieszczenia mieszkalne mogły być wspólnym mieszkaniem (komunalnaya kvartira)lub przestrzenią mieszkalną współdzieloną przez wielu niespokrewnionych mieszkańców. Mieszkania komunalne były szeroko rozpowszechniane w ZSRR, ale od 2002 r. byłyby używane głównie przez studentów. W rzeczywistości ponad połowa osób zarejestrowanych na ten numer telefonu, w tym Mishkin, była w wieku od 18 do 24 lat.

\"\"

Przegląd mapy Petersburga umieścił adres bezpośrednio w całej części budynków kampusu Wojskowej Akademii Medycznej w Petersburgu lub Voyenmed.

\"\"

Inną wskazówką z paszportu okładki, która potwierdza hipotezę, że Alexander Mishkin jest prawdziwą tożsamością Aleksandra Pietrowa, jest wspomniane odniesienie do poprzedniego paszportu wydanego w 1999 roku. Odniesienie wspomina „20 отделение милиции Выборгского района город Санкт-Петербурга”, przetłumaczone jako 20 departament policji w dzielnicy Vyborg św. Petersburg, znajduje się w Ulitsa Smolyachkova nr.5, zaledwie 1,6 km od adresu, pod którym został zarejestrowany Mishkin.

Korzystając z internetowej bazy danych online open source mieszkańców Petersburga, Bellingcat zidentyfikował ponad 30 osób, które zamieszkiwały różne mieszkania w domu przy „Akademika Lebedeva 12”. Poszukiwanie obecności tych ludzi w Internecie pokazało, że wielu z nich wymienia VMEDA jako swoją uczelnię, a wiele innych pracuje w sferach związanych z zawodem medycznym. Od 8 osób zarejestrowanych w tym samym mieszkaniu komunalnym co Miszkin, dwie zostały zidentyfikowane za pośrednictwem mediów społecznościowych jako absolwenci VMEDA.

Przy założeniu, że prawdziwa osoba stojąca za „Aleksandrem Pietrowem” mieszka i pracuje w Moskwie (zgodnie z sugestią moskiewskiej rejestracji akt paszportowych), Bellingcat szukał obecności osoby o imieniu Aleksander Jewgieniaewicz Mishkin w Moskwie. Pierwszy wynik open-source pochodził z moskiewskiej internetowej bazy danych telefonów.

\"\"

Używając tego numeru telefonu i nazwy, przeszukano różne wyciekłe bazy danych Moskwy i znaleziono dopasowanie w bazie ubezpieczeń samochodowych z 2013 roku.

\"\"

Jednak w tym momencie nie było jednoznaczne, że ta osoba z Moskwy o tym samym nazwisku i kierująca autem Volvo XC90 , była tą samą osobą co imiennik z Petersburga. Aby to sprawdzić, Bellingcat uzyskał historię rejestracji tego pojazdu z oficjalnej rosyjskiej bazy danych. Historia samochodu pokazała, że został przywieziony i początkowo zarejestrowany w Petersburgu w 2012 roku, a 11 września 2013 roku został przeniesiony do osoby zamieszkałej w dystrykcie Khoroshevsky w Moskwie.

\"\"

Aby wyeliminować te wątpliwości, uzyskano nowszą bazę danych ubezpieczenia auto z 2014 roku, dostępną do zakupu na rosyjskiej stronie internetowej. Poszukiwanie zarejestrowanego właściciela Volvo XC90 wyeliminowało wszelkie wątpliwości co do tego, czy Alexander Mishkin jest powiązany z GRU, ponieważ adresem wymienionym dla właściciela była siedziba GRU, przy Khoroshevskoye Shosse 76B. Dodatkowo, ze względu na pełne nakładanie się daty urodzenia i nazwiska, dziennikarze doszli do wniosku, że z dużą pewnością, że jest tym samym Aleksandrem Miszkinem, który mieszkał obok rosyjskiej akademii wojskowej w Petersburgu w 2002 roku.

\"\"

Za pośrednictwem rosyjskich sieci społecznościowych, Bellingcat masowo skontaktował się z setkami absolwentów VMEDA z zakresu klas 2001-2007. Nie informowano osób, z którymi skontaktowano się o kontekście zapytania, ani nie wspominano o Petrovie. Wiele osób, z którymi skontaktowano się, odpowiedziało, że nie są zaznajomieni z Aleksandrem Miszkinem, który był w swojej klasie. Większość innych nie odpowiedziała na pytania.

Jedna osoba, która poprosiła o pełną anonimowość, potwierdziła Bellingcatowi, że Alexander Mishkin rzeczywiście ukończył akademię, będąc w innej klasie. Powiedzieli również, że uznali Miszkina za „Alexandra Pietrowa” z wywiadu dla Russia Today. Ta sama osoba poinformowała nas, że wielu absolwentów klasy i wydziału Miszkina skontaktowało się z rosyjskimi służbami bezpieczeństwa w ciągu ostatnich kilku tygodni i polecono nikomu nie ujawniać tożsamości Miszkina.

Po ustaleniu prawdziwej tożsamości Petrova pod koniec września, skupiono się na uzyskaniu fotografii Aleksandra Miszkina. Jak donoszą rosyjskie media, po pierwszych doniesieniach Bellingcata na temat podejrzanych w otruciu Skripalów, rosyjska agencja bezpieczeństwa wewnętrznego FSB przypuściła atak na źródła, z których ich zdaniem mogą wyciekać dane z rosyjskich baz danych dokumentacji paszportowej. W rezultacie żądanie jakiegokolwiek źródła, aby zapewnić zespołowi dochodzeniowemu dostęp do pliku paszportowego Miszkina, nie było możliwe, ponieważ mogłoby to narazić to źródło na niebezpieczeństwo.

Zamiast tego udało się uzyskać kopię zeskanowanych stron paszportowych Aleksandra Miszkina, ze źródła z dostępem do zeskanowanej kopii paszportu. Źródło poprosiło o pełną anonimowość ze względów bezpieczeństwa, a zatem Bellingcat nie może dzielić stanowiska lub historii źródła, które umożliwiło dostęp do tego dokumentu. Jednak zatwierdzono dane widoczne w paszporcie w co najmniej trzech innych wyciekłych bazach danych, które pasują do numeru paszportu, daty wydania, nazwiska i organu wydającego. Zdjęcie na skanie paszportu nie pojawia się w żadnym innym otwartym źródle, co dodatkowo minimalizuje ryzyko podrobionego dokumentu. Potwierdzono również zawód źródła i że jego stanowisko (które nie jest związane z rządem) zapewnia dostęp do tego dokumentu.

\"\"

Źródło dostarczyło również Bellingcatowi drugi dokument Aleksandra Miszkina zawierający (inne) zdjęcie osoby noszącej silne podobieństwo do twarzy „Petrova”.

Bellingcat poprosił o analizę podobieństwa twarzy kryminalistycznej między zdjęciem paszportowym z paszportu Miszkina (z 2001 r.) a międzynarodowym paszportem „Petrova” (z 2006 r.), prof. Ugaila, profesora informatyki wizualnej na Uniwersytecie w Bradford i eksperta w zakresie symulowanego progresji wieku. Prof. Ugail potwierdził jednoznacznie, że obie fotografie należą do tej samej osoby, co stanowi 15-letnią różnicę między nimi.

\"\"
\"\"

W celu ostatecznego zatwierdzenia zgromadzonych ustaleń, rosyjski partner śledczy Bellingcata, portal The Insider, wysłał reportera do wioski Loyga. Reporter był w stanie spotkać się i porozmawiać z wieloma mieszkańcami, którzy wszyscy rozpoznali „Alexandra Petrova”, osobę pokazaną na zdjęciach opublikowanych przez brytyjską policję i widzianą w wywiadzie RT, jako „nasz lokalny kolega” Alexander Mishkin. Jedna osoba powiedziała naszemu reporterowi, że Alexander Mishkin był przyjacielem jej syna. Po otrzymaniu nagrody od Putina, Miszkin przeprowadził się do Moskwy.

Mniej więcej w tym samym czasie płk Anatolij Chepiga przeniósł się z mieszkania w korporacyjnym budynku „wieloosobowym” do ekskluzywnego mieszkania niedaleko Miszkina. Mieszkanie Chepigi było większe i droższe: na 100 m2 , jego wartość podatkową odnotowano na poziomie ok. pół miliona euro po ówczesnym kursie wymiany. Zostali sąsiadami.

Wyniki tego dochodzenia przeprowadzone przez Bellingcat dodają prawdopodobnie istotnego kontekstu misji dwóch oficerów GRU w Salisbury. Włączenie do zespołu wyszkolonego lekarza wojskowego oznacza, że cel misji był inny niż gromadzenie informacji lub inne rutynowe działania szpiegowskie. Bellingcat skontaktował się z różnymi źródłami, znając praktyki rosyjskiego wywiadu wojskowego, który przedstawił szereg opinii na temat znaczenia obecności lekarza w zespole operacji zagranicznych. Podczas gdy niektórzy stwierdzili, że GRU był znany z tworzenia wielofunkcyjnych i wielowyznaniowych zespołów w ramach operacyjnych „najlepszych praktyk”, inni sugerowali, że lekarz będzie obowiązkowym dodatkiem do zespołu, którego zadaniem jest zatrucie celu albo w celu zapewnienia skutecznego stosowania substancji chemicznej lub w celu ochrony członków zespołu przed przypadkowym zatruciem.

16 listopada 2018 r.

Autorzy  Bellingcat Investigation Team

Jednym z pytań bez odpowiedzi utrzymujących się po demaskowaniu tożsamości podejrzanych w udziale otrucia Siergieja i Julii Skripalów, jest jak dwóch (lub, prawdopodobnie, więcej) tajnych oficerów GRU było w stanie uzyskać wizy do podróży do Wielkiej Brytanii. Uzyskanie wizy do Wielkiej Brytanii jeśli chodzi o większość miejsc docelowych w UE nie jest trywialną procedurą. Wiza turystyczna z jednym wjazdem jest stosunkowo prosta do zdobycia , wymaga zaproszenia od rezydenta Wielkiej Brytanii lub firmy, albo wcześniej zorganizowanej podróży turystycznej. Aby uzyskać długoterminową wizę wielowjazdową taką, jaką według doniesień dwóch oficerów GRU używali , rosyjski wnioskodawca musi przejść przez wiele innych przeszkód . Pisałem o tym w jednym z poprzednich blogów. Osoba ubiegająca się o wizę musi przedstawić przekonujące argumenty za potrzebą wielu podróży i przedstawić dowody zarówno dla ich stałych powiązań z krajem pochodzenia, jak i ich zdolności finansowej do utrzymania się w Wielkiej Brytanii przez dłuższy okres. Brytyjska sekcja konsularna podejmuje wspólne wysiłki w celu potwierdzenia danych dostarczonych przez wnioskodawców i wiadomo, że odrzuca wnioskodawców nawet takich, którzy mają wcześniejszą wizę wielokrotnego wjazdu po wykryciu niespójności w „historii wstecz” przedstawionej przez gościa. Poniższe pismo o odrzuceniu wysłane do osoby ubiegającej się o wizę, która posiadała wcześniej sześciomiesięczną wizę wielokrotną do Zjednoczonego Królestwa, jest przykładem „paranoicznego” podejścia stosowanego przez brytyjskie służby konsularne, w tym skoncentrowania się na pochodzeniu dochodu. Biorąc pod uwagę to gęste sito i chęć przeprowadzania kontroli przeszłości, jak to możliwe, że konsulat Wielkiej Brytanii w Petersburgu wydał wizy wielokrotnego wjazdu dwóm nieistniejącym osobom, którzy twierdzili że są „międzynarodowymi biznesmenami” z dobrze zaopatrzonymi kontami bankowymi ?

To pytanie jest szczególnie istotne, biorąc pod uwagę, że proste wyszukiwanie w łatwo dostępnych rosyjskich bazach danych biznesowych typu open source pokazuje, że żadna z dwóch fałszywych osób nie została zarejestrowana jako właściciele lub członkowie zarządu jednej z obecnie działających rosyjskich firm. Szeroko zakrojone przeszukiwanie przez rejestrów korporacyjnych w Rosji ustaliło, że jedyną firmą, w której „Boshirov” był formalnie zatrudniony, był Kursor Ltd, moskiewski „producent sprzętu medycznego”, który został natychmiast zlikwidowany zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Boshirow otrzymał swoją tożsamość w 2009 roku. Jednak nieistniejące osoby „Boshirov” i „Petrov” najwyraźniej były w stanie zapewnić sobie wizy wielowjazdowe do Wielkiej Brytanii, a także wizy Schengen z wieloma wjazdami, na których obaj przemierzali Europę, odwiedzając Wielką Brytanię co najmniej cztery razy i wielokrotnie podróżując do co najmniej 7 innych krajów UE w latach 2014-2018.

14 lutego 2019 r.

Autor  Moritz Rakuszitzky

Po czteromiesięcznym wspólnym dochodzeniu portali śledczych The Insider (Rosja) i Respekt (Czechy), Bellingcat ujawniono prawdziwą tożsamość i pochodzenie trzeciego oficera GRU, który działał na arenie międzynarodowej pod przykrywką Siergieja Wiaczesławowicza Fedotowa. W rzeczywistości, osoba ta jest Denis Wiaczesławowicz Siergiejew, wysoki rangą oficer GRU i absolwent Wojskowej Akademii Dyplomatycznej Rosji.


\"\"

Denis Wiaczesławowicz Siergiejew urodził się w Usharal, małym zmilitaryzowanym miasteczku , które leżało radzieckim Kazachstanie, w pobliżu granicy sowiecko-chińskiej. Zarówno Denis Siergiejew, jak i jego tożsamość „Siergiej Fiedotow” urodzili się 17 września 1973 roku. Służył w armii w południowym rosyjskim mieście Noworosyjsk w obwodzie krasnodarskim.

W pewnym momencie w latach 2000-2002 został przeniesiony do Moskwy i zapisany do elitarnej Wojskowej Akademii Dyplomatycznej, popularnie znanej w Rosji jako „Oranżeria GRU”. Wojskowa Akademia Dyplomatyczna co roku wypuszcza rok rocznie prawie 100 elitarnych oficerów wywiadu, od szpiegów będących attache dyplomatycznymi i wojskowymi po nielegałów.

Rekrutacja do Akademii odbywa się wśród oficerów wojskowych o minimalnym stopniu kapitana, którzy doskonalili się w swojej służbie wojskowej, tradycyjnie w Specnazu lub jednostkach marynarki wojennej. Podobnie jak wszyscy inni absolwenci, Siergiejew ukończyłby Akademię z minimalną rangą podpułkownika. Chociaż nie ma potwierdzenia jego rangi wojskowej, czas służby i charakter jego zadań od ukończenia szkoły wskazują, że posiada rangę pułkownika, a być może generała-majora. Denis Sergejev jest żonaty i ma dorosłą córkę.

W tym okresie, który prawdopodobnie pokrywał się z jego ostatnimi latami w Wojskowej Akademii Dyplomatycznej, Denis Siergiejew, pod jego prawdziwą tożsamością, służył jako akcjonariusz lub dyrektor zarządzający ośmiu rosyjskich firm. Firmy te, z których wszystkie zostały zlikwidowane w latach 2007-2012, były fikcyjnymi korporacjami o nazwach naśladujących nazwy innych dużych firm zarejestrowanych w Rosji. W większości spółek, Sergejev był jedynym udziałowcem, podczas gdy w dwóch był współwłaścicielem z innymi ludźmi, z których część również zidentyfikowano jako oficerów GRU.

Ustalono, że w 2009 roku Denis Siergiejew uzyskał osobistą pożyczkę od rosyjskiego banku w wysokości nieco ponad miliona USD. Przyznanie tak dużej pożyczki osobie, która jak wynika z jego zapisu kredytowego (uzyskanego z wyciekłych rosyjskich historii kredytowych) nie miała nieruchomości ani osobistego pojazdu , jest nadzwyczajna. Pożyczka była przedłużona dla Denisa Sergejeva w jego roli jako „specjalisty” pracującego dla firmy o nazwie Loreven Style Ltd ,specjalizującej się w usługach konsultingowych.

\"\"

W spisie ludności z 2010 r. Siergiej wylicza firmę Loreven Style Ltd jako swojego pracodawcę ze wskazanym adresem firmy z siedzibą w Rydze. Nie ma żadnych zapisów o firmie o takiej nazwie, która kiedykolwiek istniała, ani w Rydze, ani gdziekolwiek indziej. Dwa numery telefonów wymienione jako kontakty nie są w służbie. Klasyka-firma słup.

Nie jest pewne, jaka była funkcja wielu fikcyjnych firm powiązanych z Siergiejem i czy była ona powiązana z kwotą pożyczki w wysokości 1 miliona dolarów, która najwyraźniej została uzyskana z rosyjskiego banku. Przegląd niektórych innych akcjonariuszy tych spółek z których część również zawiera powiązania z GRU , pokazuje, że oni również włączyli dziesiątki spółek o podobnych profilach, z których wszystkie zostały zlikwidowane. Jest prawdopodobne, że przedsiębiorstwa te mogły być wykorzystywane do prania pieniędzy lub jako korporacje przykrywające zapewniające „godne godzenie” innym tajnym funkcjonariuszom GRU, na przykład w kontekście wniosków wizowych.

Narodziny Siergieja Fiedotowa

W 2010 roku Denis Siergiejew otrzymał swoje alter ego” Siergieja Wiaczesławowicza Fedotowa”. Nowy, ważny paszport został wydany pod tą nazwą, przez ten sam „770001” biurko paszportowe w Moskwie, które wydało paszporty przykrywki do Miszkina, Chepigi oraz innych agentów GRU i „VIP” obywateli, pisałem o tym wcześniej w wcześniejszym blogu.

\"\"Fedotov” otrzymał datę urodzenia odpowiadającą jednej z rzeczywistych danych Denisa Sergeeva. Jego miejsce urodzenia przeniesiono z Kazachstanu do wsi Apushka w regionie Riazań w Rosji. Podobnie jak w przypadku innych tajnych paszportów wydawanych Mishkinowi i Chepidze „powód” wydania nowego paszportu został określony jako „nieodpowiedni do użycia” poprzedniego paszportu. Podobnie jak w innych przypadkach, poprzedni paszport wymieniony nigdy nie istniał.

Siergiejowi Fiedotowowi” został również przydzielony adres zamieszkania i pracodawcy. Nowy adres w Moskwie w rzeczywistości należał do niespokrewnionej rodziny noszącej to samo nazwisko (nie można było się w stanie skontaktować się z rodziną, aby dowiedzieć się, czy byli świadomi ich współżycia z oficerem GRU, ze względu na fakt, że wszystkie cztery ich numery telefonów zostały odłączone).

Pracodawca, wymieniony jako firma o nazwie „Business-Courier”, nie mógł zostać ostatecznie ustalony. Istnieje ponad 25 rosyjskich firm, które noszą lub miały tę nazwę, w tym te, które zostały zlikwidowane w tym samym okresie w którym Denis Sergeev był akcjonariuszem. W spisie ludności z 2017 r. „Siergiej Fedotow” wymienił swoje dochody jako równowartość 1000 USD miesięcznie. Nie wymienił pracodawcy w tym spisie.

Korzystając z czterech różnych baz danych rezerwacji linii lotniczych, PNR i przekraczania granic, Bellingcat zestawił i analizował rekordy podróży dla osoby „Siergieja Fedotova” na lata 2012-2018. Używał dwóch różnych (kolejnych) paszportów w tym okresie, z których oba zostały wydane przez tą samą jednostkę GRU 770001 , biuro paszportowe i numery w paszporcie otrzymał w podobny sposób, które zidentyfikowano w celu przygotowań do wyjazdów zagranicznych dla innych oficerów tajnych GRU.

Podróże Fedotowa obejmują miejsca docelowe w Europie Zachodniej i Wschodniej, Azji Środkowej i na Bliskim Wschodzie. W latach 2012-2013 jego kierunki obejmowały Ukrainę i Tadżykistan.

W 2014 r. Fedotov udał się do Czech, Włoch i Szwajcarii. Szczególnie, podczas swojej pierwszej podróży do Pragi pod koniec stycznia 2014 r., podróżował u boku „Aleksandra Pietrowa”, czyli lekarza dr. Aleksandra Miszkina, jednego z kluczowych podejrzanych w otruciu Skripala. Obaj przebywali w Pradze przez osiem dni, aż do 2 lutego 2014 roku, kiedy polecieli z powrotem do Moskwy. Dziennikarze czeskiego portalu  Respekt, ustalili, że podczas tej podróży „Fedotov” i „Petrov” zatrzymali się w czterogwiazdkowym hotelu Best Western Meteor Plaza, gdzie wspólnie dzielili jeden pokój.

Fedotov” odbył dwie kolejne podróże do Europy Zachodniej w pozostałej części 2014 roku, odwiedzając Mediolan, Genewę i Paryż. Jego ostatnia podróż odbyła się w tym roku od 12 listopada do 1 grudnia 2014 roku, kiedy podróżował do i z Paryża.

W 2016 roku dwukrotnie podróżował do Londynu. Jego pierwsza wizyta odbyła się pod koniec marca i przebywał w Londynie sześć dni do 1 kwietnia 2016 roku. 14 lipca 2016 roku powrócił do Londynu na czterodniową wizytę. Szczególnie, a może zupełnie przypadkowo, te dwie podróże były krótko przed referendum w sprawie BREXITU i po jego zakończeniu.

5 listopada 2016 roku Fedotov poleciał do Barcelony, a sześć dni później wrócił do Moskwy z Zurychu. Powrócił do Barcelony jeszcze raz: 29 września 2017 r., dwa dni przed referendum niepodległościowym w Katalonii. Po raz kolejny, przez przypadek lub w inny sposób, Fedotov pozostał w Hiszpanii podczas głosowania 1 października i 9 października 2017 r. poleciał z powrotem przez Genewę do Moskwy. Do Genewy wrócił jeszcze trzy tygodnie później, 30 października, a 8 listopada 2017 powrócił do Moskwy.

Otrucie Skripalów

Pod koniec 2017 roku Fedotov odbył podróż do Armenii. Przebywał tam od 23 grudnia do 2 stycznia 2018 roku. Zaledwie tydzień później poleciał do Zurychu 10 stycznia i wrócił z Genewy 17 stycznia 2018. Będzie to jego ostatnia podróż przed wizytą w Londynie, podczas której Skripalowie zostali otruci.

Podróżując jako „Fedotov”, Denis Siergiejew przybył do Londynu wczesnym rankiem 2 marca 2018 roku, opuszczając Moskwę o 7:00 lotem Aeroflot SU 2580. Pozostali dwaj podejrzani, Miszkin i Chepiga, przybyli późniejszym lotem tego samego popołudnia.

Nie jest jasne, jaka była rola Fedotowa w przygotowaniu i wykonaniu operacji otrucia. Nie można było również ustalić, czy podróżował do Salisbury w którymkolwiek z dni, w których przebywał w Wielkiej Brytanii. Zarezerwował lot powrotny na SU 2579 Aerofłotu z Heathrow do Moskwy po południu 4 marca, w dniu, w którym Siergiej i Yuliya Skripalowie zapadli w śpiączkę.

Nigdy jednak nie wsiadł do tego samolotu. Zapisy PNR pokazują, że pomimo odprawy w tym locie około południa 4 marca, „Fedotov” był w ostatniej chwili nigdzie nie widziany Zamiast tego, korzystając z transportu, który nie został jeszcze przez zidentyfikowany, udał się do Rzymu i wsiadł do samolotu o 15:30 tego samego dnia z powrotem do Moskwy.

21 lutego 2019 r.

Autorzy  Bellingcat Investigation Team

Po wstępnym raporcie identyfikacyjnym, BBC Russia poinformowała że odkryła osobę noszącą to samo imię i nazwisko oraz datę urodzenia co Denis Sergejev na stronie szkoły z 1990 roku w szkole wojskowej w Tekaterynburgu. Był to rzeczywiście ten sam Denis Sergeev, który studiował w dwuletniej instytucji przygotowującej kadetów. Kompleksowe wyszukiwanie w rosyjskich bazach danych wykazało, że nie ma drugiej osoby z tym samym imieniem i nazwiskiem i datą urodzenia. Bellingcat ustalił, że od 1999 roku Siergiej miał stopień kapitana i służył jako dowódca pierwszej kompanii spadochroniarzy w 108 Pułku Szturmowego. Jednostka ta ma siedzibę w Noworosyjsku. Na wybrzeżu Morza Czarnego w Rosji odegrał kluczową rolę w walkach w Dagestanie latem 1999 roku, a także w drugiej wojnie czeczeńskiej w latach 2000-2001. Wczesnym rankiem 13 sierpnia 1999 Denis Siergiejew został ranny w pierwszych minutach próby odzyskania GóryAlilen w Dagestanie z czeczeńskich powstańcow. Siergiejew, wraz z innymi oficerami, otrzymał nagrodę państwową za tę bitwę.\"\"

Początkowe istnienie prawdopodobnego trzeciego podejrzanego podróżującego pod nazwą „Siergiej Fiedotow” zostało po raz pierwszy zgłoszone przez rosyjską stronę internetową Fontanka, której reporterzy po raz pierwszy zauważyli, że osoba o wzorze numeru paszportu podobnego do „Petrova” i „Boshirowa” podróżowała innym lotem Aeroflotu do Londynu tego samego dnia co główni dwaj podejrzani.

Bellingcat uzyskał dokumentację pasażerów dla lotów z Moskwy do Londynu z 2 marca 2018 r., które zostały sprawdzone przez Fontankę i zidentyfikował osobę, której numer paszportu różni się od dwóch ostatnich cyfr od tych głównych podejrzanych wcześniej zidentyfikowanych oficerów GRU. Rzeczywiście, „Siergiej Fedotow” przyleciał do Londynu lotem kilka godzin wcześniej przed „Boshorivem” i „Petrovem”, wylądował na Heathrow, podczas gdy oni wylądowali na lotnisku Gatwick później tego samego dnia.

Następnie uzyskano dane dotyczące podróży tej osoby w latach 2011-2018. Aby odtworzyć jego trasę podróży, użyliśmy trzech źródeł danych: danych o przekraczaniu granicy (zarówno w Rosji, jak i innych krajach) dostarczonych przez sygnalistów, danych PNR (odzwierciedlających rezerwacje linii lotniczych), które zostały tymczasowo narażone, choć w systemach rezerwacji linii lotniczych, oraz rosyjskiego systemu monitorowania pasażerów wykorzystywanego przez policję do śledzenia obywateli rosyjskich, do których otrzymano dostęp również za pośrednictwem (różnych) sygnalistów. Źródła danych były od siebie niezależne i wzajemnie zatwierdzały dane podróży.

\"\"

Różne źródła danych miały różne zalety i wady. Na przykład dane PNR zapewniały bardziej szczegółowe kroki dla każdego lotu, takie jak godziny wstępnej rezerwacji, zakupu, anulowania, odprawy i wydarzeń niestawionych. Pozwoliło to ustalić, że „Fedotov” pominął swoje zarezerwowane loty z Londynu do Moskwy po otruciu Skripalów a z Sofii do Moskwy po zatruciu Gebreva. Z drugiej strony, dane z monitoringu policji poinformowały o jego podróży pociągiem i samochodem po kraju, a także dostarczyły informacji o innych pasażerach, którzy zarezerwowali loty wraz z nim , ujawniając nazwiska innych prawdopodobnych agentów GRU. Dane dotyczące przekraczania granicy, choć ograniczają się wyłącznie do międzynarodowych podróży lotniczych, były również jedynym źródłem danych, które okazało się odporne na skreślenia w ramach środków zatajenia przez władze rosyjskie.

Wiedziano z wcześniejszych badań nad „Boshirovem” i „Petrovem”, że zazwyczaj GRU stworzy równoległy ślad dokumentalny dla tożsamości w tym paszporty, rejestracje adresów, a nawet historii zatrudnienia (wszystkie te są potrzebne, między innymi, w celu zapewnienia wiarygodnych wniosków o wizy).

Wiedząc o tym, szukano „Siergieja Fedotowa” urodzonego 17 września 1973 roku przez setki rosyjskich domów mieszkalnych, własności samochodów, identyfikatorów podatkowych i baz danych historii kredytowej, które wyciekły do Internetu w ciągu ostatnich 20 lat i które zdobyto w ciągu ostatnich 3 lat. Tam znaleziono cztery możliwe wyniki. Jeden z nich został zarejestrowany pod adresem moskiewskim: jego pełne imię i nazwisko to Siergiej Wiaczesławowicza Fiedotow. Wpisy tej osoby w bazach danych wyświetlały pewne nietypowe cechy. Na przykład moskiewskie bazy danych mieszkalnych wymieniły jego miejsce urodzenia jako Apushka, małą wioskę w regionie Riazań na północny wschód od Rosji. Jednak w starych mieszkalnych bazach danych regionu Riazań nie było żadnego wpisu dla takiej osoby. Ponadto,, „Fedotov” został pokazany jako zatrudniony przez firmę o nazwie „Business-Courier”, która istniała na papierze w latach 2004-2008 i najwyraźniej nigdy nie handlowała. Co istotne, te bazy danych pokazywały „adres zarejestrowany Fedotowa”, ale kiedy Bellingcat nabył dokumentację własnościową tego mieszkania, pokazali inną rodzinę, również noszącą nazwę Fedotov , jako właścicieli. Żaden z tych właścicieli nie mógł zostać zidentyfikowany jako mający członka rodziny o imieniu Siergiej Fiedotow i urodzony w 1973 roku. Próby dotarcia do tej rodziny były daremne, ponieważ wszystkie cztery wymienione numery dla nich zostały odłączone.

Na tym etapie śledztwa, pod koniec października 2018 r., otrzymano od sygnalisty plik paszportowy Siergieja Fiedotowa z plikiem sygnalisty z dostępem do scentralizowanej policyjnej bazy danych śledzenia podróży. Potwierdziło to podejrzenia, że była to fałszywa tożsamość a jego najnowszy paszport został wydany przez to samo biuro paszportowe 770001, które było znane z wydawania paszportów oficerom GRU i obywatelom VIP urodzonym za granicą, i zostało wydane z powodu „nieużytkowania poprzedniego paszportu” z tego samego powodu podanego dla wydania paszportów Petrova i Boshirowa. Co ważne, poprzedni paszport który został wymieniony jako wydany w regionie Riazań miał numer, który nie pojawił się w bazach danych Riazania. Te osobliwości jako całość przekonały , że tożsamość Siergieja Fiedotowa była przykrywką.

W grudniu 2018 r., Bellingcat zażądał kopii paszportu krajowego Fedotova ze źródła z dostępem do RosPassport, centralnej bazy danych paszportów. Źródło poinformowało, że nie ma zapisów paszportowych dla Siergieja Fiedotowa. Informacje te były sprzeczne zarówno z policyjną bazą danych śledzenia, która zawierała pełne szczegóły paszportu Fedotowa, jak i z zapisami rejestracyjnymi, które również zawierały jego dane paszportowe. Aby upewnić się, że nie był to błąd ludzki, Bellingcat zwrócił się do drugiego źródła z dostępem do weryfikacji braku danych paszportowych; to źródło potwierdziło i przedstawiło zrzut ekranu z menu wyszukiwania bez wyników”. Jedynym logicznym wnioskiem było to, że władze rosyjskie wyczyściły tożsamość Siergieja Fiedotowa z centralnej bazy danych paszportów.

Bez dostępu do zdjęcia paszportowego z rosyjskich baz danych, Bellingcat kontaktował się z wieloma źródłami w organach granicznych w różnych krajach, do których podróżował „Fedotov”. Po długim szukaniu, jedno z tych potencjalnych źródeł dostarczyło zdjęcie ze skanu międzynarodowego paszportu Fedotowa.

Na podstawie doświadczeń z wcześniejszych identyfikacji oficerów GRU, wiedziano, że tożsamość obejmuje dwie szerokie kategorie: minimalna zmiana (tj. tylko nazwisko, a czasem nazwisko są zmieniane, pozostawiając datę urodzenia i ogólny region pochodzenia nie zrealizowany, jak w przypadku Miszkina, Shiszmakowa, Moiseeva) lub pełne (tj. zmiana zarówno nazwiska, jak i danych urodzenia, jak w przypadku Chepiga/Boshirov). Rozpoczęto poszukiwania, testując hipotezę minimalnej zmiany. Jednak wyszukiwanie w setkach mieszkalnych baz danych dla „Siergieja Wiaczesławowicza” z data urodzenia z dnia 17 września 1973 r nie dały żadnych rezultatów.

W drugim kroku przetestowano tylko „Siergieja” z tą samą datą urodzeniową. Spowodowało to dużą pulę wyników ale żaden z nich nie wykazywał natychmiastowych oznak powiązań z GRU. W końcu postanowiono szukać tylko osób z nazwiskiem „Wiaczesławowicz”, a data urodzenia 17 września 1973 roku. W początkowym poszukiwaniu z tych kryteriów w 2012 Moskwa mieszkalnych bazy danych, znaleziono 15 trafień, ale jeden z nich był szczególnie interesujący. Osoba ta miała podany adres zamieszkania przy Narodnoe Opolchenie 50, który jest siedzibą akademika Wojskowej Akademii Dyplomatycznej GRU. Był to właśnie Denis Wiaczesławowicz Siergiejew, urodzony w Kazachstanie, posiadający paszport wydany w Noworosyjsku w 2000 roku. Bazy danych z różnych roczników wykazały, że wraz z żoną i córką został zarejestrowany jako zamieszkały pod tym adresem nie później niż w 2006 r. i nadal był zarejestrowany pod tym adresem w 2012 r.

\"\"

Powiązania między Denisem Siergiejewem a GRU nie ograniczały się do rezydencji jego rodziny w akademiku „KonserwatoriumGRU. W niektórych bazach danych jego adres został wymieniony jako Jednostka Wojskowa 22177, która jest w rzeczywistości numerem wojskowym Konserwatorium. Z wyciekłych krajowych baz danych podróży, uzyskano krajowe zapisy podróży dla Siergiejowa (wydaje się, że nie podróżował za granicę pod jego prawdziwą tożsamością). Na kilku przejazdach koleją między Moskwą a Petersburgiem, Siergiejew podróżował na wspólnych rezerwacjach z innymi ludźmi, którzy zostali zarejestrowani jako zamieszkali lub po zarejestrowali swoje samochody w Khoroshevskoye Shosse 76A, siedzibie GRU. Jeden z pasażerów pociągu był wcześniej widziany przez jako wymieniony wśród osób upoważnionych do kierowania samochodem należącym do Władimira Moiseeva, oficera GRU wskazanego przez jako osoba stojąca pod przykrywką Władimira Popowa, pod którą znajduje się na czerwonej liście powiadomień Interpolu w związku z nieudanym zamachem stanu w Czarnogórze w 2016 roku. Ta sama osoba z kolei wielokrotnie podróżowała między Moskwą a Krasnodarem, gdzie znajduje się baza prywatnej firmy wojskowej Wagnera, we wspólnych rezerwacjach z osobami zidentyfikowanymi jako najemnicy Wagnera. Pisałem o tym że najemnicy Wagnera mieli międzynarodowe paszporty z tej samej serii, które były używane do tajnych paszportów GRU, a oficerowie GRU często podróżują na lotnisko Pashkovsky w Krasnodarze, czasami na lotach, na których latają również znani najemnicy.

Inną osobę, która podróżowała wspólnymi rezerwacjami pociągów z Denisem Siergiejewem, znaleziono również na 4 różnych wspólnych rezerwacjach lotniczych z Eduardem Sziszmakowem, oficerem GRU wydalonym przez Polskę w 2014 roku, a także na liście poszukiwanych przez Interpol za rolę w zamachu stanu w Czarnogórze. Pod koniec 2012 r. obaj polecieli razem z Moskwy na i z lotniska w Rostowie; W tym czasie Sziszmakow formalnie pełnił funkcję zastępcy attache wojskowego Rosji w Polsce.

\"\"

Ponieważ posiadano jego krajowy numer paszportu z wcześniej uzyskanych dokumentów (w tym z rejestru bazy danych śledzenia policji z października 2018 r.), starano się uzyskać unikalny numer identyfikacji podatkowej Siergieja za pomocą narzędzia internetowego prowadzonego przez rosyjski organ podatkowy. Narzędzie nie zwróciło żadnych wyników. Następnie próbowano uzyskać numer podatkowy dla pozostałych dwóch podejrzanych w sprawie Skripala. Oni również zniknęli z systemu podatkowego. Inni znani oficerowie GRU, których zidentyfikowano wcześniej, ale którzy nie byli powiązani ze sprawą Skripala, nadal można było znaleźć za pomocą tego samego narzędzia. Z tej bazy danych zniknęły również dane dotyczące tożsamości „Fedotov”, „Petrov” i „Boshirov”.

\"\"

Następnie próbowano znaleźć wykroczenia drogowe w samochodzie Denisa Siergiejewa za pomocą narzędzia internetowego prowadzonego przez policję drogową. Mieliśmy dokładne dane rejestracyjne Nissana X Trail Siergieja, jednak narzędzie online poinformowało , że taki samochód nie istnieje.

Wreszcie sprawdzono, czy w policyjnej bazie danych śledzenia podróży w latach 2015-2018 nadal znajdowały się zapisy dotyczące podróży dla „Fedotowa” (wcześniej takie zapisy uzyskano w październiku 2018 r.). Od lutego 2019 r. w systemie nie było takich zapisów podróży. Stało się jasne, że państwo rosyjskie wdrożyło pełne wyczyszczenie danych dotyczących zarówno rzeczywistych, jak i tajnych tożsamości Siergiejowa i jego innych kolegów związanych ze sprawą Skripala.

Podczas rekonstrukcji przeszłości Denisa Siergiejewa przed studiami w Wojskowej Akademii Dyplomatycznej, szukano osoby o tym nazwisku wśród najbardziej prawdopodobnych podstaw rekrutacyjnych dla tej instytucji , Specnazu i jednostek spadochroniarstwa ataku lotniczego, zwłaszcza tych z faktycznym praktycznym doświadczeniem wojskowym. Udało się znaleźć odniesienie do kapitana Denisa Siergiejewa w książce o wydarzeniach z Dagestanu w 1999 roku opisanej wcześniej. Odkryto również kilka opisów świadków bitwy, w której kpt Siergiejew został ranny, podczas gdy jego dowódca został zabity. Jednym z odniesień był artykuł o filmie dokumentalnym o bitwie w Dagestanie.

Znaleziono ten dokument, który został nakręcony wkrótce po wydarzeniach, i widać było na nim że kapitan Siergiejew był przesłuchiwany przed kamerą w kilku segmentach. Chociaż istniały pewne podobieństwa między osobą w dokumencie a niedawnym zdjęciem z paszportu „Fedotov”, nie mozna było być pewnym, że była to ta sama osoba, zwłaszcza biorąc pod uwagę niską rozdzielczość zdjęcia i prawie 20 lat między tymi dwoma wydarzeniami.

Bellingcat poprosił o analizę kryminalistyczną podobieństw między osobami na zdjęciu paszportowym, z jednej strony, a filmem dokumentalnym z 1999 z drugiej strony. Analizę nadzorował prof. Hasan Ugail z Center for Visual Computing na Uniwersytecie w Bradford, który został przeprowadzony przy użyciu najnowocześniejszego algorytmu głębokiego uczenia maszynowego wyszkolonego na milionach ludzkich twarzy. Algorytm zapewnia 100% dokładności dopasowania w jeden do jednego testów porównawczych twarzy znanych tożsamości. Test przewidywał dopasowanie na 78,2%, podczas gdy dopasowanie >70% jest wystarczające do zakończenia dopasowania tożsamości osób.

\"\"

28 czerwca 2019 r.

Autorzy  Bellingcat Investigation Team

  • Na podstawie analizy ruchów telefonicznych Siergiejowa w Moskwie ustalono że jego codzienna rutyna obejmuje podróże z jego miejsca zamieszkania do kilku miejsc, w których odbywają się operacje GRU. Należą do nich siedziba GRU w Khoroshevskoe Shosse 67Boraz Akademia GRU przy Narodnoe Opolchenie 50.
  • W szczególności codzienna rutyna Siergiejowa pokazuje niezmieniony wzór podróży do tych lokalizacji GRU od 2017 do końca 2018 roku, potwierdzając hipotezy, że był zatrudniony w GRU w czasie otrucia Skripalów.
  • Metadane telefoniczne przyniosły dalsze, nieoczekiwane dowody potwierdzające identyfikację Denisa Siergiejewa jako prawdziwej osoby stojącej pod przykrywką „Siergieja Fiedotowa”. Ten dodatkowy dowód przyszedł w formie telefonu z numeru zarejestrowanego w imieniu żony Denisa Siergiejewa, na numer zarejestrowany w imieniu „Siergiej Fiedotow” .
  • BBC ustaliło że Denis Sergeev ma rangę generała majora. To, wraz z uprzednią oceną jego stażu pracy w zespole Mishkin/Chepiga oraz z obiektywnymi zapisami telefonicznymi z jego podróży do Londynu, przedstawionymi poniżej, potwierdza założenie, że brał udział w operacji otrucia Skripalów w roli nadzorującej, koordynującej; komunikowania się tam i z powrotem do Moskwy.
\"\"

Następnego ranka Siergiejew przybył na lotnisko Szeremietiewo tuż przed 6 rano. Jego lot Aeroflotem miał odlecieć o 8:15, ale musiał być na lotnisku wcześniej, ponieważ miał bagaż do odprawy. Około 7:30 dostał wiadomość tekstową od Aeroflotu informującego go, że jego lot będzie opóźniony o godzinę. Godzinę później inny tekst wydłużył opóźnienie do dwóch godzin.

Sergeev wykorzystał czas oczekiwania, aby wysłać kilka wiadomości i pobrać kilka dużych plików. W ciągu dwóch dodatkowych godzin był zmuszony czekać, wymienił kilka wiadomości za pomocą Telegrama, Vibera, WhatsApp i Facebook Messenger i pobrał 3 duże pliki. O 9:15 dostał telefon od „Amira”, a oni rozmawiali przez około 3 minuty. 45 minut później, tuż przed tym, jak w końcu wsiadł do Airbusa A321, zadzwonił ponownie do Amira, aby powiedzieć mu, że w końcu startuje. Rozmawiał z Amirem – i tylko do niego, wiele razy w ciągu najbliższych trzech dni.

Zarówno dane linii lotniczych, jak i metadane telefoniczne potwierdzają, że Siergiejew wylądował na Heathrow o godzinie 10:33 czasu lokalnego. Zajęło mu to nieco ponad godzinę, aby rozpocząć przeprowadzkę z Terminalu 4 Heathrow do centrum Londynu. Metadane telefoniczne wskazują go na Heathrow najpóźniej o godzinie 11:50, po czym zajęło mu to 37 minut, aby dostać się do dzielnicy Kensington kolejne 15 minut, aby dostać się do miejsca docelowego, hotelu w pobliżu stacji Paddington.

\"\"

Jego telefon był podłączony kilka razy podczas podróży z lotniska, co sugeruje, że nie wziął metra, który zazwyczaj nie ma zasięgu telefonicznego. Trajektoria trasy, a czas, jaki mu zajęło, oznacza, że najprawdopodobniej podróżował samochodem. Zameldował się w swoim hotelu około godziny 12:35. Ze względu na zasięg wież komórkowych nie można ustalić, w którym dokładnie hotelu przebywał; Jednak jest praktycznie pewne, że hotel był w odległości kilkuset metrów od Paddington.

Przez kolejne 2 dni, aż do wyjazdu w niedzielę rano, Siergiejew ledwo opuścił swój pokój hotelowy, z wyjątkiem krótkiej podróży w sobotę rano.

Chociaż Siergiejew nie wykazywał zainteresowania widokiem na zabytki Londynu, spędził znaczną ilość czasu przez telefon i online. Na podstawie ruchu danych w jego telefonie, wydaje się, że nie ufał lokalnym połączeniom WiFi i zamiast tego korzystał z połączenia telefonicznego 3G / 4G. Całkowite zużycie danych podczas jego 48-godzinnej podróży przekroczyło 1 GB.

Ze względu na specyfikę rejestrowania danych w roamingu nie można rozróżnić różnych form wykorzystywania danych dlatego nie wiadomo, ile czasu online Siergiejew spędził na zaszyfrowanych komunikatorach na pobieraniu i przesyłaniu plików i przeglądanie. Jednak na podstawie jego zaobserwowanego korzystania z aplikacji do przesyłania wiadomości w Moskwie, można założyć, że przynajmniej przez część czasu, w którym był online, komunikował się za pośrednictwem swojego preferowanego zestawu komunikatorów – Telegram, Viber, WhatsApp i FB Messenger.

Przynajmniej niektóre z danych Sergeeva można wiarygodnie zidentyfikować jako duże transfery plików, w oparciu o wielkość transferu danych i czas, jaki zajęło ukończenie. Rozmiar pliku niektórych transferów odpowiadał typowej wielkości fotografii o wysokiej rozdzielczości, podczas gdy inne transfery były bardziej współmierne do oczekiwanego rozmiaru plików wideo.

Wykorzystanie danych Siergiejewa utrzymywało się przez cały czas pobytu w Londynie, co sugeruje, że jego telefon był z nim przez cały czas i nie odbył (długich) podróży, których nie można było dopasować za pośrednictwem połączeń z lokalizacjami wieży komórkowej. Na przykład w nocy z 2 na 3  marca, możemy zobaczyć nietrywialne ilości danych o 3 rano do 4 rano, a także duże transfery plików (lub połączenia wideo / VOIP) między 4:30 a 6 rano czasu londyńskiego, co odpowiadałoby rozpoczęciu dnia roboczego w Moskwie, biorąc pod uwagę trzygodzinną różnicę czasu w marcu.

„Amir z Moskwy”

Podczas swojej podróży Siergiejew dzwonił i odbierał regularne telefony tylko z jednego numeru telefonu. Był to ten sam numer, który zadzwonił tuż przed lotem z Moskwy i komunikował się z tym kontaktem w sumie 11 razy podczas podróży do Londynu.

Ustalono, że od czasu prasy numer ten jest „niezarejestrowany”, czyli należy do przedpłaconej karty SIM bez udokumentowanego właściciela. Biorąc jednak pod uwagę, że rosyjscy operatorzy komórkowi są zobowiązani do aktywowania kart SIM powiązanych tylko z osobami (lub firmami), a od czerwca 2018 r. muszą wymagać identyfikacji paszportowej właścicieli numerów w przeciwnym razie ich odłączyć , numer ten wydaje się być niestandardowy. Ponadto dzienniki metadanych pokazują, że ten numer telefonu nie powoduje regularnego „śladu” pozostawionego przez zwykłe numery: czyli nie ma identyfikatorów wieży komórkowej lub dzienników IMEI/IMSI pasujących do tego numeru. Jest więc prawdopodobne, że jest to numer ze specjalnej serii używanej przez rosyjskie służby bezpieczeństwa i prawdopodobnie nie jest połączony z telefonem sprzętowym, ale na przykład z urządzeniem bramki operatora telefonicznego.

Numer pojawia się w jednej aplikacji do udostępniania telefonu popularnej w Rosji pod nazwą „Amir – Moskwa”.

\"\"

Siergiejew po raz pierwszy zadzwonił pod ten numer krótko po sprawdzeniu w swoim hotelu w pobliżu stacji Paddington 2 marca. Miał kolejny krótki telefon z „Amirem” godzinę później, a następnie dłuższe 9-minutowe połączenie 20:49.

Sobota, 3 marca

Następnego ranka Siergiejew odebrał dwa telefony z tego samego numeru krótko po 9 rano i dwa połączenia ponownie po 15:45.

Między dwoma połączeniami Siergiejew odbył co najmniej jedną wycieczkę poza hotel. Między 11:30 a południem jego telefon zarejestrował się co najmniej raz w wieży komórkowej w pobliżu Oxford Circus. Następnie, między południem do około 13:30, jego telefon podłączony kilka razy w pobliżu nasypu, na zachodnim brzegu Tamizy.

W szczególności, zgodnie z harmonogramem ruchów Chepigi i Miszkina, przedstawionym przez brytyjską policję, przybyli z hotelu na stację Waterloo około 11:45 tego dnia. Ich pociąg do Salisbury, jednak, by wyjechać z tamtąd o 12:50. Stacja Waterloo znajduje się około 10 minut spacerem od nasypu. Tak więc, gdyby spotkanie osobiście było konieczne między Siergiejem a zespołem Chepiga/ Mishkin czy przekazać ostateczne instrukcje lub obiekt fizyczny . Obszar między nasypem a Waterloo byłby wygodnym miejscem, a jednogodzinna przerwa między ich przybyciem na stację a ich wyjazdem prawdopodobnie wystarczyłaby.

\"\"

Objazd Siergieja do Oxford Circus może, ale nie musi być znaczący. W swoim wywiadzie Russia Today, Chepiga i Mishkin, podszywając się pod turystów Boshirova i Petrova, twierdzili, że 3 marca odwiedzili sklep na Oxford Street. Powiedzieli jednak, że kupowali trampki na Oxford Street po powrocie z Salisbury, podczas gdy połączenie z Siergiejem było ranem przed podróżą. Możliwe jest jednak, że Oxford Street została wykorzystana jako punkt spotkania lub powrót do innego miejsca spotkania.

\"\"Kalendarium ruchów zespołu Mishkin/Chepiga, wg policji brytyjskiej.

2018-3-2 15:00Przyjazd Gatwick
2018-3-2 17:40Stacja Victoria
2018-3-2 18:00Waterloo
2018-3-2 19:00Waterloo
2018-3-2 19:00CityStay Hotel
2018-3-3 11:45Waterloo*odlatujący z Waterloo 12:50
2018-3-3 14:25Stacja Salisbury
2018-3-3 16:10Stacja Salisbury
2018-3-3 20:05CityStay Hotel
2018-3-4 8:05Waterloo*odlatujący z Waterloo 10:20
2018-3-4 11:48Stacja Salisbury
2018-3-4 11:58Dom Skripal
2018-3-4 13:05Ulica Rybaka Salisbury
2018-3-4 13:50Stacja Salisbury* w lewo o 15:10
2018-3-4 16:45Waterloo
2018-3-4 18:30Metro do Heathrow
2018-3-4 19:28Kontrola paszportowa

Tuż po godzinie 18, Siergiejew otrzymał dwa kolejne telefony od „Amira”, w sumie około 4 minut. Na podstawie czasu policji, sugerując że Chepiga i Mishkin opuścili Salisbury tuż po 16:00, do czasu połączenia para właśnie wróciła z ich pierwszej podróży do Salisbury.

Niedziela, 4 marca. Dzień otrucia.

Rankiem 4 marca Fedotov wykonał kilka połączeń danych ze swojego hotelu Paddington. O 9:03 zadzwonił jego telefon i rozmawiał z „Amirem” przez chwilę. O 10:20 wysłał lub otrzymał plik o rozmiarze 8 MB, proporcjonalny do pliku ze zdjęciem. W tym samym momencie zespół Chepiga/Mishkin wyjechał pociągiem z Waterloo do Salisbury.

O 10:40 Siergiejew po raz ostatni zadzwonił do „Amira” i rozmawiał z nim przez około 2 minuty. Kontynuował korzystanie z internetu do 11, kiedy wymeldował się z hotelu. Miał regularny lot z Heathrow o 13:30, a on już spóźnił się.

O 11:20 Siergiejew przeszedł w tryb offline i pojawił się ponownie w pobliżu Southhall w drodze na lotnisko Heathrow 30 minut później. Ta trasa i czas będzie zgodne z nim biorąc 11:25 Heathrow Express z Paddington. Dotarł do Terminalu 4 Heathrow tuż przed godziną 12. Na szczęście dla niego lot Aeroflotu po raz kolejny był spóźniony. Odbył lot, a samolot do Moskwy wystartował o 14:15.

Gdy samolot Siergiejowa miał wylądować, „Amir” próbował zadzwonić do niego o 20:51, a kiedy nie mógł do niego dotrzeć, wysłał mu wiadomość tekstową. Siergiejew wylądował o godzinie 21:00, sprawdził swoje internetowe komunikatory pod kątem wiadomości i wyjechał do domu samochodem. Raz w swoim domu, o 22:35 zrobił krótkie 10-sekundowe wezwanie do „Amira”. Następnie przebywał przeglądając internet do 4 rano.

Nowe ustalenia potwierdzają, że Siergiejew był aktywnym oficerem GRU w czasie operacji w Salisbury, w przeciwieństwie do emerytowanego oficera zatrudnionego do prywatnej operacji. Rzucają również światło na prawdopodobny łańcuch dowodzenia dla tych (i innych) operacji zamorskich GRU, przy czym jeden koordynujący starszy oficer komunikuje się z kwaterą główną w Moskwie, podczas gdy zespół na miejscu otrzymuje ograniczone do żadnych nowych instrukcji. Konfiguracja ta może być powiązana z bezpieczeństwem operacyjnym i potrzebą zminimalizowania narażenia zespołu operacyjnego na identyfikowalną komunikację danych. Dowody uzyskane przez nas na temat innych operacji międzynarodowych z udziałem tego samego zespołu sugerują, że jest to stabilny model GRU.

Nowe dane metadanych telefonu stanowi również odpowiedź na tajemnicę nierozwiązane w naszym wcześniejszym dochodzeniu odnoszącym się do Siergieja: jego odprawa, a później wypis z listy pasażerów. Biorąc pod uwagę późne wylot z hotelu i opóźniony przyjazd na Heathrow, jest prawdopodobne, że do czasu przejścia kontroli bezpieczeństwa, linia lotnicza już wykluczyła Siergiejewa z listy pasażerów. Zakładając, że miał elektroniczną kartę pokładową w swoim telefonie, byłby w stanie puścić się do bramy i biorąc pod uwagę opóźniony lot „błagał” o powrót do listy pasażerów odprawionych. To nadal pozostawiłoby otwarte pytanie, dlaczego po przybyciu do Moskwy oświadczył funkcjonariuszom granicznym, że ląduje z Rzymu, a nie z Londynu. Ten ostatni mógł być ostrożny, biorąc pod uwagę wrażliwość jego działania.

Chociaż nie można potwierdzić z obiektywnych źródeł ustalenia przez BBC News Night, że Denis Sergeev ma rangę generała majora, jest to zgodne z oceną, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze osiągnięcia wojskowe i staż pracy. Zaangażowanie generała dywizji GRU wskazywałoby na niezwykle duże znaczenie tej operacji.

6 lipca 2019 r.

Autorzy Bellingcat Investigation Team

Dokładne powody powtarzających się nielegalnych podróży Dennisa Siergiejewa do Szwajcarii pozostają nieznane. Analiza jego ruchów pozwala jednak sformułować pewne hipotezy. Dzięki niedbalstwu lub nadmiernej pewności siebie Siergiejew zawsze używał tego samego urządzenia mobilnego i pozostawał stale podłączony do komórkowej sieci transmisji danych. Podczas swoich podróży do Szwajcarii, połączył w sumie 12.708 razy z różnymi antenami wieży komórkowej, pozostawiając ślad cyfrowych śladów.

Wykonał również 108 połączeń na jeden numer o nieparzystych cechach: „pusty” numer bez zarejestrowanego właściciela i bez śladu cyfrowego. Był to ten sam numer, z którym Siergiejew przemawiał wyłącznie 11 razy podczas swojej podróży do Londynu w marcu 2018 roku, w tym tuż przed otruciem Skripalów.

Podróż 1: od 5 do 11 listopada 2016 r.

Barcelona-Zurych

Na początku listopada 2016 r. Siergiejew odbył swoją pierwszą podróż do Szwajcarii, przybywając początkowo do Barcelony i wyjeżdżając przez Zurych tydzień później, o czym świadczą dane linii lotniczych uzyskane i zgłoszone wcześniej przez Bellingcat i partnerów śledczych. Niestety, w 2016 roku nie oddał się jeszcze pełnoetatowemu korzystaniu z internetu podczas roamingu, co uniemożliwia dostęp do szczegółów jego ruchów podczas jego pierwszej podróży. Jednak kilka wiadomości tekstowych otrzymanych przez niego w dniu po jego przybyciu do Barcelony zawiera metadane wieży komórkowej. Te kilka punktów danych pokazuje, że podróżował z Barcelony do Szwajcarii 6 listopada, dzień po przybyciu – „objazd” lub na „wabika” , wzór, który powtórzy się rok później.

Być może przypadkowo, wkrótce po tej podróży, komputer starszego urzędnika antydopingowego FIFA z siedzibą w Zurychu został naruszony przez hakerów GRU. Jak podano w akcie oskarżenia Muellera w sprawie 18-263, na dzień 6 grudnia 2017 r. z jego komputera pobrano ponad 100 poufnych dokumentów, w tym wewnętrzne dokumenty dotyczące strategii antydopingowej FIFA, wyniki badań laboratoryjnych, raporty medyczne, kontrakty z lekarzami i laboratoria badawcze, informacje na temat procedur medycznych i testy antydopingowe.

Jak już informowano wcześniej, płk Miszkin i płk Chepiga których znamy jako podwładnych Dennisa Siergiejewa , byli w tym czasie w Szwajcarii i opuścili Genewę 7 grudnia 2017 roku. Ponadto, jak poinformowano w akcie oskarżenia Muellera na krótko przed jego podróżą, we wrześniu 2016 r. inna para hakerów GRU, Jewgienij Serebryakow i Aleksiej Morenetz, /pisałem o tym w innym blogu / udała się do Lozanny, aby spróbować włamać się na serwery WADA. Chociaż nie jest możliwe silne powiązanie wizyty Siergiejewa w 2016 r. z tymi próbami hakerskimi, jego ranga wyższego szczebla i jego późniejsze skoncentrowane wizyty w europejskiej siedzibie WADA sugerują, że mógł on odgrywać koordynującą lub inną rolę w tej operacji GRU. W szczególności, zespoły hakerów aresztowanych w Holandii w 2018 r. składały się również z kombinacji ekspertów komputerowych i tradycyjnych agentów szpiegowskich.

Podróż 2: od 29 września do 9 października 2017

Barcelona-Genewa-Lozanna

Pod koniec września 2017 r. Siergiejew udał się do Szwajcarii na około dziesięć dni. Podobnie jak rok wcześniej, ponownie poleciał z Moskwy do Barcelony lotem Aeroflot SU 2638, tym razem na kilka dni przed referendum niepodległościowym w Katalonii. Przebywał w Barcelonie w nocy 29 września i po pobycie w pobliżu centralnej plaży przez około godzinę, udał się do Genewy. Porównując wzór i czas jego ruchu w ciągu dnia i fakt, że zatrzymał się w Lyonie około południa, ustalono, że podróżował pociągiem, zmieniając pociągi w Lyonie. Jego połączenia z wieżami komórkowymi dworca kolejowego w Genewie zbiegają się z czasem przyjazdu pociągu z Lyonu tego dnia, około godziny 16:40.

\"\"

Nie jest do końca jasne, dlaczego w obu tych podróżach Siergiejew udał się najpierw do Barcelony. Mógł mieć krótkie spotkania z kontaktami tam, i może chciał połączyć wycieczki; lub może być tak, że nie mógł uzyskać wizy szwajcarskiej i zamiast tego miał wizę hiszpańską. Podczas gdy oba kraje znajdują się w strefie Schengen, Rosjanin przybywający do Szwajcarii na innej wizie , jest zwykle poddawany większym pytaniom o cel wjazdu i być może chciał uniknąć tej kontroli. Jego zapisy telefoniczne przed obiema podróżami pokazują, że gorączkowo dzwonił do biur podróży i usług wsparcia wizowego, co może wskazywać, że rzeczywiście nie mógł uzyskać wizy szwajcarskiej i musiał „zadowolić się” hiszpańską.

Niezależnie od przyczyny długiego objazdu, który dotarł do Genewy 30 września 2017 r., ślady wieży komórkowej pozostawione przez telefon Siergiejewa wskazują, że zabrał się w kierunku sąsiedniej Francji i przekroczył granicę francusko-szwajcarską w Thônex. Hotel Appart’City, w dzielnicy Genewy , Gaillard, gdzie później znaleziono dowody na metadane, w których lubi się zatrzymać, znajduje się niecałe trzy minuty spacerem od posterunku granicznego.

Siedmiopiętrowy budynek, źle wysłużony, nie jest wymarzonym kurortem. Ale w cenach zaczyna od 67 franków za noc i przy dobrych połączeniach transportu publicznego do centrum Genewy, trudno jest pokonać stosunek jakości do ceny.

\"\"

W kolejnych dniach Dennis Siergiejew miał oczywiście tylko jeden cel: Lozanna. Ale w przeciwieństwie do swoich podwładnych kilka miesięcy później, nie był zainteresowany słynną katedrą w Lozannie. W poniedziałek, 2 października, udał się do Thonon samochodem, a następnie wsiadł do łodzi pasażerskiej do Lozanny, gdzie przybył około 11:30 rano. Opuścił Lozannę również łodzią półtorej godziny później: dało to wystarczająco dużo czasu na podróż w obie strony do Ecublens, w pobliżu EPFL, Federalnego Instytutu Technologii w Lozannie, jednej z najbardziej znanych instytucji naukowych i technologicznych w Europie i domu ponad 350 laboratoriów na terenie kampusu.

Dwa dni później, w środę, 4 października, wrócił do Lozanny samochodem i przebywał około czterech godzin w okolicy między Vidy, Ouchy i na południe od dworca kolejowego, gdzie znajduje się większość międzynarodowych organizacji sportowych w mieście. Co istotne, telefon Siergiejewa jest również podłączony do anteny komórkowej wewnątrz Maison du Sport, gdzie znajduje się biuro Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) w Lozannie.

Wreszcie, w piątek, 6 października, Dennis Sergeev przybył do Lozanny na około dziesięć godzin: zjechał z autostrady do miasta w Ecublens o 8:14 rano i opuścił tę samą trasę o 18:06. Dane z jego telefonu umieszczą go tym razem w kampusie EPFL.

\"\"

Przez ciekawy zbieg okoliczności, amerykański ambasador w Szwajcarii, Suzan LeVine, który opuścił swoje stanowisko kilka miesięcy wcześniej, wygłosił publiczny wykład tego popołudnia w Rolex Learning Center i pozostał na chwilę dłużej, aby wręczyć nagrody studentom. W tym właśnie momencie telefon Siergiejewa był kilkakrotnie podłączony do wewnętrznej anteny budynku Rolex. Jak wykazały badania przeprowadzone przez partnera śledczego na miejscu, możliwe jest tylko podłączenie do tej anteny wieży komórkowej wewnątrz wirtualnej klatki Faradaya tego betonowego budynku.

Nie udało się ustalić przyczyny zainteresowania Siergiejewa pobytem w pobliżu byłego ambasadora USA. Czy był on spotkaniu z Suzan LeVine i jej mężem, podczas gdy inny zespół próbował wprowadzić wirusa lub włamać się do komputera przenośnego w lewo w Palace Beau-Rivage, gdzie para opuściła swój bagaż? Nie urzędujący dyplomata nie miał prawa do żadnego specjalnego bezpieczeństwa, więc być może było to postrzegane jako okazja przez zespół GRU, który był już w mieście. Ukierunkowanie na byłych urzędników państwowych którzy mogą, ale nie muszą wrócić na stanowiska o znaczeniu politycznym w ramach przyszłej administracji – wydaje się być zgodne z długoterminową strategią służby wywiadowczej.

Kiedy skontaktowano się i poinformowano ją o obecności oficera GRU na imprezie , Suzan LeVine była zdumiona: „Nie mam pojęcia, co mógł chcieć”.

Wiele pytań na temat wielokrotnych wizyt Siergiejewa w Lozannie pozostaje bez odpowiedzi: Czy byli z nim inni oficerowie? Czy ponownie próbowali włamać się do komputerów Światowej Agencji Antydopingowej, ponieważ inni członkowie GRU próbowali już 19 września 2016 r.? Jak poinformowano w amerykańskim akcie oskarżenia, to właśnie tego dnia, podczas zorganizowanej przez WADA konferencji antydopingowej w Hotelu Alpha Palmiers w Lozannie, dwóch hakerów GRU zdołało zainfekować laptopa kanadyjskiego urzędnika za pomocą ataku Wi-Fi z bliskiej odległości. Za pośrednictwem jego skrzynki e-mail, następnie zainfekowane i dostęp do sieci komputerowej Canadian Center for Ethics in Sport, gdzie urzędnik pracował. Zachowali dostęp do tej sieci w ciągu ponad miesiąca.

Ten sam zespół hakerski, który dokonał włamań z września 2017 r., pozostawał aktywny co najmniej do kwietnia 2018 r., kiedy to został aresztowany w Hadze i deportowany po nieudanej próbie włamania się do systemu Wi-Fi Organizacji Zakazu Broni Chemicznej (OPCW). Jak ujawnił holenderski kontrwywiad, oni utracili swoje rzeczy osobiste i laptopy i wiedziano że planowali wrócić do Szwajcarii, aby spróbować zastosować tę samą metodę włamania do Laboratorium Spieza, które w tym czasie było jednym z laboratoriów analizujących truciznę używaną na Skripalach w Salisbury /również o tym pisałem w jednym z wcześniejszych blogów /. W międzyczasie obaj hakerzy zostali oskarżeni w Stanach Zjednoczonych w marcu 2017 r., podczas gdy we wrześniu 2018 r. sama Szwajcaria wszczęła przeciwko nim postępowanie, a także przeciwko trzeciej, nieznanej osobie.

Podczas gdy Dennis Sergeev i jego podległy zespół nie są znani z angażowania się w operacje cybernetyczne, a profil kariery Siergiejowa i plan podróży służbowych sugerują, że jest on tradycyjnym agentem służby bezpieczeństwa „operacji ludzkich”, operacje między funkcjonalne wydają się być modus operandi dla GRU, jeśli czteroosobowy zespół schwytany przez Holandię jest jakąkolwiek wskazówką.

Podróż 3: od 30 października do 9 listopada 2017

Genewa-Chamonix

Pod koniec października 2017 roku Dennis Sergeev powrócił do Genewy. Tym razem uzyskał wizę i wylądował bezpośrednio na lotnisku Cointrin. Tym razem ponownie wrócił na noc do Gaillard, prawdopodobnie do tego samego zakwaterowania w Appart City. Według dwóch recepcjonistów, z którymi rozmawiali partnerzy śledczy portalu Bellingcat, hotel nie był w stanie prześledzić jego historii pobytów z powodu zmiany kierownictwa w lipcu 2018 roku.

Ale podczas tej podróży, płk Alexander Mishkin i płk Anatoli Chepiga, oskarżonych sprawców ataku novichokiem, byli również obecni w Genewie, jak wynika z przeglądu ich zapisów podróży wcześniej ujawnionych przez Bellingcat. Dwaj mężczyźni polecieli z Moskwy do Paryża 25 października, ale 4 listopada wrócili na lot Aerofłotem z Genewy do Moskwy. Prawdopodobnie podróżowali z Paryża do Genewy pociągiem lub samochodem, biorąc pod uwagę, że nie znaleziono rezerwacji linii lotniczych na odcinek Paryż – Genewa. Szczególnie, 31 października, pozycja Siergiejewa została namierzona za pomocą programów do geolokalizacji w pobliżu dworca kolejowego w Genewie przez długi okres, tylko w czasie, gdy drugi codziennie super-szybki pociąg TGV z Paryża miał przyjechać.

Nie ma konkretnych dowodów na spotkanie tego rosyjskiego tria nad brzegiem Jeziora Genewskiego. Ale byłoby nieprawdopodobne, że trzech wysokich rangą agentów GRU, którzy mają historię wspólnych podróży, nie byłoby w tym samym mieście w tym samym czasie bez kontaktu ze sobą.

Nie udało się ustalić celu ich wspólnego działania. Potwierdzono jednak, że 2 listopada, kiedy wszyscy trzej byli w mieście, telefon generała Siergiejewa znajdował się w ośrodku narciarskim Chamonix między 11:30 a 15:00.

Bez względu na cele operacyjne, musiało wydarzyć się coś nieplanowanego. Siergiejew zarezerwował lot powrotny z Genewy do Moskwy na 9 listopada 2017 roku. Po południu 7 listopada jego telefon znajdował się w sąsiedztwie rosyjskiego konsulatu. Stamtąd wyjechał na lotnisko, gdzie – wynika z danych rezerwacji linii lotniczych , kupił nowy bilet. 8 listopada poleciał do Moskwy , dzień wcześniej niż się spodziewano.

Rosyjska ambasada w Szwajcarii za pośrednictwem swojego rzecznika Stanislava Smirnowa powiedziała partnerom śledczym z Grupy Tamedia, że nie zna żadnej osoby o nazwisku Siergieja Fiedotowa lub Dennisa Siergiejewa, a dzięki ustalonej już tradycji , rosyjski rzezcnik ostrzegł naszych szwajcarskich kolegów, aby nie ufali wszelkim informacjom pochodzącym z Bellingcat, którego ambasada określiła jako „rurę spustową dla informacji brytyjskich władz”.

Podróż 4: od 23 grudnia 2017 do 2 stycznia 2018:

Genewa-Cologny /Szwajcaria/-Paryż

W grudniu częstotliwość podróży trzech tajnych oficerów GRU ponownie wzrosła. 23 grudnia Alexander Mishkin poleciał z Genewy do Moskwy po dziesięciu dniach do Francji i Szwajcarii. Tego samego dnia Siergiejew „przyjął swoją zmianę” i przybył do Genewy.

Spędził czas między centrum Genewy i eleganckich przedmieściach Cologny i Collonges-Bellerive, miejsce zamieszkania wielu bogatych Rosjan . Tego samego dnia Anatolij Czepiga również przybył z Moskwy, wracając z Genewy do Moskwy 30 grudnia wieczornym lotem. Z kolei Siergiejew przebywał w Genewie na Sylwestra i wrócił do Rosji 2 stycznia 2018 r ale tym razem nie w bezpośrednim locie. Pociągiem jechał pociągiem do Paryża przez Lyon. Z lotniska Paryż-Charles de Gaulle poleciał do Moskwy tego samego wieczoru.

Podróż 5: 10 do 17 stycznia 2018:

Genewa-Cologny

W styczniu 2018 roku Siergiejew wrócił do Genewy na ostatnią podróż przed zamachem na Siergieja Skripala. Natknął się jednak na nieoczekiwany problem logistyczny. Starszy oficer GRU wylądował późnym wieczorem 10 stycznia, jego lot był opóźniony. Niestety, po godzinie 22:00 recepcja hotelu Gaillard jest zamknięta i bez obsługi, a drzwi zamknięte. Dane wieży komórkowej i metadane połączeń pokazują, że po przybyciu do hotelu Siergiejew dzwonił na swój numer kilka razy bez powodzenia. Następnie zadzwonił do „Amira”, jego domniemanego partnera w Moskwie. Po krótkiej podróży z powrotem do Genewy, Siergiejew najwyraźniej zarezerwował pokój w innym hotelu w Gaillard, tuż przed północą.

13 stycznia Siergiejew pojechał do słynnego francuskiego ośrodka narciarskiego Les Gets, 1 godzinnego, 40-minutowego rejsu przez Thonon. Przebywał tam przez około cztery godziny, a następnie wrócił do Genewy późnym wieczorem. Następnego dnia ponownie pojechał do Les Gets , ponad trzy godziny za kierownicą, aby zatrzymać się tylko dwie godziny na miejscu. Te kolejne podróże do Le Gets musiały mieć kluczowe znaczenie, ponieważ w ciągu tych dwóch dni Dennis Sergeev wykonał prawie czternaście połączeń do „Amira”, niezwykle dużej liczby, nawet według ich standardu.

Epilog

Niektóre ruchy Siergiejowa w Szwajcarii mają niewątpliwy związek z wcześniej znanymi celami GRU, takimi jak europejskie biura WADA i ewentualnie Międzynarodowy Trybunał Sportu. Operacje te mogły być przeznaczone na wsparcie lub przygotowanie operacji hakerskich przeprowadzanych przez inne jednostki GRU lub ukierunkowane na czynniki ludzkie, takie jak zapobieganie dostarczaniu informacji przez niedoszłych sygnalistów (w rzeczywistości, krótko po podróży Siergiejewa do Lozanny w październiku 2017 r., WADA ogłosiła, że właśnie otrzymała cenną bazę danych rosyjskiego sponsorowanego przez państwo programu dopingowego).

Jednak innych ruchów nie da się łatwo dopasować do niedoszłych celów cybernetycznych. Czy niektóre z tych podróży mogły być związane z atakiem novichokiem z 4 marca 2018 r. w Salisbury, który miał miejsce niecałe dwa miesiące po serii szwajcarskich podróży i jego dwóch podwładnych odwiedzających Salisbury? Nie ma bezpośrednich dowodów na taki związek.

Pod koniec czerwca lub na początku lipca 2017 r. Siergiej Skripal musiał odwołać wcześniej zaplanowany wywiad, uzasadniając, że musiał udać się do Szwajcarii, aby spotkać się z lokalnymi służbami wywiadowczymi. Swiss Intelligence Service SRC powiedział, że nie komentuje swoich działań operacyjnych i nie potwierdza ani nie zaprzecza ewentualnego spotkania.

Gdyby Siergiej Skripal rzeczywiście był w Szwajcarii latem 2017 roku (i być może później ponownie odwiedził), rosyjskie tajne służby znalazłyby się dość szybko. GRU mogła następnie wysłać generała-majora Siergiejewa, aby spróbować dowiedzieć się, co podwójny agent powiedział SRC, lub przewidzieć i zapobiec spotkaniu uzupełniającemu.

Od czasu nieudanego zamachu w Salisbury Dennis Sergeev nie wyjechał za granicę. Jego telefon jest nieaktywny od lutego 2019 r kiedy Bellingcat zidentyfikował go publicznie. Dzień po tej publikacji dziennikarze BBC zadzwonili do żony Siergiejewa w Moskwie. Zapytana o działalność szpiegowską męża, powiedziała tylko, że te historie są „bajką”. Dziś jej numer telefonu jest odłączony.

19 września 2016 r. agenci GRU włamali się do laptopa kanadyjskiego urzędnika z Centrum Etyki w Sporcie, który uczestniczył w konferencji zorganizowanej WADA w Lozannie. Później wykorzystali zainfekowany laptop do włamania się do sieci Centrum Etyki i Sportu. GRU uzyskała dostęp do bazy danych ADAMS WADA w sierpniu 2016r.

14 października 2019 r.

Wiele zdjęć i filmów odkrytych przez Bellingcatdziennikarzy w Radiu Svoboda pokazuje Anatolija Chepigę który był na ślubie córki generała dywizji Andrija Władimirowicza Averyanova, dowódcy jednostki wojskowej GRU 29155.

\"\"

Generał Andrey Averyanov, którego w ślubie córki uczestniczył Chepiga, służy jako naczelny dowódca w jednostki GRU, która próbowała (z różnym powodzeniem) przeprowadzać liczne tajne operacje w całej Europie, w tym zatrucie Siergieja Skripala i nieudana próba zamachu w Czarnogórze.

Struktura jednostki wojskowej GRU 29155

W swojej historii z 8 października, New York Times poinformował o istnieniu tajnej jednostki wojskowej o numerze 29155, części rosyjskiego wywiadu wojskowego (powszechnie określanej jako GRU). Raport, oparty na źródłach wywiadowczych, powiązał działania tej grupy z szeregiem destrukcyjnych operacji rosyjskich w Europie, w tym z zatruciami Skripalów, nieudaną próbą zamachu stanu w Czarnogórze i zatruciem bułgarskiego handlarza bronią Gebreva w 2015 roku. W rzeczywistości, New York Times źródeł wskazał, że ta elitarna tajna jednostka GRU wcześniej ujawnione przez Bellingcat jest mianowicie jednostką 29155. Nie było wątpliwości, że jednostka opisana przez New York Times i elitarny zespołu wcześniej ujawniony przez Bellingcat są w rzeczywistości tej samej jednostki: zarówno konkretne tajne operacje i lista opublikowana przez Times są podzbiorem pełnej listy operacji i obejmują fałszywe tożsamości agentów monitorowanych przez Bellingcat .

Istnienie jednostki wojskowej GRU 29155 zostało wcześniej ujawnione przez Radio Svoboda w kontekście tajemniczego przydziału premii w 2012 r. „za wybitne osiągnięcia w służbie„. Dekret ministerstwa obrony z dnia 20 marca 2012 r. odnosi się do jednostki wojskowej 29155″ uprawnionej do specjalnych premii, w umowie pakietowej z inną jednostką wojskową, 99450. Jednostka wojskowa 99450 jest znana jako Centrum Dowodzenia operacjami specjalnymii znajduje się w bazie szkoleniowej Specnazu w miejscowości Senzeh pod Moskwą. Chociaż nie ma zbyt wielu informacji na temat istoty jednostki wojskowej 29155 , dyskusje na rosyjskich forach wojskowych z 2012 r. sugerują, że została utworzona, aby służyć jako centrum szkolenia dla operacji specjalnych GRU i ma swoje korzenie w reorganizacji rosyjskiej struktury centralnego dowództwa wojskowego podjęte w 2009 roku.

\"\"

Jak wynika z dystrybucji danych z telefonu komórkowego gen. Siergiejewa z 3-letniego okresu w godzinach pracy (2016-2018), spędził znaczną część swojego czasu pracy w bazie Senezh, w której znajduje się Centrum Dowodzenia, oprócz uczęszczania do innych znanych baz GRU w Moskwie i okolicach, w tym bazy w Skhodnya znanej jako należącej do jednostki 29155 . Widzimy tą miejscowość.

\"\"

Zaznaczyłem tradycyjnie niebieskimi i punktami miejsca które możemy zobaczyć w mieście Skhodnya

\"\"

Jego wizyty w centrum dowodzenia Senezh nasiliły się w okresie sześciu miesięcy przed operacją w Salisbury.

W Senezh koło Moskwy gdzie mieści się jednostka GRU 99450.

\"\"

Zróbmy większy zrzut całej okolicy Senezh.

\"\"

A teraz skorzystajmy z programu STREET VIEW i zobaczmy czy są i gdzie niebieskie linie i punkty.

\"\"

Rosjanie zabezpieczyli się przed zbytnią ciekawością….pozostanie nam tylko zrobić za pomocą GOOGLE EARTH PRO ,zbliżenie Senezh.

\"\"

Dodatkowy argument za hipotezą powiązania między elitarną jednostką 29155 r. a Centrum Dowodzenia (99450) można znaleźć w nakładających się zadaniach tych dwóch. Oficjalne podsumowanie zadań Specjalnego Centrum Operacyjnego, które znajduje się w Rosyjskim Ministerstwie Obrony, definiuje je jako „rekonesans-sabotaż, wywrot, , zwalczanie terroryzmu, kontrwywiad, partyzantka, i inne działania„.

Kilka nieoficjalnych blogów wojskowych jest bardziej szczerych na temat operacyjnych operacji zamorskich Centrum Dowodzenia z których wiele czerpie bezpośrednie podobieństwa operacji elitarnego zespołu wcześniej ujawnione przez nas: „Organizacja działań antyrządowych, rebeliantów i ruchów partyzanckich na rzecz destabilizacji krajów i usuwania rządów, gromadzenia danych wywiadowczych, wywrotowych, rozmieszczania i składowania broni do kolejnych operacji wojennych, zniekształcania lub niszczenia informacji lub przechwytywania w tranzycie, operacji psychologicznych, dezinformacji oraz jawnego i ukrytego sabotażu operacji rządowych”.

Rosyjskie jednostki wojskowe są zazwyczaj włączane jako podmioty prawne, które zapewniają pewien stopień przejrzystości co do ich lokalizacji i dowódców. Fakt ten pozwolił portalowi Bellingact i wielu rosyjskim mediom , szybko zidentyfikować w publicznych bazach danych dowódcę jednostki 29155 jako generała dywizji Andrieja Władimirowicza Averyanova.

\"\"

Jednakże w oficjalnych źródłach nie można było znaleźć żadnych innych publicznych odniesień do gen. Averyanova i okazało się, że wcześniej opublikowane informacje w tym wpisy jego na forach internetowych – zostały oczyszczone w latach po utworzeniu jednostki 29155.

Andriej Averyanov urodził się w 1967 roku w Turkmenistanie, a w 1988 roku ukończył Szkołę Wojskową w Taszkiencie (TVOKU) w ówczesnym radzieckim Uzbekistanie. W latach 90-tych mieszkał prawdopodobnie w wyniku rozmieszczenia wojskowego w wiosce niedaleko południowo-zachodniego rosyjskiego miasta Samara, a później w południowym rosyjskim mieście Krasnodar. Na początku 2000 roku był już rozmieszczony w Moskwie i mieszkał z rodziną w akademiku Akademii GRU, przy Narodnogo Opolchenia 50.

Charakter jego służby wojskowej na początku 2000 roku nie jest jeszcze znany; Jednak nadal pisał pod własnym nazwiskiem na stronie internetowej swojej alma mater i wykazywał energiczną aktywność w prowadzeniu składek dla swoich byłych kolegów oraz publicznie organizując pomoc dla chorych lub rannych byłych kolegów z klasy. Podczas gdy wiele z tych postów zostało usuniętych po 2011 roku, niektóre fragmenty jego stanowisk pozostały w cudzysłowie innych absolwentów szkół wojskowych , jeden nawet zawierał jego numer telefonu.

Odwrotne wyszukiwanie w aplikacjach do udostępniania list kontaktów pod tym i innymi numerami telefonów powiązanymi z jego nazwiskiem pokazuje, że został wymieniony pod nazwami takimi jak ” Director1„, „Andrey Crimea” i „Andrey – Senezh„. W szczególności, zespół śledczy był w stanie ustalić, że Andriej Averyanov , podobnie jak pułkownik Chepiga i dr Mishkin , jest nieujawnionym laureatem nagrody Bohatera Rosji, która została mu przyznana za udział w operacji aneksji Krymu.

Wbrew temu, co wskazywały źródła New York Timesa, generał Averyanow nie mieszka w mieszkaniu z czasów sowieckich, ani nie jeździ skromnym radzieckim samochodem. Poprzez konsultacje różnych nieruchomości własności i samochodowych baz danych, stwierdzono, że gdy jego oficjalna rezydencja jest rzeczywiście w dwupokojowym mieszkaniu w pobliżu siedziby jego jednostki wojskowej, w rzeczywistości mieszka w ekskluzywnym zamkniętym związku na przedmieściach Moskwy, a w ciągu ostatnich 10 lat posiadał i używał co najmniej dwa luksusowe samochody w tym ostatnio 270-HP Range Rover , którego zastąpił nowszym Land Roverem Discovery z 2012 roku.

\"\"

Bellingcat i Radio Svoboda przestudiowały dziesiątki kont internetowych kolegów Averyanova ze Szkoły Wojskowej w Taszkiencie (TVOKU), do których uczęszczał w połowie lat 80., w tym tych, o których wspominał na tablicach dyskusyjnych i cyfrowych księgach gości. Zauważono, że Averyanov nie był obecny w żadnym z częstych spotkań absolwentów TVOKU, w tym na imprezach w Moskwie, a nawet Averyanov nie został również wymieniony na stronie internetowej TVOKU wymieniającą „Naszych Generałów” i jego absolwentów, którzy otrzymali nagrodę Bohatera Rosji.

Jednak, podczas gdy najwyraźniej nie był fizycznie obecny na tych imprezach reunion, był tam w duchu. W filmie (patrz 5:38) przedstawiającym wydarzenie z czerwca 2018 r. upamiętniające 100-lecie TVOKU, stoisko jest widoczne z opisem „Absolwenci szkół – uczestnicy wojen i konfliktów zbrojnych, zmarli i ci, którzy upadli podczas wykonywania misji bojowych„. Sylwetka o nazwie „Major General A-V, A.V.” można zobaczyć, z opisem wymieniającym tego człowieka jako odbierającego nagrodę Bohatera Federacji Rosyjskiej i posiadacza trzech nagród za odwagę. Chociaż nie można jednoznacznie udowodnić, że to „A-v, A.V.” jest „Averyanov, Andriej Władimirowicz” (sposób, w jaki jego imię byłoby napisane w języku rosyjskim), szczegóły biograficzne i struktury nazwy pasują do niego. Dodatkowo, pomimo tytułu wystawy, nie każdy w tej grafice jest „upadłym bohaterem”, ponieważ Siergiej Woronin najbardziej prawy człowiek na poniższym zrzucie ekranu  wciąż żyje.

\"\"

raporcie New York Times, fascynująca informacja że Chepiga był najwyraźniej na ślubie córki Averyanova w 2017 roku, rok przed zatruciem Skripalów, zapewniając w ten sposób dodatkowy dowód Chepiga / „Boshirov” są czymś więcej niż tylko sprzedawcami żywienia, jak twierdzili w wywiadzie dla RT.

New York Times postanowił nie publikować tego zdjęcia ani dalszych informacji na temat ślubu. Bellingcat i Radio Svoboda poszukiwały informacji o tym ślubie, a po tygodniu poszukiwań znaleźli liczne zdjęcia, filmy i relacje z wesela obok nowych, nieoczekiwanych informacji o bliskich związkach Chepigi i Averyanova.

Po kilkudziesięciu godzinach poszukiwań udało się w końcu ustalić drzewo genealogiczne Averyanova i zlokalizować jego córkę i zięcia w mediach społecznościowych. Odkrycia te doprowadziły do wielu zdjęć i filmów z luksusowego ślubu córki dowódcy GRU, który odbył się pod koniec lipca 2017 roku, z gośćmi, w tym Anatolijem Chepigą i jego rodziną.

Filmy udostępnione na Instagramie przez gości na weselu dostarczyły zdjęć Chepigi podczas ślubu. Na przykład w poniższym filmie (teraz usuniętym z Instagrama, ale tu achived), Chepiga można zobaczyć, podczas gdy dowódca GRU Averyanov prowadzi córkę do ołtarza w rytm akompaniamentu muzycznego.

Para wynajęła kamerzystę do nakręcenia ślubu, z produktem końcowym znalezionym na koncie Averyanova na YouTube zięcia,a także na koncie YouTube pracownika miejsca ślubu. Chepigę można zobaczyć kilka razy w całym filmie, ale tylko na krótkie chwile i plecami i fragmentami twarzy. Zięć Averyanova uczynił film prywatnym, ale zarchiwizowano go i zapisano tutaj,a także nadal można go znaleźć na koncie pracownika hotelu na YouTube.

Podczas tego filmu, Averyanova można zobaczyć w dokładnej pozycji, jak na zdjęciu z New York Times , pokazując, że jest to źródło zdjęcia dowódcy GRU.

\"\"
\"\"

Podczas gdy te zdjęcia gości i efektowne fragmenty wideo pokazują twarz Chepigi, zdjęcia w wysokiej rozdzielczości z firmy planowania ślubu, Zvonova Weddings, nie pozostawiają wątpliwości, że uczestniczył w weselu. Na jednej z stron internetowych dla planowań ślubu , opublikował kapryśny projekt pokazujący układy stołu weselnego, ujawniając (obok zdjęć z nich na weselu), że Chepiga i jego rodzina uczestniczyli w ślubie. Podczas gdy Anatolij Chepiga nie jest obecny na liście gości pod swoim prawdziwym nazwiskiem, najwyraźniej używał pseudonimu Aleksieja Chepigi, podczas gdy reszta jego rodziny uczestniczyła pod ich prawdziwymi nazwiskami. W rzeczywistości, jedno z dzieci Chepigi nawet udział w ceremonii ślubnej i jego rodzina siedziała przy tym samym stole. Prawdopodobnie skromny „sprzedawca żywienia sportowego” nie był bliskim dla rodziny, gościem ślubnym, ale był wystarczająco blisko gen. Averyanova, aby zostać zaproszonym na ważne wydarzenie rodzinne.

\"\"

Na stronie internetowej ślubu, Chepiga i jego rodzina są widoczni na wielu zdjęciach w całej ceremonii, w tym dość jasne ujęcie twarzy Chepigi poniżej.

\"\"

Najczystsze widoki na twarz Chepigi pochodzą z osobistej strony fotografa ślubnego (zarchiwizowane tutaj i tutaj), z trzech zdjęć twarzy Chepigi podczas ślubu.

\"\"
\"\"
\"\"

Poniżej sztucznie pokolorowano jedną z kluczowych fotografii przedstawiających Chepigę (oryginalne czarno-białe zdjęcie tutaj), z Averyanovem chodzącym z córką po przejściu:

\"\"

Poprzednie zdjęcia Anatolii Chepigi („Rusłana Boshirova”) w porównaniu do nowych można znaleźć poniżej, ujawniając wyraźny wzór włosów , twarz, charakterystycznego kreta nad prawym czole, włosy, i ogólne rysy twarzy. Inne charakterystyczne cechy również wyrównać, takich jak dokładnie pasujące płatki uszu i zmarszczki z Chepigi i „Boshirova”.

Teraz potwierdzona obecność kluczowego podejrzanego w zatruciach Skripalów, płk Anatolija Chepigi a nie Rusłana Boshirova na ślubie córki dowódcy GRU 29155 gen-majora Averyanova, jest niczym innym jak potępiającymi dowodami przeciwko nieprawdopodobnej próbie Rosji odwrócenia wszelkie powiązań zatrucia noviczokiem.

Co istotne, dowody te są przedstawione w technice open source i są dostępne on-line dla każdego, kto może tylko chce wszystko sam zweryfikować. Trudne i wielowątkowe to było śledztwo które dzięki żmudnej, niezwykle drobiazgowo trakującej każdy element , każdą informację czy zdjęcie ,pozwoliło na faktyczne ujawnienie tożsamości trzech wysokich rangą oficerów , rosyjskiego wywiadu wojskowego i udziału w nieudanej na szczęście próbie otrucia grożną bronią chemiczną jednostki GRU 29155.

Dziękując Państwu za uwagę serdecznie zapraszam na kolejny blog z cyklu BIAŁY WYWIAD.

Światowit.

.

1 thought on “Biały Wywiad. Działania GRU w Europie . Skripal.

Comments are closed.